Ziaja, Intensywna Pielęgnacja Włosów, Szampon `Intensywne nawilżanie kiełki pszenicy`

Po użyciu tego szamponu moje włosy są obciążone u nasady. Zwykle myję włosy co 3-4 dni. Jednak po umyciu ich tym szamponem po 1 dniu wyglądały fatalnie. Już na wieczór były przetłuszczone. W dodatku na 2 dzień zaczęła swędzieć mnie głowa a następnie pojawił się łupież ( nie mam wrażliwej skóry głowy ) . Dodam , że używam odpowiednią ilość szamponu i bardzo dokładnie go spłukuję więc raczej nie ma tu mowy o błędach z mojej strony. Najgorszy szampon jakiego używałam. Jakby tego było mało włosy stały się po nim przesuszone. Miałam do niego kilka podejść ale już się poddaje.

Szampon do włosów suchych. Mam zdrowe, niefarbowane, piękne długie włosy które tolerują wiele szamponow. Używam głównie gliss kur, dove. Ale ten szampon to porażka. Włosy już w trakcie mycia wydają się bardzo suche, szampon działa jak oczyszczający A nie jak nawilżający. Tylko tyle zalet że nie plącze włosów.

Zakupiłam ten szampon gdy po farbowaniu włosów miałam całą poparzoną głowę. Skład pantenol, pszenica i aloes jak najbardziej mnie zachęcił. Cena też jest tania. Bardzo fajnie nawilża skórę głowy, regeneruję ją i zmiękcza włosy. Włosy stają się bardzo lekkie i nawilżone. Jak najbardziej przypadł mi do gustu ten szampon i kupię go ponownie ;)

Lubię kosmetyki marki Ziaja. Tym razem jestem na etapie wypróbowywania kosmetyków do włosów. Muszę przyznać, że szampon nawilżający jest naprawdę świetny i co ważne niedrogi. Zgodnie z zapewnieniem producenta szampon nawilża włosy. W dodatku ich nie obciąża. Włosy długo zachowują świeżość. Co dla mnie ważne, nie powoduje swędzenia, jak wiele droższych drogeryjnych szamponów. Kosmetyk dobrze współpracuje z odżywkami, maskami czy olejkami. Myślę, że odkryłam bardzo dobry szampon za niewielkie pieniądze.

stosuje od jakiegoś czasu kombo ten szampon i odżywka z organic shop z glinką i algami. I jak na razie sprawdza się świetnie. Mnie po tym szamponie nie wysypało ani za uszami ani na czole ani nigdzie więc nie wiem czy ktoś robi sobie jaja czy ma po prostu mega skłonną skórę do zapychania. Mało tego- szampon jest świetny. Ale uwaga nie łudźmy się że bez maski czy też nawilżającej odżywki jesteśmy w stanie zregenerować włosy. Wracając do szamponu z ziaji. Bardzo dobrze myje, włosy są po nim mięciutkie w dotyku, skóra głowy jest nawilżona, delikatnie się przetłuszcza ale tylko minimalnie (moje włosy są czasem bardziej suche u nasady niż na końcach). Do tego szampon ten jest wydajny, tani i pięknie pachnie. Reasumując polecam ten produkt.

Używałam go przez ponad pół roku bez przerwy na przełomie 2015 i 2016 roku i dobrze go wspominam, bo nie miałam po nim łupieżu (wcześniej długo się męczyłam z suchym łupieżem, nie pomagały szampony przeciwłupieżowe i dopiero po tym przestało mi się sypać z głowy). Miał ładny zapach i był wydajny, nie pamiętam, bym miała po nim szczególnie piękne włosy, ale też nie narzekałam. Niestety po tych kilku miesiącach wyłącznego stosowania suchy łupież powrócił i musiałam zacząć poszukiwania odpowiedniego szamponu na nowo.

