Pharmaceris, T, Salicam, Maska przeciwtrądzikowa

chciałabym się dowiedzieć gdzie można kupić tą maseczkę czy istnieje ten produkt w jakiejś aptece internetowej? bo u mnie w mieście w aptekach jej nie sprowadzają. Już kiedyś ją stosowałam, jakieś 5 lat temu (wtedy takie rzeczy można było kupić w dobrej drogerii) może nie była doskonała ale po regularnym stosowaniu zwalczyła trądzik i wszelkie niedoskonałości(nadaje się wyłącznie do cery tłustej, łojotokowej). Przez ostatnie 3 lata stosowałam tabletki antykoncepcyjne,stan mojej skóry był dobry i nie potrzebowałam dodatkowych preparatów, lecz po ich odstawieniu problem wrócił,a do tabletek nie mogę wrócić ze względu na problemy zdrowotne. Proszę o odpowiedź, pozdrawiam.

Używam tego produktu od:ostatni raz 5 lat temu
Ilość zużytych opakowań:2

Jest mało przyjemna w użyciu klejąca ciut i mam wrażenie ze nawet po zmyciu tonikiem cera jest lekko zielona . Trzeba się namęczyć by sie jej pozbyć.... Jak jej używam moja cera czuje się mało komfortowo...

Pamiętam że jak miałam, jakieś skórkii male strupki po krostce itp ta maseczka sprawiała ze stawały się one zielone nawet po zmyciu i za fajne to nie było... Nie zauważyłam jakiś super rezultatów, wole już maseczki z glinki np...

Nie mam siły jej dokończyć jakoś mnie irytuje resztka ląduje w koszu...Używam tego produktu od:paru miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

dawno temu miałam straszny problem z cerą, wywołany przede wszystkim ogromnym stresem. systematycznie używanie tej maski poprawiło stan buzi, a także co za tym idzie samopoczucie;)

użytkowanie do najprzyjemniejszych nie należało, półgodziny z obrzydliwym zielonym żelem na buzi (codziennie!) nie należało do najprzyjemniejszych czynności na świecie. zwłaszcza że już po 5 minutach zaczynał mnie swędzieć nos - a podrapanie groziło zdrapaniem tego żelu;))

tak też, dopoki nie bede miala naprawde ogromnej potrzeby - kupowac jej nie bede. jednak jesli znowu przezyje taki kryzys - ta maseczka bedzie pierwszym kosmetykiem w jaki się zaopatrzę.

Używam tego produktu od: dwóch lat z przerwami
Ilość zużytych opakowań: 2

Swietny kosmetyk, niepodobny do zadnego poprzedniego (ja przynajmniej z podobnym sie nie spotkalam). Bardzo dobre dzialanie! Generalnie nakladam ja punktowo na czerwone "niespodzianki", ta maseczka wsiaka w nie i po 2-3 uzyciach problem po prostu odpada. Super, naprawde rewelacyjny kosmetyk. Polecam wszystkim!
Co do zmywania to przy uzywaniu punktowym nie ma problemu, wystarczy wacik z tonikiem, ale kiedy uzywa sie na wiekszy obszar, np czolo to lepiej zmyc najpierw kilka razy wacikami z tonikiem a pozniej splukac lekko woda.
No i wielka wydajnosc, co jest tez ogromnym plusem!

POLECAM!!! :)

Używam tego produktu od: ponad 1 roku? :)
Ilość zużytych opakowań: 3

dopiero niedawno doceniłam wartośc tego kosmetyku kiedy po pewnym okresie spokoju na mej twarzy doszły do władzy znowu pryszcze. Własnie wtedy wpałam na pomysł, że to zasługą tej maseczki była taka poprawa na mej cerze kiedy stosowałam ją przed 100dniówkę. Teraz staram się stosować ją jak najczęsciej i wypryski mam sporadycznie, cera moze i sie swieci ale to niic, sa inne metody na to :) DO jej usuwania mozna jakos sie przyzwyczaić , mam do tego tonik oddzielny ktory mi kompletnie nie pomagal a maske dobrze zbiera :) już myśle nad zakupem nowej, bo jest bardzo wydajna i moze nad innym jeszcze kosmetykiem z tej serii. Używam tego produktu od: dawna
Ilość zużytych opakowań: niepełne Pierwsze

Ta maseczka jest cudowna! Wymaga systematyczności, owszem, ale daje efekty! Dwutygodniowa, codzienna kuracja jest świetnym sposobem na poprawienie sobie cery przed np. wielkim balem (ja tak zrobiłam przed studniówką). Potem także trzeba stosować ją regularnie - 2 razy w tygodniu ( u mnie sobota i środa:)) Poprawia koloryt skóry, redukuje wypryski, sprawia że skóra staje się taka miła w dotyku, mięciutka i .... ekstra:)

Chcę jeszcze zauważyć, że jest BARDZO wydajna. Stosuję ją regularnie, a w ciągu trzech miesięcy zużyłam tylko 3/4 opakowania

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1

Bardzi skuteczna choć niestety wymaga systematyczności co dla takiego leniuszka jak ja jest troszkę uciążliwe. Nie stosuje jej regularnie a efekty naprade są widoczne. Niespodzianek na twarzy jest zdecydowanie mniej cera dużo zdrowiej wyglądająca. I co najważniejsze nie wysusza cery a ładnie tonizuje.

