Sephora, Baume Butter (Masło do ciała) (różne rodzaje)

Moja recenzja dotyczy wersji: Green Tea. Innych nie znam - tak uwielbiam tą konkretną, że po inną nigdy jakoś nie chciałam sięgnąć ;)

Przede wszystkim masło ma fantastyczny zapach (coś dla wielbicielek zielonych, trawiastych zapachów)... mokry trawnik w deszczu, mrożona zielona herbata, liście drzew zroszone poranną rosą - takie skojarzenia. Absolutna zieleń, świeżość, rześkość i poranek w deszczu, gdy jesteśmy na wakacjach poza cywilizacją.
Inaczej tego zapachu nie umiem opisać, liczę więc na Waszą domyślność, jak też pachnie ten specyfik ;)

Druga sprawa - świetna konsystencja, maślana w dotyku, kremowo rozprowadzająca się, bardzo komfortowa. Zostawia na skórze woal zapachu i lekką, nie lepiącą się warstwę. Nawilżenie trzyma się w skórze, nic nie wysycha po czasie, jest to wybawienie dla mojej skóry, żadne tam powierzchowne nawilżenie, ale konkret. Przy regularnym stosowaniu stan mojej skóry zawsze się poprawia, jest bardziej elastyczna.

Świetnie nawilża i odżywia suchą skórę. Moja skóra na ciele ma tendencję do wysuszania, bez balsamu nie ma dla mnie życia, dwa razy dziennie - konieczność. Nie wszystkie kremy potrafią podołać temu zadaniu. Masło Sephory jest genialne: pełne nawilżenie z cudownym zapachem na skórze, czego chcieć więcej!

Bardzo wydajne, starczało mi na miesiące i kupowałam od razu kolejne na zapas. Konsystencja pozwala nawilżyć skórę już stosunkowo niewielką ilością.
Plus za opakowanie - najbardziej lubię kremy do ciała w takich właśnie pudełkach.

Mam duży sentyment do tego kosmetyku, zawsze towarzyszył mi na różnych etapach życia, wszędzie, jego zapach zdążył mi się już skojarzyć z całą masą pozytywnych wspomnień.

Jedynym minusem jest cena (drrrrrogie....) Ale ok, uwielbiam je, raz na jakiś czas mogę zrobić sobie prezent :)
Choć gdyby nie cena, nie używałabym zamiennie żadnego innego.

+ bardzo przyjemny, intensywny zapach, kwiatowo, praniowo, kąpielowy
+ zapach utrzymuje się na ciele
+ kuszące opakowanie
+ maślana konsystencja, tłusta, gęsta, zbita, zwarta
+ bardzo mocno natłuszcza i nawilża skórę
+ wydajny

+/- długo się wchłania
+/- pozostawia na skórze tłustą warstwę
+/- momentami zapach jest zbyt intensywny

- niestety, mało nie należy do najtańszych

Posiadam wersje mango.Używam go w zestawie z peelingiem, i żelem pod prysznic z serii, i śmiało mogę polecić dziewczynom z suchą skórą.Faktycznie nawilża, zmiękcza,nie pozostawia tłustego filmu, natomiast zostawia piękny słodki zapach.Jednak za tą cene-wolałabym spróbować czegoś nowego, tym bardziej że lubie zmieniać smarowidła do ciała.

Używam tego produktu od: kilku miesiecy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

To masło można spokojnie porównać jakościowo do masła z TBS, które są jednak droższe.

Plusy:
-fajna, masłowata konsystencja
-dobrze nawilża suchą skórę
-ładne opakowanie
-trwały zapach
-szybko się wchłania
-wydajny, wystarczy cienka warstwa i skóra jest zadowolona

Na pewno będę do niego wracać, zwłaszcza zimą.

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Miałam dwie wersje zapachowe mango i monoi. Oba pachniały przepięknie choć monoi nieco chemicznie, mógł zmeczyć używany dzień w dzień. Masła mają przesliczne opakowania (zostawiłam sobie i przkladam tam te z mniej uroczych np isana:) zabezpieczone w środku folią więc mamy pewnośc że nikt ich nie otwierał przed nami i nie niuchał. Nawilżają bajecznie, chyba nigdy nie mialam nic równie nawilżającego bez tłustego filmu. Zapach utrzumuje się długo. Skład nie jest w pelni naturalny sle jest dużo masła shea i nie ma parafiny. Minusik za cenę, tyle jestem w stanie dać za organiczne masło, to sephorowe kupuje tylko ze zniżką

