Green Pharmacy, Balsam do włosów zniszczonych, łamliwych i osłabionych z pokrzywą zwyczajną

Produkt zakupiłam w drogerii internetowej za niską cenę.
Skusił mnie całkiem dobry skład, ale niestety balsam przyniósł nie małe rozczarowanie.
Konsystencja jest dość wodnista- czego nie lubię w produktach do włosów. Wolę gęstsze, konkretniejsze formuły. Potrzeba naprawdę dużą ilość balsamu, aby pokryć całe włosy, co sprawia że jest on mało wydajny,
Zapach jest dość ziołowy, ale przyjemny.
Moje włosy są osłabione i łamliwe, liczyłam, że ten produkt przyniesie jakieś efekty, jednak ich nie zauważyłam.
Moje włosy po umyciu i nałożeniu balsamu były puszące i trudne do rozczesania.
Już się raczej nie skuszę na zakup tego produktu drugi raz.

Mam włosy normalne, średnioporowate, swoje już w życiu przeszły, ale są w dobrej kondycji. Ten balsam do włosów delikatnie je odżywił i zregenerował - nie jest to hit nad hity, ale bardzo lubię i gdy będę kiedyś miała się jeszcze na niego zdecydować, to na pewno to zrobię. Osobą które nie mają dużych problemów z włosami, polecam.

Balsam pokrzywowy kupiłam ostatnio podczas wizyty w Rossmanie -był bardzo tani bo akurat była duża promocja więc stwierdziłam że sprawdziwy tą moc pokrzywy.

Buteleczka:
Opakowanie wizualnie jest ładne.Ciemny plastik z korkiem i ulotką pod nim przypomina lek z apteki,wygląda ciekawie i kontrastowo na tle "nowoczesnych "wizualnie opakowań.Butelka 300 ml .

Konsystencja:
Bardzo wydajny produkt mimo tego że ma raczej lejącą/mleczną konsystencje.Używam go i leje do oporu a mimo tego nie chce się skończyć.

Działanie i efekt:
Obietnice producenta zupełnie nie pokrywają się z tym co otrzymamy na włosach:
-Nie zauważyłam jakiegokolwiek ułatwienia rozczesywania włosów.Wręcz przeciwnie -włosy wydają się być suche na końcach."piszczące"nie idzie ich rozczesać.Musiałam używać odżywki na końcówki bo nie szło z Nimi nic zrobić.
-Odżywienie i nawilżenie ?No raczej nie.Nic takiego nie zauważyłam.Wręcz przeciwnie mam nieodparte wrażenie że produkt je pszesusza jeszcze bardziej.

Jestem zdecydowanie na nie.
Poza ładną wizualnie butelką i ciekawym ziołowym zapachem cała reszta to pic na wode.
Bardzo się rozczarowałam,zupełnie nie tego się spodziewała

UWAGA!!!Update.PRODUKT SPOWODOWAŁ U MNIE po dłuższym nałożeniu bardzo silną reakvje alergiczną!Tam gdzie włosy miały kontakt ze skórą pojawiła się silna wysypka !Prosze na niego uważać.Wyglądam dosłownie jak poparzona,aktualnie biore tabletki przeciwalergiczne.

Jest okej, po spłukaniu włosy są faktycznie gładsze natomiast bardzo dłużyło mi się to jedno opakowanie. Jestem pewna, że nie zakupię więcej. Po wyschnięciu nie widziałam większych efektów.

Mehh...

Do zakupu skusiła mnie cena. Już jakiś czas temu kupiłam ten balsam do włosów za jakieś 6 zł. Bardzo długo mi szło zużycie go.

OPAKOWANIE:
Opakowanie jest ok. Dosyć wygodne w użytkowaniu. Wyglądem przypomina produkt apteczny. Wygodniejsze byłoby opakowanie z pompką.

KONSYSTENCJA/ZAPACH:
Zapach jest ok, jakby miętowo-ziołowy. Nie pozostaje zbyt długo na włosach. Konsystencja jest dosyć rzadka, dlatego wygodniejsze byłoby opakowanie z pompką.

DZIAŁANIE:
Szczerze mówiąc to nie zauważyłam żadnego działania. Produkt obiecuje odżywienie i wzmocnienie włosów, ale niestety nie zauważyłam nic takiego. Może włosy stały się delikatni nawilżone. Jeśli chodzi o łatwiejsze rozczesywanie też ten balsam za bardzo nie pomaga.

