Perfecta, HydroMax VitaMarine System 24h, Krem na noc

mam teraz mocno przesuszona i wrazliwie reagujaca skore, ktora ostatnio nie zadowala sie wiekszoscia kremow. HydroMax jest jedynym nieaptecznym kremem ktory dzialal lagodzaco, odzywczo i nawilzajaco i dawal mi absolutne uczucie komfortu (mimo ze nie napisano na nim ze jest dla cery wrazliwej, nota bene wszystkie moje kremy przeznaczone do tego typu cery wywolywaly podraznienia). Stosowalam go na noc i na dzien, dobrze sie wchlania, co prawda dosc wolno ale nie mialam zadnej warstwy poslizgowej na buzi. Cera po nim miekka i przede wszystkim zrelaksowana.
Krem jest wydajny.
Nie podobaja mi sie w nim dwie rzeczy - po pierwsze zawiera zapychacze porow (=piekny pryszcz na brodzie). Po drugie - zapach. Krem bowiem pachnie zamulonym bajorkiem, fuj.
Jednak za to, ze sprawdzil sie na mojej buzi rownie dobrze jak obecnie stosowana mieszanka Physiogelu z Topialyse zasluguje na ****. Nie wykluczam ze go nabede, jest tanszy niz oba wymienione przez mnie specyfiki razem ;-).

Kupiłam go ze względu na przesuszoną krakowską wodą buzię.Na początku zraziłam się zapacham, dla mnie przypominającym rzeczny mulik albo wodorosty, brrr, jednak przemogłam się i zużyłam całe opakowanie :). Kremik jest treściwy, nawilża średnio i pozostawia po sobie tłustawą warstewkę, co nie każdemu odpowiada. Poprawy stanu cery nie zauważyłam, więc daję mu trzy gwiazdki. Po prostu zwyczajny krem. Można spróbować.

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie.
Recenzja: ...

Używam tego kosmetyku od/ ilość zużytych opakowań: ...
Recenzja: ...

Kosmetyka Dax Cosmetics wyraźnie ewoluuje. I kto to mówi? Ja, która przez lata ignorancko omijałam wszelkie produkty tej marki?! Przyznaję, jestem mile zaskoczona. Krem Perfecta HydroMax VitaMarine okazał się dla mojej mieszanej, acz ciągle spragnionej wody skóry, naprawdę zbawienny! Efekt widoczny był już po pierwszym zastosowaniu; ładna, lekko rozświetlona, dobrze nawilżona i zdrowa skóra. Wreszcie trafiłam na właściwy krem a szukałam naprawdę od dawna eksperymentując z droższymi i tańszymi preparatami o podobnym działaniu. Jeszcze o atutach: krem niemal błyskawicznie się wchłania, dobrze sprawdza pod makijażem i nie drażni zapachem. Dax Cosmetics... i kto by pomyślał!

Używałam przez kilka dni próbki tego kremu- na dzien, na noc i maseczkę. Zaden z tych produktów jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, choć krem na noc był z nich najgorszy.
Krem na noc: Jedyny plus to, że nawilża i wygładza ale pozostawia na skórze warstwkę tłuszczu. Największy minus za zapach :( okropny, taki "plastikowy", mnie przypomina smrodek worka foliowego :(
Poza tym trudno mi wystawić szerszą ocenę, bo używałam tego produktu tylko kilka dni.

Właściwie znalazł się u mnie przypadkiem. Nie chciałam wcale go początkowo kupować, chciałam tej firmy ale "Minerały", tylko "Minerałów" nie było więc wzięłam ten... no i żałuję! :( Mam taki krem na dzień matujący, który mnie z lekka wysusza, szczególnie na policzkach - myślałam ze ten "maksymalnie nawilżający" krem spełni swoje zadanie chociaż tak, ze mi nawilży przesuszone partie twarzy... nic z tego! Skóra jak była przesuszona tak jest nadal, choć używam go już jakiś czas. :( Po przebudzeniu też bez rewelacji, właściwie zwyczajna skóra - tylko taka napięta i lekko wysuszona (już nie wiem od ktorego kremu). No i ten zapach - okropny :(