Radox, Shower Smoothies (Kremowe żele pod prysznic- różne rodzaje)

Jeden z pierwszych kosmetykow na jakie skusilam sie po przyjezdzie do uk.Zachecil mnie wyglad i wspanialy zapach;) Zel jest bardzo wygodny w uzyciu.Lubie kosmetyki w tubkach,mniej z nimi zachodu z przechowywaniem,transportem i samym uzywaniem pod prysznicem:)Mialam dwie wersje tego zelu,obecnie uzywam tropikalnego.Zele naprawde cudownie intensywnie pachna,bardzo swiezo,owocowo,nie ma w tym zapachu zadnej sztucznosci:) Drobinki w nim zawarte sa na tyle male ze moim zdaniem nie maja zadnej konkretnej funkcji:) Zel ma kremowa konsystencje,nie skapuje z reki,myje calkiem przyjemnie,bardzo fajnie sie pieni.Czasami uzywalam go pod prysznicem rowniez na twarz i nie przesuszyl mnie:) Skora po jego uzyciu jest calkiem mieciutka:) Na minus niestety wydajnosc-znika w szybkim tempie,choc za ta cene mozna sobie pozwolic:)

Używam tego produktu od: ok roku
Ilość zużytych opakowań: drugie aktualnie

Delikatne pachnące mycie

Moje opakowanie jest w tubce, bardzo je lubię. Testowałam zapach "Soul soother" - "Duchowe ukojenie" ;)
Wybrałam zapach: żurawina, czarna porzeczka i rumianek.
Kremowa konsystencja produktu (koloru kremowo-różowego) sprawia, że miło się go nakłada na ciało, a do tego przepięknie słodko pachnie.Skóra jest wygładzona i ładnie - delikatnie pachnie.Jak dla mnie idealny na chłodniejsze dni.
Kosztował około 3,00 GBP.

Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie, 250 ml.

Widzę w tym żelu same plusy.
+ niesamowity i intensywny zapach
+ skóra po myciu jest gładziutka i mięciutka, spokojnie myję nim tez twarz
+ pieni się najlepiej ze wszystkiego, co do tej pory miałam
+ jest wydajny
+ świetne, przyjemne dla oka opakowanie
+ widać, ile nam jeszcze zostało
+ dozownik, który nie upaćkuje się ;) dookoła przy wyciskaniu specyfiku
+ opakowanie stojące "na głowie" ułatwia wykorzystanie całej zawartości
+ świetna konsystencja

Nie oznaczam jako KWC bo może znajdę coś fajniejszego ;) choć będzie to wyczyn, przyznaję ;)Używam tego produktu od: Trzech tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1/2

EDIT: Odebrałam. Całą jedną gwiazdkę! Dostałam potem wszystkie dostępne zapachy tych żeli. I kurde poza białym i różowym zwyczajnie mi śmierdzą :yyyy:
Znalazłam leśny zapach Brise\\\'a, który pamiętam z czasów dzieciństwa, to jeszcze ten był, co się zdzierało nalepkę z plastikowego pojemnika i w środku taki wkładzik był :brzydal: w tualecie to zawsze u nas stało :cojest: i jeden pachnie morską kostką do klopa. Reszty nie skomentuję bo mi się nawet z niczym nie kojarzą. Fuj.

W sumie może trochę to niesprawiedliwe, ale nie chcę myć się śmierdziuchami :nie:

ja nie używam innych żeli pod prysznic jak tylko moich kochanych Radox:)
Uzywam je już od 3 lat i nie zmienie;)

same plusy:
ładnie się pieni
zapachy tej firmy sa boskie
maja mnustwo różnych kosmetyków nie tylko żele i wszystkie są boskie/

a cena kosmicznie mała;) około funta )::)


Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: mnóstwoooooooooo

Z produktow tej firmy korzystam odkad przeprowadzilam sie do uk pare lat temu, jest chyba jedna z ulubionych Brytyjczykow i wcale sie nie dziwie bo zapachy sa boskie. W ofercie maja tez inne zele ktorych uzywalam poki nie odkrylam tych. Fajnie sie pienia i maja bardzo przyjemna konsystencje... do tego ten zapach.... moim ulubionym jest Soul Soother, kupuje wciaz i wciaz i wciaz i chyba nigdy mi sie nie znudzi

Używam tego produktu od: dluuuugo
Ilość zużytych opakowań: duuuuzo

Mam wersję Island Indulgence - cudowną mieszankę owoców tropikalnych z pewną ilością twardych drobinek. Niby nie jest to żel peelingujący a zwykły żel jednak drobinek ma więcej i są one lepsze niz w większości żeli peelingujacych.
Żel ma cudowny owocowy zapach, nie jest sztuczny, mocno tropikalny - dopisek na opakowaniu: "Don\'t drink it" nie jest przesadzony. Mycie się nim to sama przyjemność, zapach unosi się w całej łazience. Żel dobrze się pieni i dobrze myje.
Podoba mi się jego kremowa konsystencja, jest gęsta i bogata, dobrze rozprowadza się na skórze. Z reguły nie lubię myć się bez gąbki ale z tym żelem nie mam tego problemu. Na zimę kremowa konsystencja - jak prawdziwy smoothie - jest strzałem w dziesiątkę.
Praktyczne opakowanie - lubię żele stojące na zakrętce, nie ma potem problemów ze zużyciem resztek.
Muszę dokupić pozostałe warianty zapachowe - szkoda, że Radox jako taki nie jest dostepny w Polsce.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno całe