Ogolnie lubie produkty Ziaji są niedrogie i z reguły dobrej jakości ale co do tego szamponu pomyliłam się.. niedawno wystawiłam mu dobrą ocene ale dziś niestety ten szampon zostanie odstawiony w kąt... wysusza włosy wcale nie nawilża a niestety na odwrót... trudno rozczesać po nim włosy nie robi nic poza oczyszczeniem ... Nie polecam

Zalety:

- tani, duża pojemność
- jeśli chodzi o ten przedział cenowy, to nie ma tragedii. Bez odżywki raczej ciężko by mi było rozczesać włosy, ale stosowałam już szampony, które bardziej je plątały i przesuszały...
- neutralna nuta zapachowa

Wady:

- producent obiecuje nawilżenie....a nawilżenia BRAK

Reasumując nic specjalnego, przy stosowaniu dobrej odżywki ten szamponik nie zaszkodzi ;)

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Nie sprawdził się. Nie jest to szampon nawilżający, a na pewno nie intensywnie nawilżający….Zalety, które mogę wskazać to wydajność, cena, zapach i poziom oczyszczenia włosów. Niestety wolałabym mimo wszystko nie trafić na niego, bo mam wrażenie, że zniszczył mi włosy. Przede wszystkim spowodował, że włosy stały się bardziej suche niż były – suche i sztywne, jak siano. Dobrze, że w odpowiedniej chwili zaczęłam go łączyć z odżywką, więc uniknęłam tego efektu w dłuższej perspektywie. Po myciu i wysuszeniu włosy było trudno rozczesać i ułożyć, bo strasznie się elektryzowały….Konsystencja również nie w moim guście (zbyt wodnista). Podsumowując, raczej nie kupię go ponownie

Używam tego produktu od: listopada 2014
Ilość zużytych opakowań: całe 1

Szampon z Ziaji raczej nie nawilża moich włosów, zauważyłam raczej puszenie się, jednak są po nim miłe w dotyku. Producent obiecuje zwiększenie objętości, które u mnie objawia się chyba tym puszeniem :)
Jest bardzo przeciętny, może kupię go kiedyś od biedy.

Używam tego produktu od: 1 rok
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Potrzebowałam dobrego, nawilżającego szamponu, pani w sklepie Ziaja poleciła mi ten pomarańczowy. Od początku nie dawał żadnego efektu nawilżenia czy odbudowy włosa, jednak postanowiłam dać mu szansę i zużyłam całą butelkę (chwilami nie było łatwo, bo to ogromna butla i korciło mnie, by go wyrzucić). Co się jednak okazało po 2 miesiącach stosowania? Znacznie wzmocnił włosy. Do niedawna miałam problem z wypadającymi włosami, a teraz muszę przyznać, że jak na moją głowę to są wręcz gęste. Nie wiem czy to zasługa jedynie szamponu, na pewno miała na to wpływ także przerwa w farbowaniu włosów. Nie jest jakiś tragicznie zły, nieźle oczyszcza, ale nadaje się chyba tylko dla blondynek. Ciemny włos po użyciu tego szamponu jest matowy i pozbawiony blasku.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Byłabym zadowolona z tego szamponu, bo naprawdę nawilża, i włosy są po nim fajne, mocne i gładkie. Ale nie mogę, bo się po prostu boję co mi jeszcze przyjdzie przeżywać. Jak go zaczęłam używać to było wszystko ok, same plusy, po paru użyciach zauważyłam że mnie swędzi skóra głowy, głównie z tyłu, i pojawił się łupież. Potem było lepiej, czasami nadal swędzi ale dużo mniej i łupieżu też nie mam. Za to mam na karku, plecach, za uszami i nawet wewnątrz małzowiny pełno zaskórników. Pełno. Szampon zapchał mi skórę, innej możliwości nie widzę, nie używam innych nowych kosmetyków, a już na pewno nie na skórę za uszami. Jeszcze czegoś takiego nie miałam. A szkoda, bo jak mówię, na włosy działa dobrze, i oczyszcza i nawilża, nie obciąża, jest wydajny. Ale nie takim kosztem

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: pierwsze