Clarins, Huile Tonic [Super Tonifiante] (Tonizujący olejek do ciała)

Olejek ma piękny ziołowy zapach, świetną konsystencję, działanie bomba ale jest tak niewydajny że za te pieniądze nie wiem czy skusiłabym się znowu. Odświeża, wygładza, nawilża i ujędrnia skórę. Pod kątem działania fenomenalny, gdyby ta wydajność była lepsza...

Używałam tego olejku po ciążach na brzuch jak zaczeła porządnie waga spadać . Olejek jest wydajny i cięzki choć dobrze się rozprowadza przy kilkuminutowym masażu. Rewelacyjnie nawilża skórę i regeneruje. po każdej ciąży użyłam 3 op, niestety ze względu na cenę tylko na brzuch :( a przydałoby się również na uda.

plusy
-wydajny
-pięknie pachnie
-długotrwale nawilża, a nie tylko natłuszcza

minusy
-cena kosmiczna

Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 6 pełnowymiarowych

Doskonały

Zapoznawszy się z marką Clarins poprzez kolorówkę nie omieszkałam zapoznać się z kultowym i flagowym produktem marki - Huile "Tonic", olejkiem tonizującym, który jednocześnie bywa podstawą wielu masaży wykonywanych w Clarins Skin Spa.


Wrazenia:

+ sklad
+ piękny tonizujący zapach geranium
+ idealny do masażu
+ pozostawia skórę gładką i miękka
+ nawilża
+ nadaje sie dla kobiet w ciązy
+ nadaje sie do twarzy i ciala
+ daje uczucie relaksacji i odpreżenia
+ silnie ujędrnia skorę
+ wysmukla ciało
+ ulatwia pozbycie sie cellulitu w bardzo krotkim czasie


+/- cena
+/- opakowanie


Zalecenia Clarins i informacje nt produktu:

Clarins Huile "Tonic" (Tonizujacy olejek do ciała)
Działa na tkanki ujędrniająco i tonizująco (wzmacniająco), zapobiegając wiotczeniu skóry poprzez zwiększenie jej elastyczności. Pomaga zapobiegać powstawaniu rozstępów. Pozostawia skórę miękką i jedwabiście gładką w dotyku, równocześnie przeciwdziałając odwodnieniu.

Kluczowe składniki:
Olejki eteryczne: rozmarynu, geranium, mięty: zapach przynoszący doskonałe samopoczucie, działają tonizująco i energizująco.
Olejek z orzechów laskowych: działa odżywczo, utrzymuje odpowiedni poziom nawilżenia skóry.

Sposób stosowania: Niewielką ilość olejku należy nanieść na wilgotną skórę całego ciała, albo jedynie na miejsca sprawiające problemy. Produkt należy delikatnie wmasować, po czym, jeśli to możliwe, wziąć chłodny prysznic. Dla uzyskania jeszcze większej skuteczności, raz w tygodniu należy złuszczyć martwe komórki naskórka stosując produkty Clarinsa.
Olejek ten jest szczególnie zalecany podczas ciąży.


Kosmetyk występuje obecnie w dwóch wersjach: starszej i nowszej różniącej sie nie tylko szatą graficzną i opakowaniem, lecz nieznacznie wszakże, ale jednak - składem. Posiadany przeze mnie olejek "Tonic" w starszej wersji, pochodzi z otrzymanego zestawu Beautiful Beginnings.Starsza wersję otrzymujemy w kartoniku wraz z informacją o produkcie i jego linią (występują jeszcze olejki "Relax" oraz "Anti Eau" ).

