Mustela, Stelatopia, Emolient Cream (Krem regenerująco-zmiękczający)

Krem kupiony z polecenia dermatologa. I nie zawiódł.
Krem zamknięty w kartoniku. Tubka zabezpieczona i zalakowana. Posiada nakrętkę na klik. Delikatna , prosta grafika.
Krem jest dość zbity, ale dobrze się dozuje. Bez zapachu, w kolorze białym.
Łatwo się rozprowadza, jest wydajny. Pozostawia na skórze lekki film.
Świetnie poradził sobie z suchą skórą. Działanie niemal natychmiastowe.
Na pewno koi i nawilża, a przy tym jest bardzo delikatny.

Bardzo dobry

Od lat kupuje moim dziecią kosmetyki firmy Mustela.
Uważam że to jedyna firma ślą dzieci która naprawdę dba o skórę od 1 dnia.
Krem poleciła nam pani dermatolog ponieważ moje dzieci mają tendencje do alergi skórnych i do przesuszenia.
Krem posiada zewnętrzne opakowanie kartonowe.
Karonik w kolorze białym z granatowo zielonymi elementami i rysunkiem słodkiego niebieskiego misia.
Napisy na opakowaniu w kolorze granatowym białym i zielonym.
Napisy czytelne szczegółowe w języku polskim .
Wewnątrz opakowania znajduje się biala tuba z nakrętką typu klik.
Etykieta na tubie utrzymana w takiej samej kolorystyce co zewnętrzne opakowanie kartonowe.
Tuba o pojemności 40 ml.
Tuba wykonana z dobrej jakości miękkiego plastiku dzięki temu łatwo wyciska się z niej Krem.
Krem w kolorze białym.
Konsystencja lekka nie zbita.
Krem bez zapachu.
Krem dobrze się rozprowadza wystarczy odrobina aby pokryć wybraną część ciała dziecka.
Krem szybko się wchłania pozostawiając film ochronny nie mylić z tłustym filmem.
Krem nawilżają koi I odżywia sucha I spierzchnietą skórę.
Produkt bardzo deliaktny.
Polecam

Szczerze? Nie znalazłam negatywnej opinii dotyczącej tego produktu. I się pokusiłam. Kupiłam.

Mój syn ma AZS i alergię. Jego skóra praktycznie na całej powierzchni jest szorstka, często dochodzi do stanów zapalnych. Ratuję się właśnie takimi kremami przeznaczonymi do b.suchej skóry i niektóre naprawdę dają radę. TEN niestety NIE!

I nie wiedziałabym o tym, gdybym sama nie zaczęła się nim smarować.
- może i szybko się wchłania, ale tylko wtedy, kiedy użyjemy cienkiej warstwy
- pozostawia tłusty film
- cera (skóra) się po nim świeci
- zapach neutralny, jakby ryżowy
- podrażnia wrażliwą skórę (szczególnie miejsca zadrapań, drobnych ranek)
- i najważniejsza rzecz: zatyka pory
- jedyny plus taki, że jest mniej "szkodliwy" niż balsam i konsystencja jest okej

Nie polecam, pieniądze wydane w błoto. Nie korzysta ani mój maluch, ani ja, choć podchodziliśmy do niego kilka razy.

Skuteczny i łagodny

Krem mustela kupiłam w aptece za ok 25 zł w pojemności 40 ml.
Moja przygoda z tym kremem zaczęła się od problemów skórnych mojego 2 letniego synka. 

Po konsultacji z lekarzem dostaliśmy polecenie kupienia produktu do kąpieli oraz Kremu do twarzy z serii stelatopia. 
Nasz lekarz bardzo zachowalał te produkty,argumentując że sam stosuje je na swoich dzieciach .

Krem zamknięty jest w tubce ,dodatkowo zapakowany w kartonik .

Kolor ma biały.
Konsystencję średnio gęstą,pod wpływem ciepła palców ,rozpuszcza się .

Bardzo dobrze się rozprowadza oraz szybko wchłania.
Ja nie wyczuwam jego zapachu.

Synek miewa od czasu do czasu problemy skórne w kierunku atopowego zapalenia skóry.
Tym razem też tak było.
Czerwone policzki i broda, do tego suche....

Krem uporał się z problemem raz dwa.
Jest łagodny dla skóry dziecka, bardzo dobrze ją nawilża.

Polecam.

Jak dla mnie krem nie wystarczająco nawilża skórę. Jego konsystencja jest zbyt wodnista, a zapach bezpłciowy. Dlatego, że regeneruje skórę ma duży plus.

Skusiłam się na tę nową firmę kosmetyków, przede wszystkim dla dzieci, gdyz mój 2 miesięczny synek zaczął mieć problemy ze skórą na buźce. Moje zaufanie okazało się strzałem w dziesiątkę. Dosłownie w kilka dni znikneły zaczerwienione plamki, skóra dziecka była naprawdę silnie nawilżona. Teraz mój, już 10 miesięczny synuś, nie ma żadnych problemów ze skórą a kremik stosuję doraźnie dwa razy w tygodniu.
\\nBardzo wydajny, konsystencja półpłynna, dobrze i szybko się wchłana.
\\n

Tak! Brawo dla Musteli :)
Kosmetyk sprawia, że moja skóra wreszcie wygląda estetycznie. Suche przedramiona, upstrzone dodatkowo plamkami przebarwień nabrały blasku. Stosuję go tylko do ciała i obawiam się, że jak napiszę, iż nawilża, lekko natłuszcza i przez pierwsze chwile obłędnie pachnie migdałami to będzie za mało. Bo on nie nawilża, tylko poi spragnioną skórę, jest jak bezustanna mżawka. Nie natłuszcza tylko karmi skórę w stopniu w jakim tego potrzebuje-nigdy nie miałam po nim zbyt tłustej skóry a smaruję dłonie po każdym myciu (myję kremem stelatopia).
Bardzo mi odpowiada, zwłaszcza do dłoni. Zapach znika po wsmarowaniu i nie przeszkadza w niczym.
Polecam właścicielkom suchej skóry.

Używam tego produktu od:1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

Pięknie pachnie migdałami, delikatna konsystencja, rewelacyjne, łagodząco - zmiękczające działanie. Na moją podrażnioną retinolami skórę jest jak ukojenie. Oczywiście kupiłam go z myślą o moim maluchu. Krem szybko uporał się z suchą skórą i podrażnieniami jego atopowej skóry i zostało pół tubki ...więc postanowiłam też spróbować :) ...jest doskonały: koi i gasi podrażnienia, zmiękcza, nie zapycha. Można go dostać (gratis) także w próbkach po 10 ml na Allegro. (Przy kupnie innych kosmetyków Musteli).
Warto wypróbować.
Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 2