Essence, Mineral Powder Brush (Pędzel do pudru mineralnego)

Nic dobrego o tym pędzlu napisać nie mogę.

Był moim 1-wszym pędzlem kiedy zaczynałam z makijażem (8 lat temu) i zraził mnie do innych pędzli na dobre lata. Kiedy znalazłam go na dnie szafy postanowiłam napisać na KWC co o nim myślę.

Przede wszystkim jest mega twardy, porównać mogę jedynie do pędzla do golenia. Nakładanie nim czegoś na twarz to tortura w porównaniu do mięciutkich pędzli Hakuro, czy chociażby z H&M. Te drapanie jest niedopuszczalne, to tak jakby szorować sobie po twarzy papierem ściernym, nie wiem co producent sobie myślał wypuszczając ten pędzel na sklepowe półki.

\\\'Zjada\\\' też część produktu, ponieważ jest tak twardy że kruszy pudry w kompakcie.

Zalety:
+ brak

Wady:
- okropnie twardy, nie da się go zmiękczyć

Podsumowując, tak kiepskiego pędzla nie miałam nigdy potem. Po co malować się papierem ściernym jak można kupić (trochę drożej, ale bardzo warto) kabuki z innej firmy.

Serio dziewczyny na pędzlach nie warto oszczędzać, a jest wiele firm które mają bardzo dobry stosunek jakości do ceny (Hakuro, Ecotools, H&M, Maestro, Beauty Crew itp.) Ja nadziałam się na ten pędzel z braku rozeznania w świecie makijażowym i długo myślałam, że wszystkie pędzle to takie szczoty. A teraz nie wyobrażam sobie nałożenia podkładu, czy pudru na twarz bez pędzla.

Używam tego produktu od: już nie używam
Ilość zużytych opakowań: 1 okropnie drapiący pędzel

Ah jak ja się cieszyłam, że dorwałam taki fajny pędzel za nieduże pieniądze!
- gęsty,
- wytrzymały,
- nic z niego nie wypada, nie zagina się,
- trochę twardawy ale w końcu to nie włosie naturalne.

Używałam go codziennie, bardzo mi przypasował. Ale dziwnym trafem puder zaczął mi znikać zdecydowanie za szybko. Należy nadmienić, że nie posiadam córki, która by eksperymentowała z mamusinymi kosmetykami i nie robię poprawek w ciągu dnia. Używam go raz dziennie - rano. Puder Inglota zniknął mi po lekko ponad trzech tygodniach! A nie mam tendencji do szpachlowania twarzy warstwą grubą na 05 cm.. I nagle olśniło mnie, że to właśnie ten pędzel "marnuje" mi puder. Zwyczajnie jest za twardy by nabrać trochę kosmetyku i rozkrusza dużą partię pudru przy najmniejszym dotknięciu. Skąd wiem? Bo kupiłam pędzel Kabuki Revlonu (z naturalnym włosiem) i nie mam tego problemu! Poza tym nie szoruje mi twarzy jak tamten.

Polecam kupić na allegro Revlon za 12 zł (20 z kosztami przesyłki), który jest naprawdę świetny i nie marnować swoich kosmetyków, a także nie zdzierać twarzy.


Używam tego produktu od: Roku
Ilość zużytych opakowań: Jedna sztuka

- zbity i gęsty;

- wytrzymały, chyba nie do zdarcia ;);

- rozprowadza puder bardzo równomiernie, bez placków, nawet jeśli nakładamy go jedynie na krem;

- tani.

Mógłby jednak być odrobinę delikatniejszy. Dla wrażliwców może być za ostry.

Ogólnie jednak polecam. :)

Używam tego produktu od: z 2 lata będzie...
Ilość zużytych opakowań: jedno w codziennym użyciu

uzywałam do do aplikacji podkładu mineralnego tej samej firmy i byłam bardzo z niego zadowolona. nakładał podkład nawet na dosyć tłusty krem bardzo równo i łatwo. obecnie używam go do aplikacji skrobi i sprawdza się nieźle. jest wytrzymały i twardy - taki jak powinien być. Minusem jest to że trudno się go czyści.

Używam tego produktu od: około 2 lat
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

jakość adekwatna do ceny; lepiej dołożyć i kupić porządny pędzel kabuki - ten tutaj nie nadaje się do niczego

- nie rozprowadza równomiernie pudru, zostawia smugi i plamy
- drapie (!)
- twarde, zbite włosie
- wypadają pojedyncze włoski
- ściera podkład

+ cena

To był mój pierwszy pędzel do pudru. Jak dla mnie jest wystarczający.
Nakłada puder równomiernie,
nie tworzy plam, ani smug,
jest wygodny w użyciu, nie traci kształtu, ani włosów po umyciu :)
Nakłada dobrze puder sypki, jak i w kompakcie.
Poza tym na prawdę wytrzymały, mam go już chyba 3 lata.
Próbowałam nim też nakładać kiedyś podkład i też był ok, także jestem bardzo z niego zadowolona ;)
Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ponownie, bo już go raczej nie sprzedają, przynajmniej nie u mnie w mieście..

