Kylie Minogue, Sweet Darling EDT
4 HIT!
42 % kupi ponownie
Dodawaj swoje kosmetyki do ulubionych, dzięki czemu łatwo je znajdziesz, posortujesz i zaplanujesz zakupy.
Opis produktu
Zgłoś treśćNowe perfumy Kylie Minogue są orientalnym, wystawnym zapachem z gracją, który rozbudza zmysły. Ta niepowtarzalna woń błogo Ciebie otuli i odzwierciedli najcieplejsze i najdelikatniejsze strony Kylie. 'Sweet Darling' reprezentuje wszystkie cechy Kylie Minogue: pokusa, siła, urok, zmysłowość, ciepło i gracja.
'Sweet Darling' jest pasjonującym zapachem z dyskretnym niuansem z 'Darling' z pierwszej serii.
Nuty zapachowe: wata cukrowa, passiflora, frezja, australijskie drzewo sandałowe, paczula, wanilia.
Cechy produktu
- Rekomendacja
- na dzień, na wieczór, wiosna / lato, jesień / zima
- Nuty
- słodkie/ gourmand, owocowe, kwiatowe, orientalne
- Rodzaj
- wody toaletowe
- Pojemność
- 50 - 100ml
Składniki
Pokaż wszystkieRecenzje 57
Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.
5 /5
31 lipca 2015, o 21:30
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Uzależnia!
Kupiłam na ślepo, zachęcona watą cukrową w nutach.
I... zostałam oczarowana!
Podchodzę sceptycznie do zapachów sygnowanych nazwiskami gwiazd. Wiadomo jak taki zapach powstaje: W przypadku Riri ma pachnieć egzotycznie, więc profesjonalny "nos" dodaje do prostej, pobawionej unikatowości szczyptę kokosa, guavy, itp. W przypadku Beyonce - zawsze musi być orchidea, ponoć ulubiony kwiat divy. Perfumy J.Lo przywodzą na myśl zmysłowe kształty piosenkarki, a niektóre nawet [zgodnie z jej stojącym w miejscu wiekiem] luz, namiastkę plaży, klubów, wszystko posypane złotym pyłem i sławą; wszak to jej druga natura \'Jenny from the Block. \'Aguilera - kobiecość, i tak dalej.... W przypadku KM jestem miło zaskoczona, chociaż wąchając jej inne zapachy trudno się zgodzić, że wszystkie są słodkie.
Na mnie SD pachnie... świeżo - jak świeżo wyprane ubranie spryskane perfumami o zapachu waty. W pierwszych minutach wata jest bardzo wyczuwalna, później ciągle proszek. Zapewne podpowiedziało mi to skojarzenie, a nie nos, ale zapach jest MEGA przyjemny i ja go tak odczuwam. Kupując w ciemno bałam się wielkiej różowej chmury, która wciągnie mnie wraz z pierwszym psiknięciem, ale ten różowo-czarny scenariusz się nie wydarzył. A jak odbiera go otoczenie? Jak afrodyzjak. Mężczyznom bardzo się podoba i podchodzą bliżej, prawie jakby chcieli otoczyć opieką kruchą istotę pachnącą tak słodko i niewinnie, dlatego zgadzam się z Wizażankami poniżej, że można przynajmniej na chwile zdobyć uwagę dowolnego faceta ;) Mi się bardzo podoba - zapach jest jakby sexy, ale w nienachalny sposób. Inaczej.
Wszak nie zawsze chcemy uwodzić, zniewalać zmysły. ;) Chociaż ze Sweet Darling to bardzo możliwe!
Dla kogo? Prawdę mówiąc skierowałabym je do każdej grupy wiekowej. Bo dlaczego nie? :D
2 godziny na ciele, na włosach dłużej, na ubraniach oczywiście od wieczora do rana. Nie używam codziennie, tzn. okresowo - czasem przez cały tydzień, potem przerwa, tydzień, itd. Cena - ja kupiłam 75 ml za około 80 zł, także polecam przeszukać internety.