Opakowanie utrzymane we wzornictwie charakterystycznym dla marki, oszczędnym ale z charakterystycznym czerwonym liternictwem i złotymi elementami.
Skład olejku prezentuje się dość skromnie - na bazie olejku z orzechów laskowych mamy olejki eteryczne: geranium, rozmarynu, mięty oraz drzewa różanego. Marka wyrosła i czerpie sporo z dziedziny aromaterapii, łącząc efektywność z wysoką jakością składników. Wewnątrz opakowania mamy prezentację produktu oraz Kartę Klienta, w której to możemy opisać swe oczekiwania odnośnie stosowanych kosmetyków tej marki.
Olejek zamknięty jest w dość ciężkim flakonie o podstawie elipsy i przeźroczystym szkle. Zwieńczony potężną zakrętką z wytłoczonym logo Clarins. Wybór jasnego szkła pozwala nie tylko mieć wgląd w ilość olejku oraz jego kolor, ale niestety słabo chroni przed promieniowaniem UV i poza walorami estetycznymi, niestety funkcjonalnie się nie sprawdza.
Butelka posiada dośc spory otwór przez, który łatwo się olejek dozuje, niestety choć urok flakonu jest ogromny, to w praktyce szybko się tłuści i łatwo może wyślizgnąć nam się z otłuszczonych olejkiem rąk i rozbić o kafle.


Olejek ma postać lekką, nie posiada zapachu charakterystycznego dla olejku z orzechów laskowych, a dzieki olejkom eterycznym orzeźwiający wręcz tonizujący aromat. Wyczuwalne jest głownie geranium (taki sam aromat jaki posiadają liście popularnej pelargonii). Mięta i drzewo różane stanowi jedynie tło dla tej tonizującej nuty. Olejek aplikuje się łatwo, wchłania się szybko pozostawiając skórę satynowo gładką i nawilżoną oraz niezwykle pachnącą. Ponadto sam olej z orzechów laskowych ma wysokie właściwości kosmetyczne, które są warte uwagi, szczególnie w pielęgnacji ciała.

Olejek "Tonic" jest drogi rozpiętość ceny jest od 99 zł (w salonach Skin Spa) aż po 199 zł (perfumerie). Mimo jego dużych walorów kosmetycznych i aromaterapeutycznych nie tłumaczy to wciąż jego ceny. Przy odrobinie woli taki olejek można wykonać w domu samemu przy użyciem olejku z orzechów laskowych i olejków eterycznych geranium, miety, rozmarynu i drzewa różanego. Efekt kosmetyczny ten sam, cena zaś mocno poniżej 50 zł. Niemniej jeśli mamy okazję przetestować olejek z takiego zestawu, zakup jest znacznie oplacalny.


Działanie produktu dlugodystansowe jest zachwycajace - skora ujedrniona, zwarta, gładka, silnie nawilzona i sprezysta, a dzieki masazom wylkonywanym przy okazji jego aplikacji - cellulit znika w tempie ekspresowym. Olejek nie tylko głeboko odpreza po ciezkim dniu ale intensywnie pielegnuje skorę, pelniac role balsamu i produktu antycellulitowego. Przy jego stosowaniu nie tylko wysmukla sie cialo, ale poprawia sie samopoczucie.

Bez względu jednak na to, czy wierzymy w tonizującą wartość produku, czy nie, wart jest zapoznania. Poza właściwosciami kosmetycznymi posiada właściwości aromaterapęutyczne, wpływając na samopoczucie. Dla mnie to relaksujace ipielegnujace KWC do calego ciala!


_____________________________________________________________
Wszystkie zdjęcia i artykuły zamieszczone na tych stronach są chronione prawami autorskimi.
Kopiowanie i używanie do innych celów bez pisemnej zgody redakcji zabronione

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1x100ml

Bardzo fajny kosmetyk do domowego spa.
Idealna konsystencja, piękny zapach aromatycznych olejków- rozmaryn, mięta, geranium, skuteczne działanie tonizujące i nawadniające skórę ciała. Wydajny.

Polecam razem z peelingiem do ciała Tonic.

Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: kilka

Olejek ma bardzo intensywny zapach drażniący co jest dla mnie nie do zaakceptowania.
Owszem skóra jest po nim gładka dobrze nawilżona ale piżamka czy bielizna nocna łącznie z pościelą przechodzą tym ostrym zapachem.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 op

Olejek kupiłam jako część zestawu dla przyszłych mam ( duża i fajna kosmetyczka, peeling, krem przeciwko rozstępom, żel - krem na "ciężkie nogi ", ów olejek plus maskotka ), używałam przez około 3 tygodnie ( malutkie opakowanie ) i do dziś ( minęły już 2 lata ) zastanawiam się gdzie ta magia ?
Olejek jest przecież kultowy, niemal kazda gwiazda chwali się tym, ze dzięki niemu uniknęła rozstępów albo cudownie ujędrniła skórę.
Na mnie cudow nie zdziałał ( tak jak i krem zapobiegający rozstępom tej marki ), tzn fakt, przez ciążę przeszłam prawie bez strat, jednak nie sądzę, żeby była to zasluga Clarinsa stosowanego w 9 m-cu ;) Raczej skłaniałabym się ku stosowanej przez całą ciążę Musteli i rozsądnej diecie ;)
Ale do rzeczy.

Opakowanie mnie nie zachwyca, za tę cenę mogliby wymyslec coś przyjemniejszego dla oka ( OK, wiem, taki design ma Clarins, ale moze mi się nie podobac :D ).

Sam olejek konsystencję ma niezlą, ale ZAPACH JEST OKROPNY :( Ziołowy, duszący, nieprzyjemny. Masaż brzuszka, który miał być relaksem i przyjemnością, z tym olejkiem stał się nużącą koniecznością, zeby nie powiedzieć "karą" ;)

Owszem, moja skora była nieźle nawilżona, ale wcale nie lepiej niż po musteli, a olejek jakby "wałkował" się w czasie nakladania.

Nie mogę polecić, chyba, ze jesteście fankami takich ostrych zapachów i macie na zbyciu 180 zł ;) Myślę, ze podobne efekty można uzyskać znacznie tańszymi produktami, które pachną o niebo lepiej ...
Używam tego produktu od: używałam przez 2-3 tygodnie

Ilość zużytych opakowań: jedno niepełnowymiarowe

Ma cudowny, intensywny zapach geranium.
To sprawia, że używam go z przyjemnością.
Nigdy nie sądziłam, że polubię olejki, jednak ten jest niezastąpiony.
Nie spłukiwałam go pod prysznicem, bo uwielbiam ten zapach.
Skóra była nawilżona, wygładzona, satynowa.
Nie wiem czy ujędrnił - wg mnie kosmetyki cudu nie sprawią...
A jak zostawały mi resztki olejku na palcach to wklepywałam w skórę twarzy - efekt: delikatna, mięciutka cera, bez podrażnień, czy zaskórników (ale tego akurat nie polecam wrażliwcom, w końcu to olejek z bardzo dużym stężeniem naturalnych składników...)


Używam tego produktu od: nie pamiętam
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze

Kurczę, nie wiem jak to się stało ale albo nie doczytałam instrukcji stosowania albo zapomniałam co tam było napisane :(
Kosmetyk kupiłam jakiś czas temu, ale z braku czasu rzuciłam go w kąt i teraz przy okazji wiosennej odnowy powrócił do moich łask :)
Nie stosowałam olejku zgodnie z zaleceniami producenta, tylko wcierałam go w lekko jeszcze wilgotną, osuszoną ręcznkem skórę. Bez spłukiwania po masażu zimną wodą. Nie wiem czy wiele to by zmieniło w zakresie pelęgnacji, ale na pewno stosowanie na wilgotną skórę miałoby wpływ na wydajność tej w sumie maleńkiej butelczyny, bo moja znikała w oka mgnieniu :(
Nie stosowałam go codziennie, tylko ok dwa-trzy razy w tygodniu, kiedy miałam czas i ochotę na dłuższe zaszycie się w łazience.
Olejek ma lżejszą konsystencję niż koncentraty decleor, szybko się wchłania, moja sucha skóra wręcz go spijała :) Nie pozostawia tłustego filmu tylko taką lekką warstewkę ochronną, na tyle delikatną, że stosowałam dodatkowo jakiś krem do ciała.
Walory pielęgnacyjne znakomite, skóra jest odżywiona, gładka, dopieszczona. Dzięki dość intensywnemu masażowi ciało jakby wysmuklało (mam tendencje do gromadzenia się wody w organiźmie czego objawem są puchnące stopy i tzw wodny celulit :( wrrrrrr ), skóra zrobiła się bardziej zwarta i jędrna.
Na dodatek taki masaż połączony z aromaterapią wyśmienicie pobudza, odpręża i poprawia humor :)
Muszę kupić jeszcze jedną butelkę i wypróbować działanie olejku zgodnie z zaleceniami producenta.
Tylko dlaczego jest go tak mało?!



