Sephora, Brightening & Hydrating Foundation (Podkład rozświetlająco - nawilżający)

Nie wydałam na niego ani złotówki. Dobrze, ze dostałam go w prezencie, ale prezent nie udany, bo podkład ten ukazał się beznadziejny. Mocno pomarańczowy( później w S patrzyłam ze wszystkie takie są). Rozjaśniałam go i używałam. Juz po pierwszym użyciu mnie zapchał. Śmierdział mocno alkoholowo, brzydko i w składzie tez go miał, jak się nie mylę. Słabo się rozkładał. Rozwarstwiał się. Tworzył plamy, zacieki. Miejscami farbował mi skore. Podrażniał i zapychał. Podkreślał załamania, skorki i zmarszczki. Trzymał sie słabo i szybko robił się 'nieświeży'. Nie rozświetlał ani nie nawilżał, tylko wysuszał.
Uważam, ze Sephora wypuszcza buble i sie nie zastanawia a ludzie i tak kupią takie beznadziejne kosmetyki w ich drogich cenach.

Podkład dostałam od Mamy w prezencie, wybrałam dla siebie najjaśniejszy kolor.
Miałam nadzieję, że da mi piękne rozświetlenie i że skóra będzie wyglądać świeżo i promiennie. Na wielkim kryciu mi nie zależy, bo nie mam za wiele do ukrycia.
Zacznę opakowania, które jest największym minusem tego produktu. Od początku kiedy ten podklad dostałam stał sobie w szufladzie razem z innymi fluidami z mojej kolekcji i nie wiem, jak to się stało, ale zarówno skuwka jest pęknięta, jak i ta część z pompką, którą można odkręcić. Skuwkę sobie darowałam, ale tą pompkową część musiałam skleić na super glue, bo nie dałoby się go dokręcić do tego przezroczystego plastiku. Chyba nie muszę mówić, jak to wszystko wygląda? Jak wyjęte z tyłka dosłownie, a przecież nic z tym nie robiłam, nawet z nim nie podróżowałam, nie mówiąc już o tym, żeby mi upadł czy coś.
Przezroczysta część jest spoko, bo można sobie podejrzeć, ile produktu nam zostało, jednak nie zobaczymy tego od razu, butelka musi poleżeć trochę w miejscu, żeby podkład osiadł i żeby było widać poziom na ściankach.
Zapach jest taki sobie, ani mnie ziębi, ani grzeje. Konsystencja dosyć gęsta jak na podkład rozświetlający. Przyczepię się do odcienia, ponieważ kolor 10 jest dla mnie nieco za ciemny i za żółty, jednak sprawa już została rozwiązana, bo dolałam do niego białego mixera i teraz jest ok - noszalny. Bez mixera to słabo to widzę, więc jeśli ktoś jest bledszy ode mnie, to może mieć problem.
Po nałożeniu na twarz produkt wtapia się bardzo ładnie, co nieco kryje, ale na pewno nie jest to duże krycie oraz rozświetla troszeczkę skórę. Jeśli ktoś spodziewa się super hiper blasku rozświetlenia to będzie zawiedziony, ale coś tam jednak jest. Podkład na mnie się nie warzy ani nie ciemnieje, nic złego się z nim nie dzieje przez 4-5 godzin. Niestety po tym czasie jak spojrzę w lustro to cera wygląda na bardzo zmęczoną, taką wiecie 'nieświeżą' jak czasem się wygląda po całym dniu w mejkapie. Znaczy to ni mniej ni więcej to, że ten podkład się szybko wyświeca i szybko wchodzi w reakcje ze skórą (moja jest mieszana w stronę suchej, w zimniejszych porach roku sucha w stronę mieszanej), czyli po prostu twarz wydaje się zmęczona i taka, jakbyśmy makijaż już miały na skorze ładne 10 godzin, a nie 5. Generalnie nie zjadę go totalnie, bo nie jest to bubel wszechczasów, ale na pewno nie odkupię, ponieważ na rynku są lepsze produkty tego typu, mające lepszy kolor, dające lepsze wykończenie na buzi i przede wszystkim - trzymające się dłużej i w których po 4 godzinach nie wyglądam, jakbym miała makijaż na twarzy już 12 godzin.
O wydajności nie napiszę, poniewaz mam w posiadaniu obecnie 11 różnych podkładów, które używam naprzemiennie, także nie jestem w stanie stwierdzić, ile tego schodzi, ale na jedno użycie starczają mi 2 pompki (nie zapominajmy jednak, że tutaj nie ma jak w innych fluidach 30 ml, a 20).

bardzo lubię ten produkt, bo daje mi efekt ładnej, promiennej i świeżej buzi. nie robi efektu maski, dopasowuje sie do mojego koloru skóry. Używam na codzień