Kylie rozumie nasze problemy, dziewczyny - wszak sygnuje swoim nazwiskiem słodycz, która nie tuczy!
Używam tego produktu od: ponad rok
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 75ml
4 /5
17 stycznia 2015, o 16:15
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Wcale nie takie słodkie to Kochanie
Weszłam w posiadanie tego zapachu zupełnie przypadkowo, wieki temu ktoś zalinkował na perfumowych perełkach aukcję z wersją 30 ml w cenie tak niskiej, że wzięłam od razu dwie sztuki, żeby wysyłka nie wyszła mnie drożej, niż sam produkt. Ach ta perfumowa pazerność ;) To, co dostałam, miło mnie zaskoczyło. Sweet Darling na mojej skórze układa się przyjemnie, lekko, słodko, ale ta słodkość jest wyraźnie przełamana tropikalną świeżością. Na pewno nie jest ulepny, wata cukrowa ma dodatek owoców egzotycznych i jest delikatnie podbita paczulą - wcale nie piwniczną, ale waniliową. Używam ich wiosną, kiedy nie mam ochoty na zapach ani jednoznacznie świeży ani jednoznacznie słodki. Moje skojarzenia z tym zapachem również są bardzo przyjemne, używałam ich na początku znajomości z Narzeczonym. I nie wiem, czy to ich oryginalność, czy skojarzenia, ale zawsze gdy użyję Sweet Darling (a mam trzycyfrową liczbę perfum), to P. to zauważa i komentuje, że "ładne...", po czym się tajemniczo zamyśla...:)
Używam tego produktu od: kliku lat
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze opakowanie 30 ml, w zapasie mam 30 ml i 75 ml
3 /5
6 października 2014, o 18:39
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Wspomnień czar
Perfumy przywodzą mi na myśl lata nastoletnie, teledyski i piosenki Kylie zapamiętane dość mgliście. Sam zapach nie ma w sobie nic szczególnego. Osobiście czuję w nich tylko watę cukrową na tle wanilii. Na mnie wcale się nie rozwijają. Buteleczka za to, świetnie prezentuje się na toaletce. Projekcja raczej mało, trwałość do 4 godz. Na ogół piszę bardziej obszerne recenzje, ale tu po prostu nie ma co dodać. Ot, słodziak, landrynkowy, ulepny, dla wielbicielek gatunku będzie w sam raz. Dla mnie wyłącznie na poprawę nastroju, kiedy chcę przypomnieć sobie dawne lata ;-)
Używam tego produktu od: nie wiem
Ilość zużytych opakowań: 100 ml.
5 /5 HIT!
28 lutego 2014, o 13:17
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Jeden z najlepszych
+pięknie pachnie
+wystarczy jedno użycie ponieważ będzie wydawał się za mocny > ujmując-WYDAJNY
+ładny flakonik
+najprzyjemniejszy z zapachów "DARLING" Kylie Minogue
+wcale nie jest za słodki chyba, że ktoś kilka razy użyje
-oczywiście cena lecz warto
Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 jeszcze nie do końca
4 /5
20 lutego 2014, o 09:25
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
doceniam za czary mary. nie mój, ale Przyjaciółka nim czarowała facetów
