Manhattan, Wake Up Concealer (Korektor do twarzy (nowa wersja))

Jestem zadowolona z efektu, jaki pozwala osiągnąć, choć zaznaczam, że okolica oczu nie jest aktualnie w moim przypadku okolicą bardzo wymagającą. Przebarwień i niedoskonałości w obrębie twarzy również raczej brak. Używam więc raczej do niwelacji (takiej stricte kosmetycznej) niewielkich cieni i odświeżenia looku w okolicy oczu.

Z założenia producenta to korektor full coverage, więc mocno kryjący. Ja określam jego krycie raczej jako średnie/ dobre. Kolejny raz już powiem- satysfakcjonujące :) Nie wiem, jak sprawdziłby się w przypadku potrzeby krycia intensywnego. Krycie jest na tyle dobre, że pozwalam sobie na mix tego korektora z lekkim rozświetlającym z Bourjois.

Jednorazowo potrzeba go bardzo niewiele. Łatwo się rozprowadza, bezproblemowo równomiernie. Szybko zastyga na skórze, ale tak naturalnie, nie ściąga delikatnej skóry. Kryje, natychmiastowo poprawia wygląd skóry, faktycznie jakby odbija światło. Ja nie lubiąc efektu kompletnego matu dodaję odrobinę korektora rozświetlającego (który nie ma mocnych właściwości kryjących) i uzyskuję efekt, który bardzo mi się podoba.

Nosi się go komfortowo praktycznie przez cały dzień- po wielu, wielu godzinach nieco zaczyna ściągać i dawać uczucie przesuszenia, ale faktycznie musi minąć długi czas ku temu.
Przez większość czasu makijażu wygląda świeżo, nie wchodzi w zmarszczki i nie roluje się (dopiero w ekstremalnych warunkach wzmożonej wilgotności nie daje sobie rady).

Raczej nie wpływa negatywnie na stan skóry (nie jest to kosmetyk naturalny, takie rzeczy mogą się więc dziać), ale zawsze aplikowałam go na wcześniej przygotowaną okolicę oka (krem pod oczy z Resibo, Feel Free- oba sprawdziły się świetnie). Nie wiem, czy sprawa wyglądałaby tak samo w przypadku braku pielęgnacji.

Podsumowując- to całkiem przyzwoity kosmetyk makijażowy. Mówiąc prawdę: nieco mnie zaskoczył, bo nie spodziewałam się po nim aż tyle :)

Kiedyś wzięłam na przetestowanie ten korektor i bardzo go lubię. Niestety nie ma go już w Rossmannie więc go zamawiam. Jest delikatny i lekki. Jest dla tych co nie dają bardzo dużo makijażu na twarz. Fajnie eliminuje cienie pod oczami i zakrywa drobne niedoskonałości. Nie obciąża skóry i dobrze się wtapia. Ma mój ulubiony aplikator i u mnie sprawdza się świetnie. :)

Korektor dobrze mi się sprawdza, kryje zaczerwienienia, jest dość trwały, po użyciu go moja twarz wygląda na wyspana. Używam go od paru miesięcy i myślę, że prędko się z nim nie rozstane.

Jako osoba, która ma duże cienie pod oczami jest kompletnie nie wystarczający. Niedoskonałości zakrywa przeciętnie. Opakowanie standardowe. Jest to korektor bardziej rozświetlający niż kryjący.

Korektor moim zdaniem świetnie sobie radzi. Posiadam odcień 001 Naturelle i jestem z niego bardzo zadowolona .Doskonale maskuje cienie pod oczami i niedoskonałości na twarzy. Nie ciemnieje, nie roluje się, ani nie wchodzi w zmarszczki. Bardzo łatwo się go rozprowadza przy pomocy aplikatura z gąbeczką. Dodatkowo idealnie nadaje się jako baza pod cienie! Współgra z innymi kosmetykami. Do tego wszystkiego jest wydajny, niedrogi i ogólnodostępny. To must have mojej kosmetyczki!

Używam go od roku i byłam z niego w miarę zadowolona. Teraz jednak potrzebuję chyba czegoś lepiej kryjącego i bardziej wytrzymałego. To był mój drugi korektor w życiu, pierwszym był Astor z fioletową zakrętką, ale wydaję mi się, że żadnego z nich nie lubię. Teraz mam kultowy już korektor z maybelline z gąbeczką i wydaję mi się mocniej kryjący, bardziej kremowy i gęstrzy.

Kupiłam z ciekawości jaki będzie. Kolor ma ładny, nie za ciemny nie za jasny, idealny. Z kryciem jest kiepsko, niestety. Spodziewałam się większego. Nie radzi sobie z cieniami pod oczami.

Kupiłam na próbę, w poszukiwaniu lepszego korektora i mogę powiedzieć ,że jestem z niego zadowolona. Mam odcień 001 naturalny , do jasnej cery w sam raz. stosuję głównie pod oczy. daje kolor jakby lekko pomarańczowy ale może to wina nakładania go na podkład, który mam. Tuszuje cienie pod oczami ,może nie na cały dzień ale za te cenę ?

To jest chyba najgorszy korektor jaki miałam okazję testować, nie znalazłam w nim ani jednej zalety. Przede wszystkim ciemnieje i to strasznie. Posiadam najjaśniejszy odcień, a korektor już chwile po nałożeniu jest pomarańczowy. Jest to dla mnie nie do zaakceptowania. Jego krycie jest dość słabe, a trwałość też do najlepszych nie należy, bardzo brzydko się ściera. Nie wysusza skóry pod oczami, ale zdarzało się, że po jego używaniu wyskakiwały mi krostki wokół oczu. Aplikator w porządku, jednak z opakowania bardzo szybko pościerały się napisy. Kosmetyk jest wyjątkowo wydajny, miałam go bardzo długo, ale w tym przypadku nie jestem pewna czy to jest zaleta ..

Korektor Manhattan jest przydatnym kosmetykiem w mojej torebce. Za jego pomocą w łatwy sposób ukrywam niedoskonałości jakie ma moja cera. Łatwo się go aplikuje za pomocą gąbeczki. Szybko wysycha, nie zmienia koloru po czasie, nie tworzą się strupki. Fajnie kryje jednak nie jest zbyt trwały. Po 3-4 godzinach trzeba makijaż poprawiać. Jest niedrogi, wydajny i na krótki czas skuteczny.

Korektor posiadam w odcieniach 001,002 korektor bardzo słabo kryje ,zbiera się w załamaniach ,nie jest trwały . Dawałam kilka szans jednak za każdym razem mnie zawodził . Kupiłam 3x I Nigdy więcej !!! Po skończeniu produktu nigdy więcej go nie zakupie strata kasy ! Bubel

Tego korektora używam tylko na cienie pod oczami. Całościowo jest to dobry produkt w stosunku do ceny. Odpowiedni na co dzień, ale niewystarczający na większe wyjścia.