Używam tego produktu od: ok 2 m-ce
Ilość zużytych opakowań:1

Ten olejek mnie uzależnił. Po pierwsze ma cudowny ziołowy zapach, który daje mi ogromną przyjemność ze stosowania (coś jak zapach liści pelargonii + mięta). Po drugie olejek rzeczywiście przynosi widoczne efekty. Stosowałam go po prysznicu na wilgotną skórę i wykonywałam mały masaż ale nie spłukiwałam już zimną wodą tak jak zaleca producent. Po około dwóch tygodniach codziennego stosowania zauważyłam, że skóra jest dużo jędrniejsza ale już po pierwszym użyciu skóra była gładsza, bardziej napięta i milsza w dotyku. Opakowanie w porządku - ładna szklana buteleczka. Jedyne do czego mogłabym się przyczepić to stosunek ceny do ilości - jednak mogłoby być olejku trochę więcej. Niemniej jednak jest on dosyć wydajny - przy prawie codziennym stosowaniu na uda, brzuch pośladki i biust starczył mi na 1,5 miesiąca. Używam tego produktu od: 1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Starczył mi na 2 miesiące - raz dziennie, biust+pupa+biodra. Opakowanie dośc łądne, nawet wygodne. zapach ziołowy, przyjemny dla mego nosa. Dobrze sie rozsmarowywał, w miare szybko wchłaniał. Skóra była odzywiona i wygładzona, mam nadzieje, że ja tez ujędrnił, ale nie jestem dobra w takich wyrokach ( zwłaszcza, że rano był Plasticity, więc skąd wiadomo, kto odegrał wieksza role..? ;))
Ogólnie - wydajny i przyjemny w stosowaniu kosmetyk. Ale, że lubie nowosci - nie wiem, czy do niego wróce. Moze raczej kolejny raz krem Nuxe...? ;)

Używam tego produktu od:2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:1

na początku muszę zaznaczyć ,że mam słabość do Clarinsa i Decleora,a więc dosyć intensywny ziołowy zapach jest dla mnie zaletą a nie wadą.Dla osób przyzwyczajonych do typowych "kremowych " zapachów używanie tego typu specyfików może nie być przyjemnością.
Olejek spełnia swoje zadanie-czyli ujedrnienie ,oczywiście sumiennie wmasowywany w newralgiczne miejsca.Skład bardzo przyjazny,zapach obłędny.Używam zazwyczaj na prawie cale ciało- więc nie pochwalę sie taka wydajnością jak poniższe recenzentki- mi wystarcza na miesiąc (mniej więcej).

Nie daje mu maksymalnej oceny,bo jednak opakowanie moglo być wieksze- nawet po to aby nie biegać tak często do perfumerii.

Ten kosmetyk jest niesamowity. Zaczne od zapachu, ktory mnie uwiodl juz kilka lat temu i nie moze sie ode mnie odczepic. Zapach bardzo intensywny, piekny, olejkow eterycznych. 100 % naturalne skladniki, co dla mnie jest bardzo wazne. Skora po nim jest nawilzona i elastyczna i pieknie pachnie. Uzywany wraz z pilingiem do ciala z tej samej serii sprawia, ze skora jest miekka w dotyku i bardziej odporna na rozstepy. Uzywam go od lat i teraz w trakcie ciazy. Opakowanie ladne, poreczne i szklane. Wg mnie troche malo wydajny, nie wiem jak dziewczynom udawalo sie go miec przez 4 miesiace, ja zuzywam po dwoch. Cena wysoka, ale wg mnie warta tego produktu. Goraco polecam.

Używam tego produktu od: paru lat
Ilość zużytych opakowań: ... 8