M.A.C., Studio Fix Lash Mascara (Tusz do rzęs)

M.A.C., Studio Fix Lash Mascara (Tusz do rzęs)

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

Pojemność 7 ml
Cena 80,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Tusz o formule musu. Pogrubia oraz podnosi rzęsy tworząc `dramatyczny efekt`. Mocno napigmentowany. Specjalnie ukształtowana szczoteczka pokrywa rzęsy od nasady po same końce, nie sklejając ich.

Recenzje 16

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,4 /5

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

często wracam

Bardzo podstawowa mascara. Zdecydowana czerń i szczoteczka łatwa w obsłudze. Nadaje się praktycznie do każdych rzęs. Bardzo podstawowy tusz i jednocześnie trwały. Rzęsy wyglądają naturalnie, nie są sklejone. Podkreślenie maksymalne. Pozostaje na rzęsach około 8 godzin. Jest naprawdę dobrze, a czerń jest przepiękna. Plus za to, że nie zasycha. Po pół roku tusz jest jeszcze wilgotny. Jako maniaczka tuszy do rzęs często wracam. Można spokojnie odłożyć na jakiś czas i wracać.

3 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Nie jest zły, ale hitem też nie jest

Kupiłam sobie ten tusz na fali chęci wypróbowania wszystkich tuszy z Maca.
Ma on minimalistyczne czarne opakowanie, niczego więcej mi nie trzeba.
Szczoteczka, wbrew zapewnieniom producenta wcale nie jest jakaś wyjątkowa, wiele tuszy taką ma. Silikonowa, z równo rozłożonymi wypustkami, aby równomiernie pokrywać nasze rzęski. Niestety przy każdorazowym wyjęciu z opakowania zabiera ze sobą za dużo tuszu i trzeba ją trochę "wytrzeć" o ścianki, żeby sobie nie posklejać rzęs.
Sama aplikacja jest niestety trochę utrudniona, nie przez szczoteczkę, bo ta jest w porządku, ale przez samą konsystencję tuszu, która faktycznie jest lekko musowa i gęsta. Należy bardzo z nim uważać i starannie nakładać, czyli musimy się liczyć z tym, że trzeba poświęcić tej czynności trochę więcej czasu, niż przy innych maskarach. Również za szybkie nakładanie może skutkować mocnym sklejeniem. Najlepiej u mnie sprawdza się nakładanie jej w kilku delikatnych ruchach i dokładanie, niż próby nałożenia jej w dwóch, czy trzech maźnięciach, wtedy efekt sklejenia murowany. Jednym słowem pracy z tym gagatkiem trzeba się nauczyć i trzeba też być cierpliwym, jednak efekt, jaki uzyskuję na rzęsach mi się podoba i są dni, kiedy się wkurzam strasznie na to, ile czasu muszę poświęcić na aplikację, ale po tym czasie jestem całkiem zadowolona z rezultatów.
Niestety nie ma tutaj pogrubienia, natomiast zauważalny jest efekt wydłużenia rzęs (chociaż mnie bardziej interesowałby ten pierwszy efekt, jednak już straciłam trochę nadzieję, że jakiś tusz mi da spektakularne pogrubienie). Rzęsy nie wyglądają źle, look jest akceptowalny, chociaż wiadomo, że zawsze chciałabym, żeby było lepiej (nie wiem, czy to w ogóle możliwe?). Niektóre rzęsy są trochę sklejone ze sobą, ale u mnie każda maskara robi coś takiego, także się nie będę czepiać, bo to nic nowego.
Jeśli chodzi o utrzymywanie się na rzęsach, to mam już jej coś do zarzucenia. Otóż po pomalowaniu jest fajnie i super, jednak wystarczy odrobinka wilgoci, na przykład mżawka na dworze, a już rzęsy zaczynają się trochę sklejać. Szczególnie upierdliwe jest to dla mnie z tego powodu, że ja dodatkowo podkręcam rzęsy zalotką i zależy mi na utrzymaniu tego skrętu na cały dzień, a mżawka niweczy moje plany. I nie mówię tutaj o chodzeniu bez parasola, chodzi o sam stopień wilgoci w powietrzu. Dodatkowo niestety po kilku godzinach maskara ma tendencje do zostawiania śladów pod oczami, nie jest to wielka panda, ale takie nieestetyczne 2 lub 3 plamki, zawsze ścieram je palcem, bo nie jest to nic mocnego, ale jednak jest, więc uznałam, że należy o tym wspomnieć.
Zadziwia mnie w tym produkcie natomiast jego wytrzymałość. Na opakowaniu producent zamieścił informację, że należy zużyć tusz w 6 miesięcy od otwarcia. Ja swój miałam 4 miesiące i tym samym ten tusz zaliczam do najbardziej żywotnych tuszy, jakie miałam w swoim życiu, bo przewaznie każda maskara mi trzyma miesiąc lub 1.5 i wysycha.
Ogólnie muszę powiedzieć, że Studio Fix Boldblack Lash jest całkiem dobry, ale nie będę go wychwalać pod niebiosa właśnie przez czas, jaki potrzeba na nałożenie go i przez to, że ma tendencje do tworzenia dziwnych plamek w ciągu dnia, nie ma pandy, ale nie jest idealnie, także super hitem nie zostanie.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