Polecam

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam pod wpływem Wizażu, a dokładnie opinii z Biochemii, że nie ma to jak maseczka z aspiryny:) a ponieważ do domowych maseczek nie mam cierpliwości, chciałam kupić coś przynajmniej lekko zbliżonego w składzie- chociaż czytając peany na temat aspiryny mam wrażenie, że ten produkt tylko bardzo delikatnie nasladuje jej działanie:)

Maseczka nie pozostawia żadnych spektakularnych efektów zaraz po zastosowaniu. Ja nie umiem zmywać jej tylko tonikiem- dodatek alg chyba sprawia, że wtedy buzia klei się, nawet po zuzyciu wielu wacików z tonikiem. Po dwóch 2- tygodniowych kuracjach jestem nawet dość zadowolona- maseczka dość dobrze oblokowuje otwarte zaskórniki, porów nie zamyka, ale nieźle je oczyszcza. Duet: ta maseczka plus jakaś zamykająca pory- np. glinka- robi naprawdę cuda z moim nosem;) Niestety, w stosunku do zaksórników zamkniętych nie robi kompletnie nic chyba:) Nie zapobiega też nowym niespodziankom, nie poprawia "ogólnie" wyglądu skóry.

Dlatego polecam ją dziewczynom z tłustą cerą oraz na nos tym, co mają mieszaną.

Poza tym zaletą tej maseczki jest wydajność- nie chce się skończyć, a wadą słaba chyba dostepność.

Używam tego produktu od: 2 kuracje
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Dwutygodniowa kuracja nie zdziałała co prawda u mnie jakis cudów, po kilku dniach skóra sie wygładziła, ale po następnych kilku nadniernie sie wysuszyła(mam bardzo wrażliwą buzke), straciła blask, a pryszczy było jakby wiecej...lecz ja tym razem nie zraziłam sie...kupiłam cała serie Pharmaceris T i obecnie używam maseczki 2x w tygodniu i zamiast tonikiem usuwam ją świeżo zaparzonym rumiankiem (kremu i pianki 2-3x dziennie). Buźka jest, bardziej świeza, jakby troszke wygładzona, maseczka usuwa zaczerwienienia i ładnie goi strupki po pryszczach....naprawde godna polecenia do uzywania łącznie z kremem i pianka;)

Używam tego produktu od:kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań:1,5

Zgadzam sie z opiniami, ze na poczatku wydaje sie, ze ta maseczka nic nie robi :) Jej dzialanie ujawnia sie z czasem i trzeba cierpliwosci. Przeprowadzilam 2-tygodniowa kuracje, potem stosowalam 2-3 razy w tygodniu przez 3 miesiace (i dopiero teraz mi sie konczy! niesamowicie wydajna) i jestem bardzo zadowolona z efektow. Po pierwszym uzyciu zadnej roznicy, szczerze mowiac nawet po 2 tygodniach niewielka zmiana :) Ale juz po miesiacu o wiele lepsza cera: gladka, o zdrowym kolorycie. Nie wysusza nic a nic. Dziala naprawde lagodnie na skore. Dosc klopotliwa w stosowaniu, idzie na to duzo czasu, toniku i wacikow, ale warto. Nie wiem czy jeszcze ja kupie, bo troche mi sie znudzila a ja lubie nowosci :DUżywam tego produktu od: 3 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1

Kupiłam swego czasu, jakieś 5 miesięcy temu gdy miałam straszny wysyp i byłam naprawdę zaniepokojona. Szczerze mówiąc nie sądziłam że tyle zdziałą.
Uspokoiła mi cerę i z każdym użyciem było coraz lepiej. Zmywałam ją tonikiem z cytryny i nakładałam prawie codziennie przez ok. 2 tygodnie. Taka kuracja zdziałała naprawdę bardzo dużo. Nie wiem co takiego cudownego jest w tej masce, może ten kwasek tak na mnie działa?
Teraz używam 1-2 razy w tyg. Buzia jest wygładzona, niespodzianki żadko się pojawiają. Do tego jest dość wydajna. Jedyny minus to zmywanie ale można się przyzwyczaić.

Używam tego produktu od:
Ilość zużytych opakowań: pół tubki

Kupiłam tą maseczkę, ponieważ swego czasu byłam załamana stanem mojej twarzy! Używałam jej prawie codziennie, ale nie widziałam żadnych efektów. Wrzuciłam więc maseczkę na dno szuflady i tam przeleżała kilka dobrych tygodni. Przyszedł czas kiedy znów nie było za ciekawie z cerą i przeszukując ową szufladkę natrafiłam na tą maseczkę. I nagle stał się cud! :). Załagodziła wszelkie zaczerwienienia, zmniejszyła i wysuszyła wypryski... Na drugi dzień właściwie miałam już prawie gładką twarzyczkę. Maseczka Pharmaceris T nie ściąga, podlecza i można śmiało powiedzieć, że jest to S.O.S. dla cery dotkniętej trądzikiem.


Ilość zużytych opakowań: 1