Syoss, Smooth Relax, Intensive Smoothening Treatment (Wygładzająca maska do włosów)

Polecam, bardzo fajna maska, która wygładza włosy, ale nie pozbawia ich energii!
+ułatwia rozczesywanie, układanie i modelowanie fryzury
+nawilża, odżywia i regeneruje wysuszone końcówki
+delikatnie wygładza, sprawiając, że włosy są mięciutkie w dotyku
+ma ładny zapach, który pozostaje na włosach
+jest bardzo wydajna
+kremowa, lekka konsystencja dobrze się wypłukuje
+wydobywa z włosów śliczny blask, podkreśla naturalny/farbowany kolor
+niska cena


Używam tego produktu od: 5 tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Dzięki tej masce zdołałam odbudować moje zniszczone włosy. Działa cuda. :) Używałam jej na zmianę z odżywką z Garniera, ładnie pachnie, dobrze się wchłania i wystarczy potrzymać ją 2 minuty na włosach, aby było widać i czuć efekty. :)
Niestety moim zdaniem jest niewydajna. Mam długie włosy, jedno opakowanie starczało mi ledwie na dwa tygodnie. Dodatkowo miałam wrażenie, że obciąża włosy, przez co tracą na objętości.
Jednym słowem maska jest wspaniała, ale do kilkutygodniowej kuracji - jako produkt codziennego użytku zdecydowanie nie polecam.

Używam tego produktu od: około roku
Ilość zużytych opakowań: cztery

To moja jedna z ulubionych maseczek na włosy. Działa tak jak powinna. Włosy są po niej piękne i ślicznie pachną. Maseczka godna uwagi

Zalety:
-Niska cena
-Piękny zapach
-Widoczne efekty

Wady:
-Ciężko dostępna w mojej drogerii

Używam tego produktu od: Roku
Ilość zużytych opakowań: 2

Jak najbardziej podoba mi się ta odżywka/maseczka.

Zalety:
* wygładza i nie powoduje puszenia się włosów,
* ładny zapach,
* niska cena,
* włosy łatwo się rozczesują i są mile w dotyku.

Wady :
* wydajność.

Lepsze efekty i trwalsze są jak się ją przetrzyma na włosach nieco dłużej niż minute ;).

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 3

zalety:
+ nawilża
+ ładny zapach
+ gęsta konsystencja
+ fajne opakowanie
+wygładza

wady:
- skleja włosy
- średnio pielęgnuję
- mało wydajna
- trochę obciąża włosy

Używam tego produktu od: jedno opakowanie
Ilość zużytych opakowań: jedno

Kupiłam go z nadzieją, że ożywi moje zniszczone włosy. A tu nic. Włosy były szorstkie, matowe i splątane.
Plusy i minusy:
+ Gęsta konsystencja,
+zapach.

-Nie nawilża, nie wygładza włosów,
-na pewno nie prostuje.


Używam tego produktu od: 1 miesiąca.


Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 200 ml.

Nie wierze w regeneracje w 1 minutę, dlatego trzymałam ją pod czepkiem od 10 minut do 2 godz.

+ wygładza
+ nabłyszcza
+ włosy są miękkie i lejące się
+ poręczne opakowanie
+ ułatwia rozczesywanie
+ gęsta konsysytencja
+ wydajna ( używam na przemian z innymi maskami i starczyłą mi na rok i jeszcze jej trochę zostało)
+ myślę, że coś tam regeneruje, ale równocześnie stosowałam też oleje, inne odżywki i maski więc nie moge tego wiarygodnie ocenić
+ zapach
+/- skład jak na drogeryjną maskę niezły ( wysoko keratyna, panthenol, olej z pestek moreli ) ale zawiera silikony, co nie każdemu odpowiada
- może troche obciążyć, dlatego nie nakładałam jej u nasady
- cena - 15 zł/ 200 ml w porównaniu np. do kallosa, alterry jest dosyc droga, ale przy tym jest bardzo wydajna


Podsumowując : dobra maska, jednak najlepsze efekty daje trzymana dłużej niż zaleca producent, jeśli nie strosujecie pięlegnacji bezsilikonowej to polecam!
Używam tego produktu od: roku na przemian z innymi maskami
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie 200 ml.

gorszego kosmetyku do włosów nigdy nie miałam,nie wiem skąd te pozytywne opinie, być może na moje włosy zadziałał tak koszmarnie. kupiłam tą maskę przed ważną dla mnie imprezą, efekt ? oklapnięte włosy wyglądające na kilkudniowe już chwilę po wysuszeniu, umyłam włosy po raz drugi, bez rezultatu, musiałam poczekać aż produkt całkowicie wypłucze się z moich włosów, koszmar.. odkryłam jednak jej ciekawe zastosowanie, używam jej w zastępstwie pianki do golenia, za to pół gwiazdki ;)

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno.

Szukałam czegoś do moich włosów, które sięgają do łopatek, ale są przesuszone i rozdwojone przez używanie suszarki i prostownicy. Niestety prostownica to mój nawyk, który odbija się na kondycji włosów.
Wybór padł na Syossa.

Produkt jest w wygodnym pudełeczku, które ładnie, profesjonalnie wygląda. Konsystencja to w moim mniemaniu taki biały, gęsty, pachnący budyń, który nie spływa ani z palców przy nakładaniu, ani z włosów.

