KWC LogobyWIZAŻ logo
Produkty wycofane

Ziaja Sopot Rozświetlanie, Bursztynowe masło do ciała opalizujące

3,9 na 560 opinii
flame3 hity!
48% kupi ponownie

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,9 na 5
Kupi ponownie: 48% osób
  • jocelyne mary
    jocelyne mary
    3 maja 2012 o 14:27
    4 / 5
    Kupi ponownie
    niezawodna ziajka, czyli tym razem na plażę...;)
    Na początek ważna informacja: szaleję za masełkami z Ziaji!:D To masełko wpadło mi trochę przez przypadek w łapki, kiedy wśród innych maseł Ziaji szukałam czegoś nowego. Ponieważ coraz więcej słońca na niebie, to uznałam, że przyda się coś z rozświetlającymi drobinkami, aby ożywić wygląd skóry po zimie. Drobinek rzeczywiście duuuużo... To fajnie, ale nie cierpię, gdy oprócz skóry świeci się też moje ubranie...:-/ Za ten efekt jeden mały minusik, niestety. Za to bardzo przyjemny zapach. Orzeźwiający, świeży... Jakbym nad morzem była, chi, chi, chi... Bardzo, bardzo go polubiłam:D Uwielbiam także tą gęstą, zawiesistą konsystencję, jaka cechuje wszystkie masła Ziaji. Lubię czuć, że coś kładę na skórę. Wszelkie wodniste mleczka, balsamiki pożal-się-Boże odpadają w przedbiegach, he, he... Masło wchłania się szybciutko, skóra się po nim nie lepi. Daje uczucie nawilżenia, ukojenia, natłuszczenia na bardzo długi czas. Szybko się kończy, ale jedynie dlatego, że ja je fanatycznie wielbię i mogłabym się tak masować i masować... bez końca;) Spośród maseł Ziaji to akurat wzbudziło moją największą sympatię. Jestem po tysiąckroć na tak! Używam tego produktu od: miesiąc Ilość zużytych opakowań: 1 (200 ml)
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:miesiąc

    3 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Isi
    Isi
    25 sierpnia 2011 o 14:40
    5 / 5
    Kupi ponownie
    Bardzo fajne masło
    Recenzja odświeżona (czerwiec 2012) Jak dla mnie było to jedno z najlepszych maseł Ziai. Kupowałam je, kiedy miało jeszcze inne opakowanie (w takim bursztynowym kolorze), teraz z tego co widzę przeszło przemianę... Wizażanki piszą coś o lśniących drobinkach, a stara wersja, której dotyczy moja recenzja ich nie miała. Plusy: + zapach jest bardzo przyjemny (choć nie wiem dokładnie czym pachnie, jest taki nieokreślony ;) ), + kolorystyka opakowania, jak i barwa samego masła też mi się spodobały, + masło bardzo dobrze się rozprowadza, +szybko się wchłania jak na tak gęsty kosmetyk, + pozostawia skórę nawilżoną, + niewiele go potrzeba, aby osiągnąć efekt nawilżenia, toteż wystarcza na długo i jest wydajna. Minusy: - nie zauważyłam żadnego wpływu na koloryt skóry - ani się nie rozjaśniła, ani nie zbrązowiła, a niby według opisu na opakowaniu powinien się jakoś zmienić koloryt skóry. Szkoda, że masło zmieniło formę i z bursztynowego zmieniło się w Sopot... Używam tego produktu od: używałam przez kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 2 całe opakowania
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:kilka miesięcy