Cukier kryształ, cukier puder, cukier wanilinowy, cukier w kostkach, a także rozpuszczone krówki, siekane landryny, kruszone lizaki, podlane słodką śmietanką, a do tego... Tajemniczy Składnik! Co mam na myśli? W życiu nie widziałam czegoś takiego, ale gdy Przyjaciółka używała tych perfum, tych konkretnych, 8 na 10 facetów zbliżając się do niej jęczało: "Aaaale pięęęęknie paaaaachniesz!" . W dniu, kiedy je miała nie zastanawiałyśmy czy usłyszy komplementy, bo to jak w banku, ale ile i od kogo :D Perfumy z ogonem (słodkim i bladoperłoworóżowym), trwałe, urocze, kompletnie nie dla mnie, ale żesz w mordę cholera, muszę im przyznać, że robią zamieszanie! ;) I nagle wycofane... Snułyśmy domysły, że to z powodu domieszki Molekuły01, która okazała się za droga :) Na pewno trzeba lubić tego typu wonie, inaczej zapach zamęczy, choć na pewno nie jest z tych najbardziej męczących, płaskich i tandetnych słodkości. Raz ich użyłam, ale na mnie pachniały dziecięco prawie, wydałam się sobie infantylna, lecz na Przyjaciółce to tak nie działało. Zatem polecam drobnym eterycznym blondynkom z błyskiem w oku :) Używam tego produktu od: świadkowałam używaniu i zaświadczam, że umie to i owo ;) tego nie potrafi nawet Hypnotic Poison
Ilość zużytych opakowań: cudze jedno wieeelkie
4 /5
19 lutego 2014, o 23:03
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Cukier puder smakuje mi
Ponieważ było to ładnych parę lat temu, nie pamiętam już w jakich okolicznościach pierwszy raz zetknęłam się ze Sweet Darling, jednak od tamtej chwili zapragnęłam wejść w jego posiadanie. Ostatecznie przez internet nabyłam go w wersji 75ml i z niecierpliwością oczekiwałam nadejścia przesyłki.
Od początku spodobał mi się prosty, a zarazem wdzięczny flakon, o subtelnym perłowym połysku, ozdobiony odręcznie napisaną nazwą. A zawartość? Jak dla mnie (miłośniczki rozmaitych odsłon woni określanych słowami: słodkie, pudrowe, zawiesiste, ciężkie, karmelowe, rozpływające się niczym pralina na języku etc.) trafiona w punkt.
Oczywiście na każdej osobie perfumy ewoluują w nieco inny sposób, nieraz (ku zgrozie zarówno osoby wypachnionej, jak i jej otoczenia) przybierając nużącą, bądź nawet drażniącą formę.
Na szczęście na mojej skórze Sweet Darling wybrzmiewał najlepiej, jak to możliwe. Był ultrakobiecy, otulający, ciepły i co lubię - słodki, ale przy tym nie landrynkowy, bo obecna w nim intensywna słodycz przełamana została nutami mniej opresyjnymi, wiążąc całość w nęcący kształt. Do tego zapach okazał się trwały, bo nawet gdy po 6-7 godzinach ulatniał się ze skóry, jego cząstki ciągle jeszcze iskrzyły wplątane w moją apaszkę, czy kołnierz, w które wystarczyło się wtulić, by poczuć Sweet Darling na nowo.
Choć od tamtej pory, wiele razy sięgałam po inne pachnidła, to ten zapach miło wspominam i kto wie, czy do niego nie wrócę, zwłaszcza, że jak każda woń wiążąca się z konkretnym okresem w życiu, przywołuje pamięć, miejsce i czas. Żałuję, jedynie, że akurat ten zapach spośrod innych sygnowanych przez Kylie Minogue zniknął z drogerii i obecnie znajduję go jedynie w sklepach internetowych.
Na podsumowanie dwie kwestie. Być może ktoś uzna, że Sweet Darling brakuje głębi - cóż, po zapachu bądź co bądź "drogeryjnym" nie spodziewałabym się tego, co oferują największe domy perfumeryjne, to zupełnie nie ta półka. Osoby, którym z gruntu nie odpowiadają zapachu odużające i słodkie, również się nim nie zachwycą.
Ja jednak, mam do niego słabość - tak jak do słodyczy...
Używam tego produktu od: Kilku lat
Ilość zużytych opakowań: Jedno 75ml zużyte
5 /5 HIT!
11 września 2013, o 11:24
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Piękne, słodkie, sentymentalne.
