Kobo Professional, Fashion Eyeshadow (Pojedynczy metaliczny cień do powiek)

Małe cudo

Cień w kolorze złotym ( Exotic beach) znalazłam w Naturze za 15zł.
Zazwyczaj nie kupuje pojedynczych cieni bo cenowo się to nie opłaca a poza tym mam cała szafę palet i to na ich zużywaniu powinnam się skupić.

Dlaczego więc po niego sięgnęłam? Miałam dwa lata temu paletę Simplicity is Beauty by Daniel Sobieśniewski w której cienie błyszczące miały takie fajne drobinkowe, iskierkowe wykończenie i robiły takie wow na oczach że wiele koleżanek pytało co to?
Dowiedziałam się że mono-cienie Kobo też mają dawać taki efekt więc skusiłam się na najbardziej bezpieczny złoty odcień.
Faktycznie jest on bardzo migoczący ale jest inny niż te w palecie.
Nie ma on mocnej bazy kolorystycznej tylko jest ona bardzo subtelna a cała robotę odwalają właśnie te mikro iskierki.
Są one tak maleńkie, nie wyczuwalne pod palcem że na oku tworzą bardzo elegancki blask.
Kojarzy mi się to z błyszczącym śniegiem kiedy przychodzi mróz i wszystko się skrzy.
Oczywiście jak nałożymy grubszą warstwę to brązowa baza jest widoczna ale ja zazwyczaj delikatnie dotykam cienia i nakładam bardzo cienką warstwę aby ograniczyć osyp drobinek które jak wiadomo im grubiej nałożymy tym mniej sie przykleja do powieki i po jakimś czasie opadną na policzki.

Ja pod to cudo nakładam zawsze Glitter Primer od Nyxa albo Eye Shadow Keeper od Inglota.
Niestety nie udaje mi się przetrzymać 8 godzin w pracy bez błysku pod okiem czy na policzkach.

Cień niestety dość szybko się osypuje , nawet na kleju .
Pomimo kilku niedogodności bardzo lubię ten kosmetyk i uważam że każda sroczka powinna wypróbować chociaż jeden kolor.

Do marki Kobo a zwłaszcza wszelkich cieni mam duży sentyment. Na kursach często były używane do wszelkich makijaży, nawet tych ślubnych. Ich konsystencja jest odpowiednio a praca z nimi to czysta przyjemność. Pigmentacja, trwałość jest bardzo dobra a odcienie są cudowne i wszystko to kwestia indywidualna bo każdy z nich ma swój urok a w pełnym makijażu odgrywa niekiedy główną rolę.

Koniecznie trzeba go mieć (ten odcień)

Posiadam tylko jedną sztukę w kolorze 205 Golden Rose.

Zamknieta w plastikowym, minimalistycznym opakowaniu przezroczysto - czarnym.

Sam produkt bardzo lubię!
Nałożony sauté na całą powiekę robi robotę w szybkim makijażu (nie tylko dziennym)

Bardzo często nosząc go na powiekach dostaje dużo pytań ,,co to" - a to chyba najlepsza reklama :)

W konsystencji jakby mokry...
Opalizuje między różem a złotem- boski efekt!!!

Wydajny!

Pomimo faktu, że mam wiele palet cieni do powiek, tego i tak dość często używam :)

Bardzo łatwo się nakłada

Cena też całkiem przyzwoita

Cienie z tej serii to dla mnie bomba! Uwielbiam je, super konsystencja, nie osypują się. Błyszczą się niesamowicie - za taką cenę po prostu najlepszy.
Na pewno kupie więcej kolorów, których jest bardzo duży wybór.

Mam odcień 215 True Beige. Jest to mój najukochańszy cień do powiek, który wygląda pięknie zarówno solo, nałożony na całą powiekę ruchomą, jak i w połączeniu z innymi cieniami.
Delikatnie się mieni. Utrzymuje się cały dzień. Optycznie powiększa oko. Nie osypuje się przy nakładaniu. Świetna pigmentacja. Miałam go zarówno w wersji solo, jak i w formie zapasu do magnetycznej palety (za to należy się duży plus - wychodzi taniej).

