Joanna, Styling Effect, Jedwab do włosów (nowa wersja)

Dobrze wygładził moje sianko

Rzadko eksperymentuje jeśli chodzi o kosmetyki do pielęgnacji włosów, głównie używam trzech podstawowych jakimi są: szampon, odżywka i czasami maska. Moje włosy miewają lepsze i gorsze dni. Do gorszych zazwyczaj należą takie momenty, że szybko się przetłuszczają. Natomiast od dłuższego czasu zaczęły mi się również puszyć. Dzieje się to świeżo po umyciu i utrzymuje przez długi czas pierwszego dnia. Nie ukrywam, że jest to lekko denerwujące, bo takich włosów nie idzie za nic ułożyć. Ciągle odstają w jednym miejscu i tworzy się jakby gniazdo. Włosy mam długie, a efekt ten utrzymuje się na czubku. Zapewne dzieje się tak od poduszki, jednak nie ma znaczenia czy położe się w mokrych (tak. wiem, że nie wolno!) czy suchych włosach. Rano są napuszone. Spinanie ich również nic nie daje.
Także nie mogłam ich okiełznać, a przygładzanie różnymi kosmetykami też na wiele się nie zdało póki przypadkowo nie natrafiłam na ten jedwab.
Kosmetyk momentalnie wygładzał moje sianko, a przy okazji dało się ładnie ułożyć pasma, które już nie odstawały w jednym mijescu. Stawały się bardzo przyjemne i miękkie w dotyku, mimo że też mam z tym problem, bo moje włosy są przesuszone i chropowate.
Buteleczka jest dość małych rozmiarów, jednak na wygładzenie włosów nie potrzeba dużo.
Zapachu brak, a przynajmniej dla mnie jest praktycznie niewyczuwalny.
Generalnie kosmetyk spełnia swoje zadanie i warto mieć go na półce jeśli ktoś ma problem z niesfornymi, puszącymi się włosami

Próbowałam wielu różnych kosmetyków do włosów, ale ten jedwab jest jak do tej pory numerem jeden!
Mam grube, lekko falujące włosy, które dodatkowo mają tendencje do puszenia się, a lubię, gdy są gładkie, lśniące, wyprostowane. Jedwab od Joanny pomaga mi to osiągnąć. Ja stosuję go jako wykończenie stylizacji. nakładam równomiernie na już suche, wyprostowane włosy i rozczesuję. Nie wystraszcie się jeśli będziecie to robiły po raz pierwszy i pomyślicie, że w pierwszej chwili włosy wyglądają na olejowane ;) preparat doskonale się wchłania i pozostawia je miękkie, nawilżone, wygładzone i lśniące, a do tego przyjemnie pachnące.
Cena bardzo korzystna, jeśli kupicie jedwab na promocji, ja widząc, że mam go końcówkę zawsze poluję na niego w Rossmannie.
Dzięki wygodnej pompce dozujecie tyle kosmetyku, ile Wam potrzeba.

Plusy:
- wygładza grube włosy z tendencją do puszenia
- zapewnia lśnienie ;)
- cena
- wydajność
- opakowanie z pompką
- zapach

Jest to mój ulubiony produkt z jedwabiem. Wyposażony jest w poręczną pompkę, która ogromnie ułatwia wydobywanie jedwabiu z opakowania. Ma też przyjemny zapach i nie za rzadką konsystencję.
Nakładam go codziennie od ucha po same końce włosów, po uprzednim rozprowadzeniu go w dłoniach.
Włosy po jego użyciu są wygładzone, nie puszą się, a także mienią się piękną taflą. Myślę też, że jego długotrwałe stosowanie pomaga też zmniejszyć wykruszanie się końcówek włosów. Duża pojemność sprawia, że produkt wystarcza mi przy codziennym stosowaniu na miesiąc.

Moje włosy mają tendencje do puszenia się, elektryzowania. Stąd też korzystam z kosmetyków wygładzających. Ten jedwab kupiłam w małej drogerii obok mego domu. Zamknięty jest w niewielkiej plastikowej przezroczystej buteleczce z pompką. Konsystencja jest odpowiednia, taka jak trzeba. Czy wygładza włosy? W sumie tak. Chociaż nie na długo. Nie jestem do końca zadowolona z jego działania. Ale może nie powinnam marudzić, bo jest oznaczenie na buteleczce, że nie jest mocny. Tak więc na mniej wymagających włosach może się sprawdzi. U mnie tak nie było. Używam go na końcówki włosów.

Wykorzystywałam go zamiennie na wygładzenie końcówek z innymi olejkami. Produkt dość przyjemny, może niezbyt wydajny, ale tez w końcu nie jakiś bardzo drogi. Delikatnie nabłyszczał i wygładzał włosy. Aplikuje się bezproblemowo, w swej formule wydaje się tłustawy, ale absolutnie nie sprawiał tłustego wrażenia na włosach, szybko się wchłaniał. Wydaje mi się, że też trochę ujarzmiał włosy pod kątem elektryzowania się. Warto spróbować dla tych, którzy mają niesforny naturalny tapir.

Produkt fajnie nabłyszcza i wygładza włosy i w sumie to robi tylko tyle. Jest to całe jego zadanie, więc sprawdza się dobrze. Nie jest to mój ulubiony produkt do włosów, lecz sprawdza się na puszące się włosy, czy po prostu do wygładzenia ich.
Jest wydajny, tani. Warto spróbować.