Zapach piękny, kupiłam go za pieniądze, które dostałam od dziadków na Boże Narodzenie, plus tata mój dołożył mi brakującą resztę;] pamietam że juz po pierwszym powąchaniu zakochałam sie i jako 16 byłam w stanie przeznaczyć 100zł na buteleczkę 30ml ;] dla mnie był to majatek;] do dziś mam zawsze wszufladzie z perfumami ten zapach, ostatnio nabyłam tester na all za 110 zł i ciesze sie jak głupia, bo będę miec te perfumy jeszcze długo;] pudełeczko oryginalne jest mistrzostwem zakochać się można było w tych błyskach i kolorach;D zapach niesamowice kobiecy, słodki i dziewczęcy ;]
Używam tego produktu od: 8 lat
Ilość zużytych opakowań: 5 dużych
3 /5
16 lipca 2013, o 13:25
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Przesłodzony!
Nie, nie, nie kupiłabym nigdy.
Tak naprawdę, to oddała mi go babcia, która dostała go w prezencie. Wierzyc mi się nie chciało, że mojej 70 letniej babci mógł się spodobać taki prezent.
Mniejsza z tym - zapach wykorzystany do końca, z tym że używałam go ja, mama, babcia, a czasem koleżanki ;)
Wystarczy jedno spryskanie szyi, a wszyscy wokół się duszą :D Co ważne, jest bardzo trwałe. Niestety. Zapewne trafiłby w gust 6 - latek, gdyby tylko go opakować w równie słodkie opakowanie :)
Ja w nim czuję tylko słodycz, cukierki i tą watę, wszechobecną na różnych festynach :
Używam tego produktu od: parę lat temu
Ilość zużytych opakowań: 1 całe
3 /5
29 marca 2013, o 17:17
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Mam mieszane uczucia - taki słodziak!
Używałam wersji 75 ml. Urzekło mnie opakowanie tej wody, moje pierwsze skojarzenie to, że błyszczy się jak ogon syreny :D Inaczej nie umiem tego opisać. Sam zapach z czasem staje się zbyt męczący. Na początku czuć faktycznie watę cukrową a z czasem też wanilię. Zapach jest zbyt pudrowy, czasem wydaje mi się, że zbyt słodki sam w sobie. Końcówkę zużyłam jako odświeżacz w łazience, bo szkoda było mi wyrzucać. Zdecydowanie już do niego nie wrócę. Raczej na jesień, zimę, bo latem może być wyjątkowo uciążliwy.
Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 75 ml
3 /5
11 lutego 2013, o 17:38
Nie kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Pachnie, jak wygląda
Pachnie różowo, ale nie różowiaście. Słodka, waniliowa, kwiatowa, ale dla równowagi są tam nuty cięższego kalibru. Dla mnie jednak zbyt naiwny, infantylny. Rzadko używam różu...
5 /5
6 grudnia 2012, o 22:07
Kupi ponownie
Używa produktu od: nie określono
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
Bardzo trwały
Lubię słodkie zapachy - ten jest wyjątkowo słodki, wręcz cukierkowy.
Bardzo dużym plusem jest trwałość, (moja apaszka pachniała perfumami aż do samego prania :)))
Cena też nie jest wygórowana . Jedynym minusem jest to że zapach może się troche "przesłodzić" po czasie :)
Polecam :)
Używam tego produktu od: około 0,5 roku
Ilość zużytych opakowań: Dwa opakowania
5 /5 HIT!
22 sierpnia 2012, o 18:00
Kupi ponownie
Używa produktu od: rok lub dłużej
Kupiony w: Nie podano
Ocena szczegółowa:
słodki ale na pewno nie landrynkowy
Jeden z moich ulubionych. Trafiony przez przypadek w drogerii kilka lat temu.
Niebanalny, bardzo trwały, słodki ale wg mnie nie jest landrynkowaty a i cena jest przystępna jak na tak trwały zapach.
Używam tego produktu od: kilku lat
Ilość zużytych opakowań: właśnie skończyłam 3.
-
1
0
produktów0
recenzji306
pochwał10,00
-
2
6
produktów3
recenzji1057
pochwał9,75
-
3
0
produktów2
recenzji1037
pochwał9,65