    2 osób uznało tą opinię za pomocną
  • PolskaBridget
    PolskaBridget
    27 lipca 2014 o 10:44
    4 / 5
    Nie kupi ponownie
    Pozytywne zaskoczenie
    Produkt ten wygrałam w konkursie na aktywność na innym portalu kosmetycznym. W innym przypadku prawdopodobnie bym po nie nie sięgnęła. Nigdy nie interesowała mnie bowiem seria rozświetlająca firmy Ziaja, miałam również "swoje" sprawdzone masła do ciała. Obietnica producenta: "Liporegeneracja skóry! OMEGA 3, OMEGA 6 - grupa NNKT, niezbędnych do prawidłowego odżywienia, nawilżenia i ochorony skóry. Witamina E - "witamina młodości". Uzupełnia niedobory lipidów, regeneruje naturalną barierę ochronną, wyraźnie poprawia elastyczność i miękkość naskórka. Pozostawia skórę aksamitną i gładką w dotyku. Rozświetlanie! B-karoten - stabilna forma prowitaminy A otrzymywana metodą nanotechnologii. Jest naturalnym pigmentem, który gromadzi się w naskórku, ujednolica i dostosowuje koloryt skóry do rodzaju karnacji. Opalizujące mikropigmenty - o złocisto-srebrnym odcieniu. Posiadają zdolność rozpraszania światła. Doskonale korygują defekty skóry. Rozświetlają cerę i nadają jej wyjatkowy blask. Ekstrakt z bursztynu - bogaty w mikroelementy, działa ochronnie na naskórek oraz skutecznie neutralizuje wolne rodniki. Przywraca skórze świetlisty, zdrowy wygląd." Opakowanie: Plastykowy "słoiczek" o pojemności 200ml. Zakrętka odkręca się bez żadnych problemów, bez jakiejkolwiek podatności na złamania i pęknięcia. Minimalistyczna szata graficzna, bardzo charakterystyczna dla produktów Ziaji. Dostępu do produktu broni aluminiowe wieczko. Masło wypełnia opakowanie po brzegi :) Moje doświadczenia: Zawsze przed zakupieniem nowego, nieznanego mi jeszcze masła do ciała, zadaję sobie jedno podstawowe pytanie: będzie miało "masłową" konsystencję, czy też będzie nazwanym tak tylko przez producenta kremem. Tutaj się akurat nie zawiodłam i dostałam dobrze zbitą, gęstą konsystencję. Drugą rzeczą, którą zauważyłam - a raczej poczułam - był zapach. Czy tak pachnie bursztyn? Hm, nie mam porównania. Z całą stanowczością stwierdzam jednak, że zapach ten w ogóle mi się nie podoba. Nie jest mocny, czy wyrazisty, ale po prostu nie wpasował się w moje gusta. Przypomina mi trochę zapach tanich, ciężkich perfum. Na szczęście zapach ten nie utrzymuje się na skórze zbyt długo. W porównaniu do innych maseł, te wchłania się wręcz momentalnie. Po jego nałożeniu i delikatnym wsmarowaniu, szybko możemy nałożyć ciuchy, bez obawy, że je pobrudzimy. Masło absolutnie nie pozostawia na skórze tłustego filmu, subtelnie wygładza. Uwielbiam nakładać je po goleniu nóg, są wtedy naprawdę przecudownie gładkie i miękkie w dotyku, nie mam również wówczas problemu z czerwonymi krostkami, które lubią mi wyskoczyć po depilacji maszynką, czy woskiem. Nie zauważyłam żadnego efektu opalizująco-rozświetlającego. Fakt faktem jednak, że nie używałam go mega regularnie. Maseł do ciała używam sporadycznie, głównie po depilacji, czasem też wówczas, gdy mam problem z przesuszoną skórą na łokciach i kolanach. Na żadne spektakularne efekty i tak jednak nie liczyłam. Dostępność i cena: Z tego co zdążyłam się zorientować, masło jest do kupienia w Internecie (drogerie internetowe, skleby online Ziaji, Allegro), drogeriach sieciowych i osiedlowych, sklepach stacjonarnych Ziaji oraz niektórych supermarketach. Cena tego produktu waha się od 10 do 14zł. Podsumowanie: Dość duże, pozytywne zaskoczenie. Nie spodziewałam się, że masło w takiej cenie, może tak dobrze się sprawdzić. Nie jest tłuste, a mimo to ma zbitą, mocną konsystencję. Zapach jest kwestią gustu, mnie nie przekonał jednak. Nie wiem, czy jeszcze do niego wrócę, bowiem jestem fanką testowania nowości. No, ale kto wie - może? Używam tego produktu od: półtora miesiąca Ilość zużytych opakowań: jedno
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:nie określono

    2 osób uznało tą opinię za pomocną
  • Koks17
    Koks17
    20 września 2016 o 9:49
    5 / 5
    Kupi ponownie
    idealny na lato:)
    Produkt zakupiłam w bardzo okazyjnej cenie więc aż żal bylo nie wziąść co do samego produktu bardzo pozytywnie mi się go używało przez lato:) Produkt posiadal piękny zapach cieżko go zdefiniować ale byl bardzo świezy i orzeżwiający .Co do samych własciowści masło posiadało w sobie srebrne drobinki które nie były jakoś bardzo nachalne i fajnie rozświetlały nasze ciało.Masełko miało dość zbitą a jednoczesnie lekka konsystencje bardzo dobrze nawilzało i miało dość fajny skład .Opakowanie bylo bardzo wygodne bo mogliśmy zużuć produkt do końca . Bardzo przypadło mi do gustu i napewno jeszcze nie raz zagości w mojej łazience;)
    Szczegóły:
    • Wydajność:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Zapach:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Opakowanie:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:jedno opakowanie
    Kupił/a w:Drogeria Super-Pharm

    0 osób uznało tą opinię za pomocną
  • DorotheaBeauty
    DorotheaBeauty
    16 września 2016 o 0:35
    5 / 5
    Nie kupi ponownie
    Fajny :)
    Cześć :) Bałam się, że mikropigmenty o złocisto-srebrnym odcieniu okażą się tanim brokatem, a tutaj miłe zaskoczenie - są niewidoczne i naprawdę potrafią rozświetlić skórę. Bardzo lubię masła ZIAJI, gdyż bardzo dobrze nawilżają i ładnie pachną. Ma w składzie Beta Karoten, ale nie wygląda na produkt brązujący (być może jedynie wyrównuje lekko koloryt). Jedyny minus to taki, że opakowanie szybko się zużywa (może dlatego, że tak często chcę się nim smarować). Nie wiem czy kupię kolejne opakowanie, chciałabym wypróbować też inne dostępne masełka tej marki.
    Szczegóły:
    • Wydajność:
    • Zgodność z opisem producenta:
    • Zapach:
    • Stosunek jakości do ceny:
    • Opakowanie:
    Recenzent/ka:
    Używa produktu od:tydzień
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Kupił/a w:Inna drogeria

    0 osób uznało tą opinię za pomocną