Jedyny minus: stosunkowo wysoka cena, gdy chce się go kupić bez promocji.

Kobo Professional, Fashion Eye Shadow

Cienie z serii Fashion nie osypują się, nie rolują i nie zbierają w załamaniu oka. Konsystencja jest miękka, lekko kremowa ale nie lepka i nie obciąża powieki. Nie ma problemu z aplikacją ponieważ cienie bardzo łatwo rozprowadzają się na powiece nie tworząc żadnych smug ani plam. Cienie idealnie współpracują nie tylko ze sobą ale także z cieniami innych marek. Na powiece dają przepiękną świetlistą barwę, bardzo ładnie się mienią zarówno w świetle dziennym jak i sztucznym. Bardzo dobrze się je blenduje. Dodatkowo, cienie można stosować zarówno na sucho jak i mokro. Przy aplikacji na mokro cienkim pędzelkiem uzyskamy przepiękny efekt eyelinera natomiast na całej powiece otrzymamy maksymalnie cudny nasycony kolor. Nie osypuje się, jest trwały, po czasie nic się z nim nie dzieje. W pojemniku jest go sporo, ale jest również bardzo wydajny. Cena nie jest zła jak za tak idealny cień.

Posiadam kilka cieni z tej serii i jestem z nich zadowolona. Cienie mają ładne, intensywne kolory, ładnie się blendują i trzymają na powiekach cały dzień. Cienie są miękkie , dzięki temu dobrze się nakładają i nie osypują. Są to jednak cienie delikatne i upadku nie przetrwają, przynajmniej moje 2 nie przetrwały, ale za tą cenę na prawdę wart.

Uwielbiam ten cień. Nie jestem przekonana do kupowania większych palet wiec zdecydowałam się na dzień pojedynczy od kobo. Kupiłam na promocji i okazało się ze jest cudowny. Delikatny kolor, przepiękny błysk pasujący do wszystkich odcieni oczy. W dodatku cudowny w noszeniu. Gładki bez grudek. Bardzo energicznie pocierany może się trochę osypać. Trzyma cały dzień. Jest po prostu przepiękny.

Ten cień do powiek daje naprawdę niezły błysk oku! Każdy pytał mnie skąd mam ten cień. Łatwy w aplikacji, nie osypuje się i bez problemu wytrzyma cały dzień.

Bardzo dobre cienie w niskiej cenie.
To zdecydowana alternatywa dla kilkukrotnie droższych odpowiedników !
Mój odcień to połyskujące złoto, które idealnie nadaje się do rozświetlenia wewnętrznych kącików oczu, choć nie tylko - na całej powiece również wygląda bardzo dobrze.
Sam produkt jest odpowiednio napigmentowany i dość miękki, co ułatwia aplikację. Nie zauważyłam też, aby się obsypywał.
Dużym atutem jest też wybór odcieni - każdy znajdzie coś dla siebie.
Trwałość niezła , z biegiem czasu bez bazy mogą trochę zblednąć.
Polecam je dla osób, które lubią eksperymentować z nowymi kolorami lub nie są pewne czy w danym odcieniu będzie im do twarzy.
Cena zachęca.

Fajna konsystencja, łatwość aplikacji i spektakularny efekt. Można porównać do pigmentów z Inglota, a cena jest dużo niższa i lepsze dostępność. Przepiękne kolory, wygodne opakowanie , jednak należy nakładać na przystosowane do takich produktów bazy.

Cień mam w kolorze jasnego różu. Na powiece okazał się trochę bardziej różowy niż w opakowaniu. Nakłada się go dość dobrze, pigmentacja cienia jest dobra.
Mam problem z tłustą powieką, dlatego mimo stosowania bazy większość cieni się u mnie roluje. Jednak ten produkt przeszedł test i utrzymał się długo (około 12 godzin) na moich powiekach. Dlatego jestem z niego zadowolona.
Ponadto nie powoduje alergii, pieczenia oraz nie podrażnia okolicy oczu (a przy niektórych produktach czasem mi się to zdarzało).