Używam tego produktu od: ok 2-3 lata
Ilość zużytych opakowań: używam 1 sztuki

Jest to mój pierwszy i zarazem jedyny pędzel do pudru (wolę gąbeczki i puszki), nie mam więc porównania z innymi. Pędzla używam od 1,5 roku, a nic zupełnie się z nim nie dzieje. Nie odkształcił się, nie gubi włosów. Nie jest super delikatny, ale nie jest też drapaczem. Moja wrażliwa cera toleruje go bardzo dobrze. Jest małych rozmiarów, bez problemu mieści się w kosmetyczce. Jednak wolałabym, aby miał dłuższą rączkę. Używam go zarówno do pudru prasowanego, jak i sypkiego. W obu przypadkach sprawdza się bardzo dobrze. Jest dość gruby i zbity, dlatego okolice oczu i skrzydełka nosa przy oczach pudruję gąbką lub puszkiem, bo zrobią to dokładniej niż ten pędzel. Dokładnie i równomiernie rozprowadza puder na czole, polikach i brodzie. Bez problemu nabiera odpowiednią ilość kosmetyku do rozprowadzenia, więc nie mam problemów z jakimikolwiek kleksami. Od jakiegoś czasu nakładam nim róż i sprawdza się też bardzo dobrze. Pędzel nie pochłania zapachów, dobrze się go pierze, ale schnie dość długo. Nie wiem, czy kupię ponownie, bo jest on niezniszczalny ;), a nawet jak się zużyje, to chciałabym wypróbować inne.

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

Pędzelka używam prawie codziennie i nic się z nim nie dzieje, a piorę go dość często. Nie gubi włosów. Jest mały i poręczny, wygodny w użyciu. Ja nakładam nim mineralny róż i w tej roli spisuje się dobrze. Natomiast do podkładu według mnie się nie nadaje, bo po pierwsze jest trochę twardy, a po drugie jest za bardzo zbity i jego kształt nie chce się dopasować do niektórych zakamarków na twarzy(nos, okolice oczu). Myślę, że będzie ok dla osób, które nie mają wrażliwej i delikatnej skóry.

Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań:

Mam pędzel z wymiany, bo niestety nie mogłam go nigdzie dorwać. Jest świetny! Mam porównanie z pędzlem np. z Sephory, który gubił włoski. Tutaj nie ma tego problemu. Nie drapie, jest mięciutki. Rozprowadził ładnie nawet puder, który zazwyczaj zostawiał plamy i już miałam go wyrzucić.
Polecam!

Używam tego produktu od:ok. 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań:0

Ja wprawdzie nie mam prawdziwego pędzla kabuki, na który chętnie powołują sie wizażanki, więc nie mam z czym go porównywać. Ale mi w sumie na razie wystarcza. Używałam go do tej pory do pudru mineralnego essence i zachowywał się przyzwocie. Umiałam się nim porządnie oprószyć, uzyskując efekt lekko kryjący ale nadal dość naturalny. "Dość" bo lepszy efekt uzyskuję pudrem sypkim i grubym pędzlem do pudru sypkiego.
Poza tym pędzel jest trwały, nie wypada z niego włosie, za 10 zł to już naprawdę ok. Teraz znów przeszłam na puder sypki więc będe go uzywała do rózu lub pudru brązującego.

Używam tego produktu od: 9 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Swietny pedzelek!

Podczas ostatniego pobytu w Polsce zrobilam swoj wymarzony “napad” na stosiko Essence
Musze przyznac ze sie nie zawiodlam, bo to co kupilam jest wysmienite!

Pedzelek – zaluje ze nie kupilam 2 albo trzech!
Swietnie sie nim naklada puder mineralny, swietnie rozsmarowuje
Jest miekki i delikatny - nie wiem skad te opinie ze jest szorski i twardy..?
Poreczny, zdecydowanie lepszy od pedzla TBS do pudru mineralnego, ktosy jest kilka razy drozszy!


Używam tego produktu od:3 tydzien
Ilość zużytych opakowań:1

Pędzel kupiłam niedawno bo w opakowaniu wydawał mi się miękki i puszysty. Bardzo się rozczarowałam.
- Jest tak zbity, że niemożliwością jest nałożenie pudru na całą twarz,
- Strasznie twardy, dosłownie drapie i podrażnia skórę,
- Podczas aplikacji ściera podkład,
- Mam go zaledwie kilka dni a już gubi włoski
Jedyne plusy to:
- Ładny wygląd,
- Poręczny
Będę go używać jedynie do rozświetlacza, bądź co bądź, szkoda mi wyrzucić:/


Używam tego produktu od:kilku dni
Ilość zużytych opakowań:1