Lumene, Berry Care Gloss Stick (błyszczyk w formie pomadki)

Lumene, Berry Care Gloss Stick (błyszczyk w formie pomadki)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Opis produktu

Zgłoś treść

Błyszczyk w sztyfcie, ma doskonałe właściwości pielęgnacyjne dzięki specjalnej kompozycji naturalnych wosków i olejkowi z nasion żurawiny skandynawskiej, bogatemu w prekursory witaminy E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe. Nawilża usta, ktore stają się gładkie i miękkie. Nadaje delikatny, transparentny kolor i subtelny, świeży połysk. Forma pomadki pozwala na łatwą i szybką aplikację.
Dostępny w 9 odcieniach.

Recenzje 5

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

SUPER!!! :)

Ten błyszczyk jest po prostu super!!! Daje delikatny, naturalny efekt (mam odcień nr 102), nawilża i wygładza usta, dość długo się utrzymuje, nie klei się,jest wydajny, nadaje się na co dzień, ma wygodną formę pomadki i piękne opakowanie. Po prostu KWC! :)

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo naturalny

Ja też znałam i lubiałm te błyszczyki, dawały niemaltransparentny efekt przy niezłej pielęgnacji, znikły niektóre kolory -nie da się ukryć ale LUMENE wypuściła nowe w identycznych Lumenowskich opakowaniach...no i finał... znalazłam cudny kolor 14 taki transparentny (ale mniej niz te kiedyś) stosnowany róż (w odcieniu delikatnej maliny), bez drobinek ale delikatnie błyszczący, kolor idealnie dopadowany do odcienia moich ust, ślicznie ożywia a wygląda supernaturalnie, żadnego obślinionego efektu, w sam raz dla takiego bladziocha i blondasa jak ja :) przynajmniej widać że mam usta.. :) błyszczyk lekko nawilża usta, jest oczywiście średniotrwały... daje 4 * przede wszystkim za kolor + cena (25 zł) + opakowanie...bo takie trio nie zdarza się często
ps kupiłam w siecowej drogerii Natura

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

gdzie to kupić???

Ja też uwielbiałam 105 albo 103 - nie pamiętam :lol:
Błyszczyk był świetny, niedrogi, ładnie wygładzał usta, nadawał im delikatny kolorek i połysk - wszytsko bardzo naturalnie. Fajne były, szkoda, że teraz niemożna ich nigdzie dostać :(

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

milusi

w sumie to przypomnialam sobie o nim niedawno,bo znalazlam w jakiejs starej kosmetyczce prawie puste pomadki z tym błyszczykiem :D ,mialam 2 kolorki 104-naturalny,genialny!! i chyba 105 albo 103-ups...nie pamietam juz :) w kazym razie taki lekko malinowy,tez fajny.Kupilam je jakies 3 lata temu,ładnie nawilzaja usta,delikatnie pachna-choć teraz po 3 latach spedzonych w tej kosmetyczce zapach maja okropny:( sa warte wypróbowania
p.s.nie nalezy nakładac za duzo na usta bo potem troszke sie "wałkują"

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Super na jesień

Niedawno przypomniało mi o tym ukochanym przed kilkoma laty błyszczyku opakowanie po nim, na dnie pudełka z kosmetykami. Postanowiłam kupić ponownie, bo to fantastyczna rzecz, zwłaszcza w sezonie grzewczym ;)
Bardzo ładnie pielęgnuje usta, natłuszcza je, co zapobiega utracie wilgoci, ale się nie klei, ma w sobie więcej z balsamu do warg niż z pomadki. Połysk jest bardzo subtelny, naturalny, nie "mokry" jak u błyszczyków w płynie, dzięki czemu wygląda lepiej w rozproszonym chłodnym świetle pochmurnego dnia.
Kolor jest bardzo transparentny przy jednej warstwie, ale można uzyskać mocniejszy efekt nakładając kolejne.
Można się łatwo umalować bez lusterka.

Lubię Lumene między innymi za paletę barw, idealnie dopasowaną do bladych, chłodnych cer jaśniejszych i ciemniejszych blondynek, tworzoną z myślą o Skandynawkach, ale i dla Polek cudownie trafioną.
W tym przypadku mamy więc piękny wybór wyjątkowo twarzowych malinowych czerwieni + kilka naturalnych beży - żadnych dziwnych fioletów i pomarańczy. Kolory trafione w trendy obecnego sezonu :) Pomadki nie zawierają żadnych błyszczących drobinek, byłyby tu zbędne.
Bez problemu można wybrać coś dla siebie. Już ostrzę sobie ząbki na co najmniej dwa kolorki :D .

Trwałość taka sobie, jak to błyszczyk / balsam. Ale nie czynię z niej zarzutu, nie podoba mi się co innego: otóż przed reaplikacją po kilku godzinach trzeba dokładnie zetrzeć resztki poprzedniej warstwy, inaczej paskudnie się roluje i zbiera w kącikach ust. :(

ZAWARTOŚĆ: 4,3g, CENA: 25zł

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    299
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    2
    recenzji

    995
    pochwał

    10,00

  3. 3

    6
    produktów

    3
    recenzji

    977
    pochwał

    9,53

Zobacz cały ranking