Lirene Dermoprogram, Shower Olive, Żel + oliwka pod prysznic z mango

Tani, dobrze dostępny żel do codziennego stosowania. Polubiłam się z tym produktem i to bardzo! Moja skóra również ;).
Przezroczysty żel o idealnej konsystencji, nie za rzadkiej i nie za gęstej. Zapach jest dla mnie subtelny, nie podrażnia mnie, wręcz przeciwnie, lubię go i sprawia mi przyjemność.
Dzięki fajnej, żelowej konsystencji produkt ten jest u mnie bardzo wydajny.
Deklaracje producenta są spełnione. Doskonale nawilża, ma bardzo dobre właściwości myjące. Dobrze się pieni i spłukuje. Idealnie oczyszcza skórę ciała.
Z racji tego, że mam skórę suchą, nakładam po nim balsam nawilżający.

Mimo że ten żel jest na rynku od lat, to dopiero niedawno miałam okazję go wypróbować i zakochałam się w nim z miejsca!

Ma bardzo przyjemny zapach - być może trochę nie do końca mango, o jakim myślałam, ale i tak jest super. Najbardziej lubię w nim lekką, lejącą konsystencję, która sprawia, że łatwo się rozprowadza i jeszcze łatwiej pieni. Dzięki temu jest mega wydajny i potrzeba naprawdę niewiele, żeby umyć całe ciała. Jedno opakowanie wystarcza mi na długie tygodnie!

Plastikowa, turkusowa butelka, która ładnie wygląda na półce. Kosmetyk ma żelową konsystencję i nie posiada koloru. Posiada przepiękny cytrusowy, świeży zapach. W składzie mamy oliwkę z mango i nutę jaśminu. Żel łatwo się nakłada i nie ma problemu ze zmyciem z ciała. Po użyciu skóra jest oczyszczona, a dodatkowo nawilżona. Jest przyjemnie miękka i cudownie gładka. Zapach zostaje z nami na skórze tyle, że jest zdecydowanie mniej wyczuwalny. Żel w żadnym wypadku nie wysusza ani nie podrażnia. Myślę, że do wrażliwej skóry również powinien się sprawdzić. Dodatkowo tak jak zawsze używam balsamu to po użyciu tego żelu nie zawsze to robię więc nawilżenie jak na żel pod prysznic jest dosyć dobre. Jedyną wadą jest wydajność - dosyć sporo trzeba go nałożyć przez co szybko się kończy aczkolwiek działanie jest rewelacyjne. Polecam.

Jak to żel pod prysznic jego zadaniem jest umyć naszą skórę. I spełnia swoje zadanie. Ma bardzo przyjemny zapach, taki orzeźwiający, kojarzący się z latem. Przyjemnie się go używa podczas kąpieli, choć jest bardzo niewydajny. Opakowanie wystarczyło na niecałe 3 tygodnie. Nie mam do niego większych uwag.

Już podczas pierwszego użycia stwierdziłam, że ten żel zagości u mnie na dłużej. Piękny i wyrazisty zapach mango, który roznosi się po całej łazience i pod tym względem z pewnością może konkurować z niejednym płynem do kąpieli, stworzy klimat seansu aromaterapeutycznego. Żel dość ładnie pieni się na gąbce/myjce, przez co jest stosunkowo wydajny. Nie podrażnia i co dla mnie najważniejsze - nie wysusza skóry. Skóra po umyciu pozostaje miękka, gładka i nienapięta. Ogromny plus za opakowanie: zintegrowana nakrętka umożliwia obsługę butelki jedną ręką, co jest bardzo praktycznym i zwiększającym bezpieczeństwo (zwłaszcza pod prysznicem) rozwiązaniem.

Żel zakupiłam na promocji w rossmanie za około 4 zł. Wcześniej chciałam go przetestować, ale zawsze wybierałam inny. Aż w końcu jak zobaczyłam, że jest w promocji zakupiłam go.

Opakowanie jest wygodne z dość nietypowym zamykaniem, które wgłębienie ma po boku. Jest to dość dobre rozwiązanie szczególnie, gdy mamy mały prysznic i trzeba dać sobie radę przy otwieraniu tylko jedną ręką. Żel można postawić do góry nogami dzięki czemu łatwiej jest zużyć produkt do końca.

Konsystencja jest gęsta, żel w moim odczuciu pieni się średnio. Zapach w miarę okej, ale czuć że jest on syntetyczny. Co do samego działania raczej jestem zawiedziona. Nie myje tak jakbym tego oczekiwała. Trzeba go dość dużo użyć, aby zmyć z siebie np. pozostałości po antyperspirancie. Do tego zapach nie utrzymuje się na skórze praktycznie wcale.

Ostatecznie ucieszyłam się, że kupiłam go za grosze i mogłam go przetestować, ale zdecydowanie nie trafił w moje gusta. Drugi raz po niego nie sięgnę.

miły w użyciu kosmetyk, ładny zapach, dobrze się pieni i łatwo go spłukać. Ciało jest gładkie w dotyku, nawilżone bez potrzeby użycia balsamu, polecam

Ja: Mam skórę bardzo suchą, odwodnioną, atopową. Z tendencjami do uczuleń i pękających naczynek.

Oczekiwania: Dobre domycie skóry, brak przesuszenia i uczucia ściągnięcia.

Opakowanie: Przezroczysta butelka z poświatą turkusową, zamykana na zatrzask. Łatwo można kontrolować zużycie produktu. Butelka jest u góry wyprofilowana w taki sposób, żeby można było łatwo otworzyć ją jedną ręką. Z przodu minimalistyczna grafika i opis. Z tyłu opis produktu po polsku i angielsku, sposób użycia oraz czas przydatności po otwarciu. Pojemność to 250 ml – dość standardowa, nie za duża ani nie za mała. Odpowiednia w podróży, nic się nie otwiera, a opakowane się nie niszczy.

Wrażenia: Po otwarciu żel przepięknie pachnie – cytrusowo, słodko i faktycznie wyczuwalne jest mango. Nie jest to zapach chemiczny. Konsystencja jest żelowa, odpowiednio lejąca, nie przelatuje przez palce. Żel odpowiednio się pieni przez co jest wydajny. Dobrze domywa skórę, nie zostawia uczucia ściągnięcia, a zapach utrzymuje się na skórze jakiś czas po użyciu. Ciało jest gładkie, nawilżone i przyjemne w dotyku. Nie uczula i nie podrażnia. Dla mnie to produkt idealny na lato, orzeźwiający i odświeżający. Plus za niewygórowaną cenę w stosunku do jakości, drobny minus za dostępność.

Żel kupiłam w promocyjnej cenie - skusił mnie zapach - bardzo przyjemny, słodki z położeniem cytrusy. Żel świetnie się pieni, jest bardzo wydajny. Nie wysusza skóry. Po zastosowaniu skóra miękka, gładka oraz nawilżona. Zapach utrzymuje się na ciele ale nie długo. Do tego wygodne opakowanie o pojemności 250 ml - nie duże dzięki czemu można szybciej zmieniać produktu. Choć osobiście wiem że wrócę do tego żelu.

Uwielbiam ten żel i zawsze do niego wracam.
Podoba mi się w nim wszystko.
Bardzo wygodne opakowanie, z którego bez problemu wydobywa się produkt.
Boski zapach mango, który otula ciało podczas kąpieli. Użycie go zawsze poprawia mi nastrój.
Konsystencja jest fajna, żelowata. Bardzo dobrze się pieni przez co jest wydajny.
Zawartość oliwki dobrze wpływa na skórę, która jest fajnie nawilżona i miękka. Żel nie wysusza i nie powoduje podrażnień.

To jeden z moich ulubionych żeli pod prysznic. Ostatnio wróciłam do niego po 'romansach' z innymi produktami. Żel zawiera oliwkę, która bardzo dobrze nawilża moją skórę. Przy tym bardzo pięknie pachnie - słodko ale jednocześnie orzeźwiająco. Żel zdecydowanie wprowadza w dobry nastrój po porannej kąpieli/prysznicu.

Spodziewałam się po tym produkcie turbo nawilżenia wyczuwalnego już pod prysznicem- tego tutaj nie ma. Z początku byłam wręcz rozczarowana, że to tylko żel pod prysznic i z oliwką i jej nawilżeniem nie ma nic wspólnego. Produkt ładnie pachnie, więc postanowiłam kontynuować jego używanie. I to mój chłopak zauważył, że moja skóra przestała być sucha, że już nie da się na niej nic napisać paznokciem. Wtedy i ja to dostrzegłam. Produkt nawilża w nieoczywisty sposób, wręcz po kryjomu :D Nie odczuwamy bezpośredniego nawilżenia, ale skóra z czasem przestaje być przesuszona. Nie zastąpi nam to jednak balsamu.