Schwarzkopf Gliss Kur, Głęboka Regeneracja, Maseczka regeneracyjna do włosów suchych i zniszczonych

wspaniale odżywia włosy!! gdy ją spłukuję czuję niezwykłą gładkość, włosy są po niej jedwabiste, wspaniale się rozczesują. naprawde jest ekspresowa.. wystarczy minuta żeby włosy nabrały sił!:)

Używam tego produktu od: jakiegoś roku?
Ilość zużytych opakowań: 3

Kupiłąm ją w rossmanie za 7.99 bo miała pęknięte opakowanie :] bardzo lubię gliss kur, szczególnie szampon i odżywkę do blond włosów i szampon i odżywkę wygładzającą :) kosmetyki pięknie pachną - nie inaczej jest z tą maską. Faktycznie - po pierwszym użyciu odczułam efekty tzn włosy wygładziły się i przestały mi się rozdwajać końcówki ! ( a przynajmniej rozdwajają się rzadziej :) Kosmetyk jest naprawdę fajny, wydajny i w sumie ma atrakcyjną cenę w stosunku do jakości. Zaznaczyłam, że nie wiem czy kupię ponownie, bo jednak za bardzo obciążyła mi włosy :( Może to być jednak wina tego,że stosowałam ją po każdym myciu czyli co drugi dzień, jak normalną odżywkę, ale dla gęstych i mocnych włosów myślę, że będzie w sam raz

Używam tego produktu od:już nie mam :(
Ilość zużytych opakowań:1

Kupiłam tą maseczkę z 3 powodów:
-moja czupryna po wakacjach była w opłekanym stanie
-maseczka była w promocji
-koleżanka była nią zachwycona
Nie żałuje zakupu ale spodziewałam się lepszych efektów.
moje włosy stały się gładsze,bardziej lśniące ale stan końcówek się nie poprawił i włosy się szybko przetłuszczały.Polecam raczej kobietom które nie mają tendencji do przetłuszczania.

Używam tego produktu od:miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Zgłosiłam i od razu ocenię, bo stosuję już od jakiegoś czasu, a w pudełeczku zostało mi jeszcze na jakieś jedno, góra dwa użycia.
Dostałam tę maseczkę w promocji (kup 2 produkty, a maseczka będzie gratis) i cóż - jest bardzo dobra. Dość gęsta, nie spływa z włosów, ma niezły zapach (choć jest w nim taka dziwna nutka, która jednak znika z momentem nałożenia maski na włosy). Ładnie nawilża i trochę regeneruje włosy, choć ja nie mam zniszczonych (nie używam suszarki, nie farbuję, nie używam środków do stylingu), a tylko trochę suche. Muszę jednak powiedzieć, że na początku nieszczególnie mi się podobała, bo miałam po niej obciążone włosy, ale wraz ze zmianą szamponu na Biolage wiele się zmieniło - na plus:) Używam jej co tydzień ; jest dość wydajna - mam włosy do pasa, a starczyła mi na jakieś 2 miesiące i jeszcze jej trochę mam. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki dzięki tej masce uzyskuję.
Zaznaczyłam, że nie wiem, czy jeszcze ją kupię, bo mam na oku co najmniej 3 inne maski, które chcę wypróbować - ale pewnie kiedyś jeszcze do niej wrócę - jest tego warta:)

Aha, w zgłoszeniu umieściłam zdjęcie niemieckiej wersji tej maseczki - u nas występuje ona w okrągłym pudełku, takim jak maseczki z serii perłowej (Pearl Repair).

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: prawie jedno