Produkt to totalny hit jeśli chodzi o stylizację włosów o wyższych porowatościach. W niższych myślę, że również się sprawdzi ale trzeba pamiętać, że to produkt do stylizacji a więc logiczne że będzie nieco obciążał włosy.
Uwielbiam go za zapach i za piękne wygładzenie włosów, szczególnie w okresie jesiennym kiedy wilgoć zachęca je do ciągłego puszenia się. Polecam go również do wszelkich fryzur typu kucyk do układania niesfornych kosmyków. Należy pamiętać by nie przesadzać z ilością kosmetyku- to produkt do stylizacji więc tak samo jak każde serum czy lakier przy większych ilościach może dać efekt nieświeżych włosów. Wadą produktu jest jego wydajność- buteleczka jest mała, produkt gęsty więc dość szybko schodzi. Koszt buteleczki jest przystępny w porównaniu do jakości.

Bardzo pomaga w rozczesywaniu długich włosów. Moje włosy potrzebują nawilżenia, są grube, ale często zimą przesuszone. Jedwab wchłania się i nie pozostawia tłustej warstwy. Produktu używam szczodrze, więc, niestety, szybko się kończy.

Jedwab do włosów firmy Joanna kupiłamnpo przeczytaniu jakiegoś artykułu na Wizażu.
Muszę przyznać że kosmetyk jest fajny. Opakowanie to szklana buteleczka z pompką która idealnie dozuje ilość produktu. W trakcie aplikacji dzielę mokre włosy na dwie części. Na jedną taką część, żeby nałożyć jedwab od połowy włosów do dołu wystarcza mi 1,5 pompki, także kosmetyk jest mega wydajny. Zapach bardzo przypadł mi do gustu, kojarzy mi się trochę z zapachem kosmetyków u fryzjera.
Jeśli chodzi o działanie to końcówki po wyschnięciu wyglądają dużo lepiej. Są bardziej błyszczące i odżywione.
Na co trzeba uważać to żeby nie przedobrzyć z ilością kosmetyku na włosach i dobrze go rozpeowadzić, bo inaczej włosy mogą wyglądać na trochę przetłuszczone. Testowałam kosmetyk zarówno na makrych jak i na suchych włosach i u mnie lepsze efekty daje na mokrych.

Produkt bardzo ładnie słodko pachnie. Ma wygodną pompkę a konsystencja produktu jest dość gęsta, ale jeszcze lejąca. Łatwo wsmarowuje się we włosy. Włosy są bardziej błyszczące, dociążone i wyglądają na zdrowsze, ułatwia rozczesywanie i zmniejsza tendencje do puszenia i plątania. Niestety opakowanie jest strasznie nie trwałe i odkręca się w kosmetyczce wiec nie nadaje się do podróży.

Markę Joanna znam dość dobrze, wiele ich produktów mi się sprawdziło.
Zabezpieczanie końcówek włosów jest dla mnie bardzo ważne, używam zarówno olejków jak i różne sera. Jakiś czas temu zdecydowałam się na jedwab Joanna, który niedawno się skończył, więc podzielę się swoimi wrażeniami.
Produkt zamknięty jest w szklanym opakowaniu z pompką. Ma 30 ml, więc nie jest go mało.
Konsystencja typowa dla takich kosmetyków, czyli olejowa i tłusta.
Jedwab ma bardzo ładny zapach, który przez jakiś czas utrzymuje się na włosach. Mi bardzo przypadł do gustu, dzięki niemu przyjemnie mi się go używało.
Moje włosy od lat były farbowane, więc końcówki nie są w najlepszym stanie. Często się przesuszają, łamią i rozdwajają, dlatego zawsze pamiętam o ich zabezpieczaniu i nawilżeniu.
Jedwabiu używałam zarówno na mokre jak i suche włosy i w obu przypadkach spisał się bardzo dobrze.
Rzeczywiście wygładza włosy i je nabłyszcza, końcówki wyglądają ładniej i nie są takie suche. Dodatkowo lepiej się rozczesywały i były bardziej miękkie.
Produkt nie skleja włosów, nie obciąża i nie wygląda tłusto.
Trzeba jednak uważać, aby nie nałożyć go za dużo, bo wtedy efekt jest odwrotny i włosy już tak dobrze nie wyglądają.
Mi wystarczyła niewielka jego ilość na pokrycie końcówek, dzięki czemu starczył na kilka miesięcy.
Jedwab ma w składzie silikony, ale mi to absolutnie nie przeszkadza w takich kosmetykach, daje mi to pewność, że końcówki są dobrze zabezpieczone.
Dodatkowym plusem tego produktu jest też jego cena, która zachęca do ponownego zakupu. Z chęcią wrócę do niego kiedyś ponownie, u mnie sprawdził się naprawdę bardzo dobrze.

Doskonały jedwab do prostowania włosów. Ochrania przed gorącym i szkodliwym działaniem prostownicy. Daje lepszy efekt ułożenia włosów na prosto, łatwiej prostuje końce włosów. Fryzura lepiej się trzyma. Wydłuża efekt nieskazitelnie prostych włosów. Pielęgnuje i nawilża. Gęsta przyjemna konsystencja. Wydajny.