Eucerin, Przeciw Zaczerwienieniom, Krem neutralizujący zaczerwienienia skóry

Owy krem oceniam średnio. Jest drogi bo przeszło 60,-. Mam skórę trądzikową. Mimo, że posiada zielony pigment, nie tuszuje moich zmian skórnych. Prawie w ogóle nie nawilża, wręcz gdzieniegdzie się miejscowo zgromadzi i spowoduje przez to efekt suchego zielonego miejsca na twarzy. Co dzień nakładam na niego makijaż, bo gdyby nie, to cera naprawdę nie jest ładna. Równie dobrze można stosować zwykły krem za parę złotych. Naprawdę bardzo drogi i nieefektowny. Nie polecam

Używam tego produktu od: 2 lata
Ilość zużytych opakowań: 1,5 opakowań

Zgodnie z opisem producenta szczególnie przydatny dla cer z widocznymi naczynkami, zaczerwienionych i z rumieniem (czyli mnie).

Nie wyleczy i nie zmniejszy widoczności naczynek, grudek czy czerwonych plamek, ale dobrze je zakryje i nie podrażnia!

Dobry nawilżacz, nie pozostawia filmu, łagodzi uczucie suchości i ściągnięcia, ale przede wszystkim, świetnie kryje i wyrównuje koloryt. Nigdy nie miałam lepszego kremu z zielonym pigmentem.

Dobry aplikator, plus za nieplastikowe opakowanie.

Od zawsze miałam problemy z naczynkami, a krem Eucerin w dużym stopni mi je wyleczył. Nie mogę powiedzieć, że nie mam ich w tej chwili wcale (bo czego oczekiwać od kremu?)- owszem mam naczynka nadal, ale o wiele mniejsze.

Używam kremu od lat, codziennie stosuję go pod makijaż jako bazę (może w tej roli nie sprawdza się najlepiej, ale naczynka gasi ładnie :) ) .

Krem nie jest zbyt tani, ale raz na pół roku to dobra inwestycja, bo jest bardzo wydajny i wygodny w użyciu, gdyż posiada pompkę, a kolor zielony ładnie wtapia się w skórę :)

Używam tego produktu od: 2011
Ilość zużytych opakowań: 1 na pół roku

Mam straszne problemy z czerwienieniem się twarzy w sytuacjach stresowych i kiedy wiedziałam, że czeka mnie ciężki dzień ten krem był jak znalazł. Nałożony pod makijaż dosyć dobrze maskował zaczerwienieni i nie czułam też takich ogni na twarzy. Jednak do stosowania codziennego jest dla mnie za ciężki, sprawia, że czuję, że mam maskę na twarzy. No i nie leczy problemu, nawet po długotrwałym codziennym stosowaniu, tylko go tuszuje. Lubię go mimo wszystko bo nieraz mnie uratował.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze opakowanie

Tuż po zakupie pomyślałam-świetny!Nieźle maskuje naczynka choć aplikacja wymaga nieco wprawy,jest naprawdę zielony.Higieniczne,szklane opakowanie,super.Jedyny problem to to,że kupiłam go żeby zmniejszył moje naczynka a tutaj nie doczekałam się żadnych efektów.Po całym opakowaniu jak były tak są.Czyli dla mnie jest to korektor,nie krem na naczynka a to obiecywał producent.Nie zapycha ale kiepsko nawilża - szczególnie policzki wymagały toniku albo dodatkowego kremu.Drogi wiec więcej nie kupię szczególnie że znalazłam inny który działa i nie potrzebuję już korektora.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Moja twarz ostatnio przeszła isne piekło.Retinol,kwasy...Twarz czerwona,podrazniona.Szukałam czegoś dla zminimalizowania wyglądu Apacza.Wybrałam Eucerin.Pierwsza aplikacja,zbyt chojna i och wyglądam jak Fiona:)Krem ma zabarwienie zielone.Po chwili starłam nadmiar i patrząc na efekt-Twarz momentalnie zyskuje na wyglądzie:)bo zielen tego kremu rozbiela się przez co rozmazuje niedoskonałości..Mozna z nim solo łazic po domu -to taki BB lub CC jak kto woli:)Działanie-uspokojenie,czerwien zanika,cera się wycisza..To bardzo fajny krem..Taki opatrunek dla rozognionych i kompres dla naczynkowców..Bardzo wydajny!!! Razem w duecie z kremem na noc-działa b.dobrze i to jeden z fajniejszych kremów jakich używałam..Polecam.Wart wypróbowania..

Używam tego produktu od: mca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

To bardzo dobry krem. Natychmiast neutralizuje zaczerwienienia, cera staje się bledsza, wyciszona. To dobra baza pod podkład.
Plusy:
- natychmiastowa pomoc w zaczerwienieniu
- baaaardzo wydajny. Przy stosowaniu 1 raz dziennie (rano) wystarczył mi na 3 miesiące!!
- mimo wysokiej ceny - ekonomiczny

Minusy:
- dość słabo nawilża, dlatego na noc nie polecam, na dzień może być, ale nie dla baaardzo suchych cer
- jesli rozetrze się nie dość mocno, może zostawiać zielone, sine smugi

Mimo minusów na pewno będę do niego wracać, bo to naprawdę świetny kosmetyk!!

Używam tego produktu od: 2012
Ilość zużytych opakowań: 3 duże

Powiem szczerze - mam cerę problematyczną, na całej twarzy rozlany rumień, pełno porów i nieco pryszczy. KREMU UŻYWAM JAKO SŁABO KRYJĄCY PODKŁAD. Dlaczego? Krem nie spełnia obietnic producenta - nie leczy, działa natomiast jak zielony korektor, który można łatwym sposobem nałożyć na całą twarz. Nałożony trzyma się stosunkowo długo przypudrowany skrobią ziemniaczaną (mam cerę mieszaną), ALE nakładam zawsze 2-3 warstwy. Kryje średnio, ale nie oczekuję dobrego krycia od... kremu. Tak czy inaczej dobrze się sprawdza na co dzień, kiedy nie musimy wyglądać olśniewająco.