Nie za bardzo :(

Tusz wybrałam na podstawie recenzji na wizazu i kupiłam w saloniku MAC. Owszem, ładnie "układał" się na rzęsach, można je dobrze wymodelować, wydłuża, ma ładny kolor intensywnej czerni, ale... nie wytrzymuje cały dzień, Pod koniec dnia kruszy sie, opada z niektórych rzęs,wpada do oczui je podrażnia.
Rozumiem, że podkład czy róż ścierają się z twarzy - tomożna zawsze łatwo i estetycznie poprawić. Natomiast poprawianie maskary powoduje, że na tych rzęsach, z których się nie starła kolejna warstwa wygląda strasznie. A zmywanie oczu oznacza malowanie całej twarzy od początku. Od maskary oczekuje, że przetrwa od rana do wieczora w nienaruszonym stanie.
Teraz w promocji rosmanna kupiłam tusz maybelline lash sensational, który w regularnej cenie kosztuje 3 razy mniej, a wytrzymuje cały dzień w takiej formie, jak się go rano położy.
Źle wydane 85 zł. (niestety, bardzo wydajny)

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

mój ideał

Wszytko co napisały poprzedniczki jest prawda. Skusiłam sie na ten tusz jak zwykle pod wpływem opini na wizażu. Nie była to miłośc od pierwszego wrażenia, myslalam tusz jak każdy inny. Ale nie mam go juz 5 miesiac a on nadal jest idealny. Nie kruszy sie nie rozmazuje jest ciągle swieży.
Ładnie podkreśla rzesy nie skleja.
Chyba tym razem naprawde znalazłam swój tusz!
Zakupiłam wersje limitowana inspirowana Kopciuszkiem:)
Dodam, iż tusz ten zmywa się plynem do demakijażu bez problemu, co mysle iz jest tez istotne.

Używam tego produktu od: 3 mies
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Typowo wydluzajacy

Tusz ma gumowa szcoteczke, ktora bardzo ladnie rozczesuje i wydluza rzesy. Jest bardxo wydajny, co wazne, predzej sie skonczy niz wysuszy - ja uzywam swojego tuszu codziennie od 4 miesiecy i caly czas ma super konsystencje. Minusem jest to, ze dosc szybko zasycha na rzesach i ciezko nalozyc druga warstwe. Nie pogrubia tez rzes , ale teoretycznie nie takie jest jego zadanie. Dla mnie najwieksza wada, ktora spowodowala, ze wiecej go nie kupie, jest to, ze po kilku godzinach po prostu bola mnie powieki i rzesy, czego przy innych tuszach nie mialam. Poza tym nie zwrocilam uwagi na rodzaj szczoteczki i tego typu akurat nie lubie. Ale mysle, ze dla wielu osob tusz bedzie naprawde super :)