Używam tego produktu od: 6 miesiecy
Ilość zużytych opakowań: Dwa

Posiadam masło kokosowe. Używam go od 4 lat raz w tygodniu. Kosmetyk łatwo rozprowadza się na skórze, szybko wchłania i nie zostawia tłustego filmu na skórze. Najbardziej jednak urzekł mnie zapach i jego trwałość. Ubrania nałożone na balsamowaną skórę także przesiąkają tym zapachem. Nie raz słyszałam pytania nawet od obcych jakie mam perfumy, albo komentarze za plecami " co tak ładnie pachnie". Kolejna zaleta to opakowanie, które umożliwia całościowe wydobycie produktu, nic nie zostaje w tubkach itd. Jedyny duży minus to cena. Zawsze czekam na promocje, a w rodzinie każdy wie co chce dostać pod choinką ;)

Używam tego produktu od: 4 lat
Ilość zużytych opakowań: około 10

Posiadam kokosową wersję tego masła.

Zapach kokosu jest tutaj typowo spożywczy. Zupełnie, jakby powąchać świeże wiórki kokosowe. Nie ma w nim ni grama chemii, dzięki czemu jest wyjątkowo przyjemny dla nosa. Smarując się masłem wieczorem, zapach daje się wyczuwać na piżamie o tej samej porze dnia kolejnego.

Konsysencja jest bardzo wyważona, ani lejąca się, ani tępa. Lekka i kremowa. Dzięki temu nawilżenie całego ciała wymaga niewielkiej ilości produktu, a samo masło jest bardzo wydajne. Porcja nawilżenia nie jest spektakularnie duża, ale przy mojej lekko suchej skórze, kolokwialnie mówiąc, to masło daje radę.

Cena stanowczo za wysoka jak na ten produkt. Podczas promocji warto się skusić.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno

Fajny produkt, dobrze nawilża i cudownie pachnie. Sprawdzi się przy skórze suchej, nawet latem przy upałach nie daje wrażenia tłustości. Szybko się wchłania.

Jednym słowem produkt dobry, ale nie wyróżniający się i zbyt drogi.

Używam tego produktu od: dłuższego czasu
Ilość zużytych opakowań: kilka opakowań, różne warianty zapachowe

Produkt zakupiłam pod wpływem impulsu. Nawet nie zwracałam uwagi na alkohol, który pojawił się w składzie. Myślałam, że jak to sephora, to napewno mi się spodoba, ale myliłam się... Produkt po nałożeniu na wydepilowane ciało, po prostu je podrażniał. Pojawiały się takie czerwone kropki, wypryski... Poza tym, konsystencja produktu nie przypominała masła, tylko płynne masło... Produkt zupełnie niewydajny ! Wydanie 40 zł na ponad miesiąc używania tego produktu się nie opłaca.. Jedynym plusem jest ładne opakowanie i zapach. Ale to nie wystracza, abym mogła się po raz kolejny z tym masłem męczyć..

Używam tego produktu od: ponad miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 całe zużyte

Kosmetyk zaczęłąm stosować zimą, kiedy skóra nie dość, że już ucierpiała przez skutki temperatury (wysuszenie), to jeszcze odczuła skutki mojego wcześniejszego braku systematyczności w nawilżaniu <wstydzi się> ;) Masło faktycznie polepszyło jej kondencję, ale mam wrażenie , że efekt nie był długotrwały, czyli o ile korpus (nie wiem jakiego innego słowa użyć;), miałam dobrze nawilżony, to już kończonom przynosiło ulegę doraźnie krótkowfalowo.
Stosowałam zapach &quot;peony&quot; , który z czasem trochę się mi znudził.
Myślę, że za tą cenę można znaleźć coś dużo fajniejszego, ale też produkt ten uważam za przyjemny i jakośtam spełniający swoje funkcje, więc pewnie o ile nie kupiłabym go ponowanie, to nie obraziłabym się jakby ktoś mi to masło sprezentował.

Używam tego produktu od: 2 miesiące
Ilość zużytych opakowań: zużyte całe opakowanie 200 ml

To masło do ciała jest niesamowite.Zakochałam się w nim od pierwszego użycia!

PLUSY:

-\'\'smakowity\'\' zapach długo utrzymujący się na skórze:)

-optymalne nawilżenie skóry

-skóra jest aksamitna,mięciutka

-nie zostawia tłustego filmu

MINUS:

-jedyny minus to cena... :(

Używam tego produktu od: 5 lat
Ilość zużytych opakowań: mnóstwo ;)

dostałam w prezencie, sama nigdy nie wydałabym tyle na ten kosmetyk, pięknie pachnie, miałam krem o zapachu kwiatu bawełny, po prysznicu czułam się czysto i świeżo, miły zapach ułatwiający zasypianie, tylko tyle. Skóra słabo nawilżona, nie wchłania się od razu, za 40 złotych miałabym więcej innego produktu, jakby kosztował połowę mniej to można się skusić, żeby czasem sobie umilić zasypianie