PODSUMOWANIE:
Produkt nie zaszkodził moim włosom, ale też im w niczym nie pomógł. Skończyłam go bo nie lubię marnować produktów.

Ma przyjemny ziołowy zapach. Jest mało wydajny jeśli ma się dużo i długie włosy. Działanie ma raczej średnie, ale sprawdza się dobrze po olejowaniu włosów, nie obciąża ich. Jak za tę cenę nie jest najgorszy.

Zanim zainteresowałam się bardziej pielęgnacją kupowałam kosmetyki do włosów których obietnice zgadzały się z moimi potrzebami oraz z w miarę jak najniższą ceną. Balsam Green Pharmacy jest nie drogi i dostępny w każdej drogerii. Ma ładną buteleczkę, która kojarzy się z kosmetykiem naturalnym, posiadającym w składzie zioła których używały nasze babcie, jednak skład jest średni. Konsystencja jest taka jak typowe balsamy do ciała, nie za rzadki, nie za gęsty, bardzo łatwo wydobywa się z buteleczki i nakłada na włosy. Zapach jest ziołowy, ale nie ostry, mi jak najbardziej odpowiadają takie nuty zapachowe. Jeśli chodzi o działanie to nie ma rewelacji, zużyłam kilka buteleczek bo nie miałam pomysłu co innego mogłabym zakupić w podobnej cenie, jednak teraz gdy mam porównanie do lepszych odżywek i masek to zauważyłam, że ta nie robiła praktycznie nic. Nawet miałam takie wrażenie, że zamiast wzmacniać włosy, sprawia, że jeszcze bardziej wypadają. Lekko nawilża, włosy są bardziej miękkie niż bez użycia jakiejkolwiek odżywki, ale to nie jest to czego szukam.

Zachęcona naturalnością produktów Green Pharmacy sięgnęłam po balsam do włosów z pokrzywą. Włosy po balsamie który należy trzymać około 15 minut są fajne po wysuszeniu, nie ma efektu obciążenia i wrażenia przyklapniętych włosów. Mam tylko delikatny problem z rozczesaniem ale efekt końcowy jest naprawdę dla mnie zadowalający że używam go bardzo często! Ogólnie polecam!

Nazwa Green Pharmacy kusi. Myślałam, że to naturalny kosmetyk jednak ma w sobie parabeny. Zapach jest bardzo przyjemny, ziołowy. Konsystencja też okej chociaż ja wolę gęstsze odżywki. Co do działania to nie jest widoczne. Nie sprawia, że włosy są silniejsze. Po zmyciu odżywki włosy nadal są szorstkie i trudno się je rozczesuje. Mimo wszystko przyjemnie mi się jej używa.

Kupiłam go, bo potrzebowałam czegoś do mycia włosów, a to akurat było w promocji.Zawsze używam odżywki, bo inaczej nie mogę rozczesać włosów. Nie wierzę w te wszystkie ziołowe szampony i balsamy, ale ten o dziwo jest przyzwoity. Włosy po nim zrobiły się bardzo miękkie i lśniące. Balsam ma miły zapach, który utrzymuje się też na suchych włosach. Jestem w szoku - ale kupię go ponownie

Mam bardzo zniszczone włosy i stale próbuję czegoś nowego. Wciąż szukam czegoś idealnego, czegoś co da wspaniałe efekty. Butelkę dostałam od przyjaciółki, ponieważ jej się nie sprawdził - włosy elektryzowały się, więc nie wypowiem się na temat ceny. Konsystencja przyjemna, lekka. Jednak zapach? Według mnie okropny, wręcz odrzucający. Łatwo się nakłada i dobrze spłukuje, nie obciąża włosów. I to by było na tyle. Nie widzę żadnych efektów. Włosy nie są bardziej odżywione. Mam wrażenie jakbym wcześniej nic po prostu nie nakładała. Nie polecam.

Kupiłam ją ponieważ chciałam sprawdzić czy taka zwykła odżywka Pokrzywka bedzie sie u mnie dobrze sprawdzać .
I przeżyłam Szok ☺
Bardzo ładnie pachnie , odżywia , pielęgnuje