Używam tego produktu od: 4 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: 1 pelnowymiarowe

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

w końcu tusz idealny

Wydaje mi sie, ze w koncu znalazlam tusz, ktoremu pozostane wierna na dluzej. Po pierwsze ma idealną szczoteczkę. Nie robi grudek, nie skleja rzęs, nie osypuje sie, ma dobre napigmentowanie, fajne, proste opakowanie, dobra cene. Pieknie wydluza rzesy, ale nie tworzy "owadzich nozek". Pogrubienia z cala pewnoscia nie daje, ale akurat tego po nim nie oczekuje.

Czy pachnie? nie mam pojecia. Tusz nie jest produktem do wachania.. zawsze mnie dziwi ocena zapachu tuszu do rzes.. :P

CO NAJWAZNIEJSZE - nosze soczewki i mam wrazliwe oczy. Tusz mnie nie uczula i nie podraznia - to nie zdarza sie czesto.

Uzywam go od 3 msc i nie zasechł chociaz odrobinke-dalej ma idealna konsystencje. Uwielbiam jego szczoteczke. Ogolnie same ochy i achy. Po ostatnim bublu i koszmarku od Armaniego - jestem zachwycona!
Pozostaje mi tylko oszukac moja wewnetrzna potrzebe, do poszukiwan "czegos lepszego", bo ten tusz ma wszystko czego wymagam od takiego kosmetyku.

- jedyny minus jest taki, ze tusz zdecydowanie nie jest wodoodporny. Jesli uronicie lezke - bedzie ja widac na calym policzku.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Fajny, ale nie ideał

Największym plusem tego tuszu jest to, że nabiera się idealna ilość do pomalowania jednego oka (opakowanie ma w środku zwężenie zdejmujące nadmiar tuszu). Nie ma żadnych grudek, nie osypuje się, rzęsy są ładnie rozdzielone (nie zauważyłam pogrubienia ani uniesienia), nie osypuje się w ciągu dnia, nie tworzy owadzich nóżek, używam i używam, a ciągle jest jak nowy. Jedną gwiazdkę odejmuję za to, że pod koniec dnia odbija się na powiece.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno i końca nie widać

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

bardzo dobry

z tuszami maca mam różne doświadczenia, niestety przeważają te negatywne, ale ta maskara zdecydowanie należy do tej pozytywnej mniejszości. po jednej warstwie rzęsy są rozdzielone, uniesione, pogrubione i bardzo wyraźnie wydłużone. przy nakładaniu drugiej warstwy należy uważać, bo rzęsy bardzo łatwo posklejać, ale kiedy uda się już wypracować \'niesklejającą\' technikę nakładania uzyskujemy teatralny efekt długich i wyraźnie pogrubionych rzęs.

plus za absolutny brak osypywania i podrażnień, a przy soczewkach zdarza mi się to dość często. studio fix zaś wytrzymywał nawet drobne łzy, miom iż nie jest wodoodporny.

u mnie żył równo standardowe 3 miesiące. po tym czasie zgęstniał i zaczął robić grudki.

pięciu gwiazdek nie daje tylko dlatego, że cały czas czekam na swój maskarowy cud, który powali mnie na kolana. chociaż tu było bardzo blisko ;)


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Kupiłam go po przeczytaniu pozytywnych recenzji na KWC, zachęcona gumową szczoteczką (takie oraz grzebyczki służą mi najlepiej :)) i stosunkowo niską ceną (w uk - 13,50 funta ) w porównaniu do jakości. Muszę przyznać, że na chwilę obecną, zaraz po moim ukochanym Armanim Maestro jest to moja ulubiona maskara. Doskonale rozdziela i wydłuża rzęsy, lekko unosi i pogrubia (już przy 1 warstwie). Po nałożeniu kolejnych uzyskujemy efekt bliski teatralnemu, pozostając przy 1 warstwie otrzymamy w miarę naturalny efekt. Optycznie otwiera oko dodając objętości rzęsom, nie skleja ani nie grudkuje! Plusem jest również fakt, że nie osypuje się, ani nie odbija na dolnej powiece. Jedyny mikro minus- jest nieco mniej "wydajna" od Maestro - Armani zachowuje swoje pierwotne właściwości przez ponad 3-4 miesiące, ta zaś po 3 miesiącach lekko podsycha i zaczyna (dopiero) robić grudki, czy też lekko się kruszy.. Nie mniej jednak bardzo ją lubię i sądzę, że jeszcze do niej wrócę (jako tańszy zamiennik Maestro ;)).
Używam tego produktu od: około 6 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: kończę 1

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny!

Nie będę się zbyt długo rozpisywać, bo szkoda czasu a i przynudzać nie chcę.

+ megatrwały, kilkanaście godzin i nic się nie obsypało
+ bardzo intensywny kolor (Black Fix)
+ nie muszę się dużo namachać szczoteczką, żeby rzęsy wyglądały bardzo gustownie
+ szczoteczka świetna, bardzo dobrze rozdziela rzęsy, ale przy solidniejszym potuszowaniu rzęsy już delikatnie się kleją (to chyba nikogo nie dziwi).

+/- dziwny zapach, kojarzy mi się z czekoladkami z alkoholem

- od początku używania pomiędzy włoskami szczoteczki robią się grudki tuszu, bywa że takie coś psuje mi cały efekt i muszę wszystko zmywać :/



Używam tego produktu od: 5 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: W trakcie pierwszego

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo dobry

Jest to naprawdę bardzo dobry tusz do rzęs. Perfekcyjnie rozdziela, podkręca, wydłuża.

Nie kruszy się, nie rozmazuje, i w moim wypadku żadnych grudek też nie zanotowałam.

Jedynym mankamentem dla samej mnie jest fakt, że szczoteczka jest silikonowa, a ja nie przepadam za takimi szczoteczkami.

Jednak maskara bardzo przypadła mi do gustu.

Nie kupię, bo mam już swój KWC, którego nie zamienię na żaden inny :)

Używam tego produktu od: 2-3 miesiące wymiennie z Biguine
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ani tak, ani nie

+ niezła szczoteczka, lubię taki typ, zazwyczaj dobrze rozdzielają rzęsy i ta tez sobie z tym radzi;
+ ladne, proste opakowanie bez udziwnień;
+cena nie jest powalająco wysoka;
+ tusz przede wszystkim pogrubia, co mnie troche zdziwilo, bo zamierzeniu mial wydłużać... tymczasem używam go czasem, zeby wzmocnić efekt Maestro Armaniego, ktory z kolei daje piękne wydluzenie;
+ nie osypuje się, nie osadza pod okiem, trwały;

- zasadniczym minusem jest to, że slabo wydluża rzęsy, a o to mi chodzilo, kiedy go kupowalam;
- jeśli nie przeczeszę rzęs suchą szczoteczką po każdej warstwie, osadza się troche grudek;

Podsumowując - raczej nie kupię już mascary MAC-a. Uwielbiam ich cienie, pigmenty, ale tusze jednak nie do końca im wychodzą. Wcześniej probowałam też Plush Lash, Zoom, Dazzle i zawsze dochodziłam do tego samego wniosku - makijaż rzęs lepiej zostawić lepszym, a do MAC-a zaglądać po inne kosmetyki.
Studio Fix Lash nie jest zly, ale lepszy efekt uzyskac można nawet i tańszym tuszem.

Używam tego produktu od: od okolo 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    355
    produktów

    0
    recenzji

    435
    pochwał

    10,00

  2. 2

    64
    produktów

    95
    recenzji

    112
    pochwał

    5,20

  3. 3

    5
    produktów

    33
    recenzji

    677
    pochwał

    4,99

Zobacz cały ranking