Dax Cosmetics, Face & Body, Family Olive Cream (Familijny krem oliwkowy ochronny do twarzy i ciała z witaminą F)

Bardzo przyjemny w użytkowaniu gęsty lekko natłuszczający krem do ciała świetnie nawilża a efekt ten utrzymuje się dość długo ...krem ma fajny jasno zielony kolor i bardzo przyjemny zapach skóra po nim staje się mięciutka i bardzo miła w dotyku oraz subtelnie pachnie kremikiem :-) jedyny minus to mała wydajność
Używam tego produktu od: 2 lat
Ilość zużytych opakowań: 3

Krem dość dobrze nawilża, ładnie pachnie. Nie lubię zapachu oliwek, ale zapach tego kremu podoba mi się. Lekko natłuszcza. Zmiękcza skórę. Łatwo się rozprowadza mimo gęstej konsystencji.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: 1

Ponieważ znalazłam go w promocji za 3 zł, nie mogłam nie kupić:)

Ma zdecydowanie ciekawszą konsystencję niż tejze samej firmy wariant z masłem kakaowym - nie robią się zadne grudy, przypomina to trochę masło roslinne, idealnie się rozsmarowuje i szybko wtapia w skórę , dobrze nawilza, nieco slabiej natłuszcza.

Wg mnie to idealny produkt na gorące lato - ma chłodny zielony kolor i taki sam zielony zapach - to nie oliwki, ale jakieś skoszone siano, trawa nad ranem po rosie i ociupina słodyczy w tle. Zapach jest tak chłodząco-rosowaty, że nei wyobrazam sobie uzywania tego balsamu pózniej niż do pażdziernika:) Ale na lato bardzo gorąco polecam!

Używam tego produktu od:od miesiaca
Ilość zużytych opakowań:w trakcie pierwszego

nie mam mu naprawdę nic do zarzucenia..no moze małą wydajność ale za taką cenę...Nie będę się czepiać..To jest najlepszy balsam do ciała jaki miałam9Raz nawet użyłam na twarz i nic sie nie stało-nawet fajnie nawilżył)..Jednak kupiłam go do ciała..Super się rozprowadza-jakbym się smarowała masłem roślinnym:P..Nawilża na długo.Za tą cenę jest naprawde godny polecenia..No i zapach też przypadł mi do gustu

Mnie osobiście niezbyt podobał się zapach tego kremu- taki jakiś dziwny, nie mogłam nazwać go przyjemnym, ale z drugiej strony nie był jakiś odrażający. No ale-zapach to też kwestia gustu. Bo co do jego właściwości pielęgnacyjnych to i owszem owszem... Bardzo dobrze nawilża, łagodzi podrażnienia, wygładza. Pozostawia delikatny film (ale nie jest jakiś tłusty) przy czym ma bogate właściwości odżywcze. Stosowałam go nawet na codzień do twarzy i nawet nieżle się spisywał. Także ogólnie (gdyby jeszcze miał ładniejszy zapach... :P ) to całkiem dobry kosmetyk.

Moim skromnym zdaniem ten krem nie śmierdzi, tylko pięknie pachnie takim skoszonym sianem, a jak się wczuć głębiej, to też jest troszkę nutki kokosowej :D - dziwne połączenie, ale siano + kokos podobało się wszystkim członkom rodziny ! Prawdę mówiąc nie umiem odróźnic za bardzo czym różnią się właściwości poszczególnych kremów z serii twarz&ciało, ale lubię je wszystkie, za zapach, gęstą konsystecję, szybkie wchłanianie, zmiękczanie i odżywianie skóry, wielkość oraz cenę :)

Jeśli stosuje się systematycznie, to nawilża dobrze, mi to nawilżenie odpowiada. Konsystencja jest taka jedwabista, bardzo fajnie się, takim czymś smarowac :]. Jednak dla mnie podstawowym mankamentem jest zapach, po prostu obrzydliwy, dlatego smaruję się tylko na noc, bo tego smrodku nie idzie wytrzymać w dzień przy pełnych zmysłach ;). Nie odważyłabym się nałożyć tego specyfiku na twarz, nie tylko ze względu na zapach, ale skład. Ogólnie przeciętny.

No może być :) zastanawiałam się czy nie dać mu przypadkiem dwóch gwiazdek - zapach mnie odrzuca - ale to byłoby trochę nie fair. Kremiszcze nie jest najgorsze - co więcej, ze wszystkich kremów Daxa z tej linii Oliwkowy wykazuje się największym działaniem odżwyczym - z pewnością nawilża najlepiej! Dobrze uszczelnia naskórek, zmiękcza go nieco, wchłania się szybko ale zostawia jakiś lekki i delikatny film. Ale do bardzo suchej skóry nie polecam - aż tak dobrze to on nie nawilża jednak. Zapach okropny! No i szkoda że pudełko nie jest odrobinę większe, krem kończy się błyskawicznie. Tak jak i poprzednio uważam stosowanie tych kremów do twarzy za kosmiczną pomyłkę - one tworzą na skórze delikatną powłokę, na skórze twarzy mogą pojawić się niespodzianki (raczej na bank zapcha pory). W sumie ujdzie w tłoku. Nie zachwycam się zanadto, choć wdzięczna jestem za lekkie odżywienie skóry. Można kupić :)

Jedyna zaleta tego kremu to dobre właściwości natłuszczające. Ma przy tym wyjątkowo "tępą" konsystencję, marze się po skórze, ciężko go rozprowadzić, choć stosunkowo dobrze się wchłania, a skóra jest dobrze nawilżona. Kompletnie dyskwalifikuje go zapach - suszony koper włoski?, maggi? Robi się niedobrze na samo wspomnienie. Nie miałam odwagi użyć go do twarzy (za blisko nosa). Opakowanie, jak w przypadku całej serii, miłe dla oka, mniej przyjazne dla ręki. Mało wydajny, ale to akurat mnie nie zmartwiło.

Z przyjemnością wystawię pierwszą recenzję. Testuję całą serie kremików do ciała z Dax Cosmetics. Używam ich tylko do ciała, więc szybko się kończą, ale wtedy można wypróbować kolejny :) Oliwkowy - podobnie jak kakaowy, czekoladowy i malinowy - ma ładne opakowanie. Kolor zielonkawy, dość gęsta konsystencja. Zapach istotnie oliwkowy, dość przyjemny, acz nie ukrywam, że wolę typowo budyniowych poprzedników. Podobnie, jak inne - ładnie się rozsmarowuje, ładnie wchłania, ale w odróżnieniu od pozostałych - nie tylko delikatnie nawilża ale i natłuszcza! Na skórze pozostaje lekki film - co z pewnościa ucieszy posiadaczki cery suchej. Inne kremy do ciała były przeznaczone raczej dla skóry normalnej, nawilżenie zreszta też szybko znikało. Podsumowując - właściwości tego kremu + zapach kakaowego lub czekoladowego= 5 gwiazdek! A ja czekam na kolejne smakowite zapachy...:)