Używam tego produktu od: ok. 1 msc.
Ilość zużytych opakowań: niecałe 1

Krem doskonale koi pękające naczynka, nie tylko je kryje. Mam jednak skórę suchą i mogłam go stosować miejscowo i pod inny krem, ponieważ samodzielnie wysusza. W takiej wersji jedno opakowanie starczyło mi na 2 lata codziennego stosowania. Zaczynałam z naczyniami na wierzchu po pigułkach antykoncepcyjnych i ciepłym powietrzu z laptopa. To produkt naprawdę godny polecenia, do tej pory nie znalazłam nic lepszego.

Używam tego produktu od: 4 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 przy stosowaniu miejscowo, codziennie

Od ponad dwóch lat uparcie trzymam sie swojej kuracji przeciwstarzeniowej opartej o retinoidy. I od dwóch lat uparcie czekam az efekty uboczne stosowania retinoidów miną.... niestety narazie sie na to nie zanosi.
Retinoidy uwrażliwiają moją cerę i sprawiają, że skóra reaguje zaczerwieniem kiedy np wychodzę z ogrzewanego mieszkania na mróz. Są to dolegliwości powracające co jakiś czas i własnie w takie dni podrażnienia siegałam po ten krem (nie mam cery naczynkowej).

Krem stosowałam pod makijaż, który bardzo dobrze się na nim utrzymywał.
Dodatkowo:
krem naprawdę neutralizuje zaczerwienienia
dobrze się wchłania
skóra pozostaje matowa
ale i dobrze nawilżona.

Pomimo licznych zaletkremu nie wrócę do niego ze wzgledu na brak porządnej ochrony przed uv.


Używam tego produktu od: 2 mce
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Zacznę od tego, że często się rumienie, więc myslałam, że produkt zdziała coś w tym temacie. Jest to w ogóle moja druga przygoda z tym kremem i nie bardzo pamiętałam, czy bylam z niego zadowolona, a że było to bardzo dawno temu, więc w ramach jakiejś promocji zakupiłam po raz drugi.
Pierwsza sprawa: dozowanie. Dla mnie osobiście jedno uzycie pompki to zdecydowanie za dużo, więc po prostu nie dociskałam jej do końca i w ten oto sposób otrzymywałam wystarczającą dla mnie ilość. Cięzko go wsmarować w skórę, pojawiają się czasami widoczne smugi. I niestety jedynie można ten krem wsmarowywać, wklepywanie nie przynosi żadnego skutku.
Druga sprawa: wydajność. Używałam tego produktu, uzywałam, do znudzenia wręcz. Tyle że końcówka mnie zaskoczyła. Pod światło widać że mam jeszcze 1/5 kremu, a tu nagle koniec i żadne wstrząsanie butelką nie pomagało.
Trzecia sprawa: działanie. Ile to razy słyszałam że wyglądam blado z samego rana w pracy. Nie wiem czy to znaczy niezdrowo, czy nie tak jak mam w zwyczaju czyli z ciągłym rumieńcem. Co by nie było neutralizuje zaczerwienienia. Nie zauważyłam jednak poprawy z zaczerwienieniem, raczej miałam wrażenie, że produkt maskuje problem niż próbuje go rozwiązać.Trochę zatyka pory, ale generalnie krem nie jest dla mnie problematyczny w żaden sposób, nic mi po nim nie wyskakiwało. Niestety nie matuje, więc skóra się błyszczy, co przy mojej mieszanej cerze nie jest dobre. Czułam jednak przyjemne wygładzenie skóry, co było milym dopełnieniem. Polemizowałabym co do braku zapachu, ale nieszczególnie mi przeszkadzał. Poza tym nie uważam żeby była to idealna baza pod makijaż. Miałam wrażenie krem nie współpracuje z podkładem, próbowałam pare różnych i ciągle to samo.
Podsumowywując nie jest to zły fluid, tyle podejrzewam że tańsze potrafią sobie radzić na porównywalnym poziomie. Opakowanie jest chyba szklane, do tego ciężkie, nie na podróże samolotem, szkoda miejsca i kilogramów w torbie podręcznej. Ze względu na wydajność, myślę że najlepiej sprawdzić jakiś tester albo coś podobnego, bo szkoda męczyć się z kremem dla samego zużycia go przez długi okres czasu, a cena nie pozwala na jego wyrzucenie

Używam tego produktu od: coś koło roku
Ilość zużytych opakowań: drugie

Ten krem jest bardzo dziwny. Gdy go kupilam pomyslalam bomba...wygladzil,rozjasnil cere,zlagodzil. Pierwszy miesiac bomba. Drugi nawet tez. Pozniej bylo juz tylko gorzej. Stosowalam go codziennie. I nagoe odkrylam ze moja twarz zaczyna sie coraz bardziej czerwienic. Mialam coraz czestsze napady rumienia i nie rozumialam dlaczego ale stosowalam go dalej. Po paru miesiacach stosowania moja twarz coraz bardziej sie czerwienila, pory sie zaczely regularnie zapychac...i wychodzily mi krostki! Czyli uczulenie polaczone z wysypem nowych niespodzianek. Podziekowalam mu po pol roku stosowania. Do tej pory nie zuzylam drugiego opakowania,poniewaz jest niesamowicie wydajny

Używam tego produktu od: pol roku
Ilość zużytych opakowań: prawie dwA