Sposobały mi się zapewnienia producenta, który obiecywał wygładzenie, prostowanie włosów i olśniewający blask. No i co, zdobył mnie jeszcze tym - cytuję: "Sprawia, że włosy wyglądają pięknie, jak po wizycie w salonie fryzjerskim". I tak o to mnie upolowano, bo która kobieta by nie chciała w domowym zaciszu mieć efektu jak z salonu?

Skuszona obietnicami nakładałam maskę zgodnie z zaleceniami na 1 minutę. Po spłukaniu włosy były bajecznie miękkie, ale to tylko wtedy kiedy były jeszcze mokre. Później suszyłam i czekałam na spektakularną poprawę, ale taka nie nastąpiła.
Po prostu włosy były delikatnie wygładzone, troszkę bardziej miękkie. Taka odżywka bardziej, jeśli na 1 minutę.

Ale ostatnio się wycwaniłam i zdecydowałam, ze inaczej do tego podejdę. Umyłam włosy, lekko je wytarłam, nałożyłam maskę na całą długość, wmasowałam i owinęłam ręcznikiem na 10-15 minut. Zmyłam, wysuszyłam i nareszcie! Moim oczom ukazało się to na co czekałam:
Włosy zadbane, wygładzone, nie puszące się, prostsze! Mogłabym nawet - usilnie proszona - nie prostować włosów. Ale to oczywiście zrobiłam, bo w moim mniemaniu maska idealna nadała się nagle idealna jako baza do zastosowania prostownicy. :D

I bardzo mi się spodobał efekt końcowy.
Coś tam jednak miało związek z prawdą, jeśli chodzi o wyżej wspomniany salon fryzjerski ;) Z tym, że nic mnie nie olśniło. Znaczy moich włosów. Konkretniej to one nie (o)lśniły. Pozostały matowe, bez połysku. Ale to co dobre - maska nie obciążyła włosów po tych minutach, które sobie dołożyłam. Dobrze.

To tak w skrócie, żeby było czytelniej:
# Maska stosowana przez 1 minutę ma działanie odżywki, a nie maski i wszystko zaczyna się na słowo: \'trochę\'. Trochę wygładza, trochę nawilża, trochę polepsza kondycję włosa. Nic nadzwyczajnego.

# Maska stosowana przez 15 minut:
+ włosy są wygładzone
+ przez wygładzenie jest efekt lekkiego prostowania
+ nie obciąża włosów, więc nie ma wpływu na ich szybsze przetłuszczanie się
+ włosy nie puszą się
+ nie elektryzują się, nawet mimo suszenia i prostowania
+ kosmetyk jest wydajny, starcza na długo przy stosowaniu +- 1 raz w tygodniu
+maska zapewnia bardzo ładnie pachnące włosy - jak z salonu ;)
+ zapach utrzymuje się długo po myciu
- nie ma olśniewającego blasku, prawie wcale włosy nie błyszczą
- mam wrażenie, że końcówki włosów są nadal trochę przesuszone, mimo, że nałożyłam na nie najwięcej kosmetyku

Opinia: Pozytywna. Widać, keratyna nie boi się działać. Włosy są zdyscyplinowane, a więc polecam osobom, które mają spięcia z włosami i które nie chcą ich słuchać. ;)

Odejmuję gwiazdkę za to, że w 1 minutę niewiele pomaga i za ten brak blasku - trochę mnie to gryzie.


Używam tego produktu od: Około 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 zużyte 2/3 produktu

Plusy:
-po użyciu maski włosy rzeczywiście mniej się puszą, są bardziej wygładzone
-bardzo fajnie się rozczesują
-po wysuszeniu są miękkie i miłe w dotyku
-ładny zapach
-nie przyśpiesza przetłuszczania się włosów

Minusy:
-mało wydajny

Używam tego produktu od: pół roku z przerwami
Ilość zużytych opakowań: w trakcie drugiego

Maska jest dobrym produktem do moich suchych i zniszczonych włosów;) włosy po niej wydają się lekkie.

plusy:
+ włosy blyszczą się
+ maska ładnie pachnie

Trochę ciężko się ją rozprowadza, ponieważ jest bardzo gęsta, ale w niczym to nie przeszkadza

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Moim pierwszym rozczarowaniem był szampon nawilżający ,gdy kampania dopiero weszła na polski rynek. Myślałam ,że na prawdę zadziała ,a jedyne co robił to mył włosy.
Jeśli chodzi o maskę ,kupiłam ją z myślą ,że może zadziała. Jednak znów się myliłam ,po pierwszym umyciu nie oczekiwałam żadnych rezultatów ,jednak używałam jej z dobry tydzień i nie widziałam efektów! Podczas spłókiwania wydają się śliskie ,jednak kiedy obudzę się rano (suszę w naturalny sposób) nie widzę niczego! Do tego pod koniec urzywania jej moje włosy się zgorszyły ,zrobiły się nie miłe w dotyku :(. Konsystencja też jest dziwna ,bardzo gęsta i jeżeli ktoś ma długie włosy ,lub ma ich dużo na długo mu nie starczy.

W skrócie ,minusy:
-nie działa!
-moje włosy się pogorszyły!
-mała wydajność!

Plusy:
-ładnie pachnie