Zalety:
- wygodne opakowanie
- dobrze się rozprowadza
- przyjemny zapach
- odpowiedni odcień (10 clair light)
- nie roluje się
- w miarę długo się utrzymuje na twarzy
- skóra jest po nim rozświetlona

Wady:
- niestety skóra się po nim świeciła, musiałam matować dodatkowo pudrem
- cena zbyt wysoka
- nawilża słabo

Pokład poleciła mi Pani w sephorze. Okazał sie totalnym nie wypałem ponieważ mam skórę mieszaną w kierunku tłustej. Zbyt szybko zaczynałam się świecić. Co do nawilżania nie zauważyłam aby tego robił. Jedynym plusem jest to ze nie tworzy efektu maski.

Mam suchą skórę bez pryszczy i wyprysków, produkt sprawdził się średnio jak na podkład, za tą cenę jednak spodziewam się czegoś innego
Ocena:
Plusy:
+Nawilża, nie wysusza
+Nie czuć go na twarzy
+Rozświetla
+Wyrównuje koloryt (chociaż ja mam raczej równomierny)
+brak efektu maski
Minusy:
-Słabe krycie (rozumiem, że delikatne ale bez przesady)
-Słaba trwałość
-Po godzinie noszenia, wchodzi w pory
-Nie kryje za dobrze
-nie dopasowuje się do cery

Kupiłam z nastawieniem bardzo pozytywnym, ale tylko do pierwszego użycia... Wady wg mnie:
*Drażni mnie przede wszystkim zapach, który przypomina zapach przeterminowanego kosmetyku.
*Rozumiem, że podkład miał być lekki, ale żeby nie pokrywał nawet najmniejszych przebarwień na skórze?!
*Mam cerę mieszaną. Do tej pory jakiegokolwiek podkładu bym nie użyła (lepszego czy gorszego) nie powodował aż takiego świecenia się nosa (który przeważnie jest przesuszony) i czoła!
*Makijaż wygląda akceptowalnie przez pierwsze pół godziny :/
*Cena niewspółmierna z jakością.

Zalety:
*Konsystencja nie jest najgorsza.

Nie polecam, nie kupię nigdy więcej. (!)

Zdradziłam podkłady mineralne z tym oto fluidem co zakończyło się totalną katastrofą. I żeby nie było, próbowałam na różne sposoby. Nakładałam palcami, gąbeczką BB, pędzlem. Na krem matujący, lekki nawilżający, intensywnie odżywiający. Pudrowałam ile wlezie bambusowym, ryżowym, mineralnym. Niestety efekt zawsze był ten sam. Lepka, świecąca się twarz z mnóstwem podkreślonych kraterów (choć mam cerę raczej suchą, no może w kierunku mieszanej). Na dodatek krycie marne, a i wyprysków zaczęło pojawiać się coraz więcej. Producent miał na prawdę bujną wyobraźnię tworząc tak zachęcający opis produktu do tak nieudanego podkładu, który wylądował w koszu, a ja z podkulonym ogonem wróciłam do minerałów.

Podkład kupiłam bardzo przypadkowo, z braku laku - nie miałam dostępu do sklepu z moimi ulubionymi kosmetykami. Generalnie sprawdził się ok, jako tańszy zamiennik dużo lepszych produktów, ale krycie kiepściutkie, kolor przedziwny chociaż można go opanować.

Podkład przeznaczony jest dla cery suchej, ale niestety podkreśla suche skórki i dziwnie zastyga na twarzy. W ogóle jej nie nawilża, jak zapewnia producent i nie rozświetla, daje wręcz matowy efekt. Do tego najjaśniejszy kolor (clair light 10) jest dość pomarańczowy i ciemny (nie ciemnieje, po prostu jest ciemny). Nadaje się raczej na lato niż na zimę. Jeżeli chodzi o plusy to mogę powiedzieć, że stapia się ze skórą i nie tworzy efektu maski, ale tego że w dziwny sposób zastyga mu nie wybaczę.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Podkład kupiłam właśnie na zimę, mam suchą skórę.

+nawilżający
+nie robi smug
+nie uczula

- zbiera się
- nie wpija się ładnie w skórę
- twarz się świeci
- nie utrzymuje się cały dzień
- ciemnieje

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: jedno

Tak jak jest napisane w podsumowaniu, jest to podkład tylko do skóry suchej, nie sprawdzi się ani przy cerze mieszanej, tym bardziej tłustej.

Co prawda podkład z definicji jest rozświetlający i nawilżający, ale to nie znaczy,że mamy się swiecić jak choinka.

Ma średnie krycie, jest duży i wydajny, nie przesusza skóry, odpowiednio nałożony daje bardzo naturalny efekt.

Ale no szybko się zaczyna świecić...

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie