Nivea Baby Emolient, Krem S.O.S. Krem S.O.S., nowa wersja

Stosuję ten krem u dwójki dzieci i naprawdę świetnie się sprawdza – podrażnienia szybko znikają, skóra staje się wyraźnie spokojniejsza i mniej zaczerwieniona już po jednej–dwóch aplikacjach. Ma bardzo delikatny, przyjemny zapach, typowy dla produktów Nivea Baby. Konsystencja jest dość tłusta i bogata, przez co wolniej się wchłania – skóra długo pozostaje lekko „śliska” i wyczuwalna w dotyku. Ale właśnie dzięki temu dobrze chroni i natłuszcza, szczególnie przy przesuszeniach czy wrażliwych miejscach. Dla mnie to taki ratunkowy krem S.O.S., po który sięgam, gdy skóra naprawdę tego potrzebuje. Mimo że nie jest lekki, działa bardzo skutecznie i łagodzi nawet mocne podrażnienia.

Krem jest w metalowym okrągłym, pojemniku 150 ml. Posiada kremową, tłusta konsystencję która sprawdzi się do cery normalnej i suchej. W swoim składzie zawiera Emolient, masło shea (karite), pantenol, nie zawiera alkoholu.  Krem dla Oliwki sprawdził się bardzo dobrze. To dokładnie to, czego potrzebowała. Skutecznie redukuje zaczerwienienia i zapewnia doskonałe nawilżenie. Jedynym minusem tego produktu jest aplikacja, trzeba troszkę się pomęczyć aby równomiernie rozsmarować krem szczególnie na twarzy.  Do dnia dzisiejszego również stosuje przy odparzeniach pieluszkowych,bo też sprawdza się super !!! _______ Dla skór atopowych 10/10 Produkt jest hipoalergiczny i przeznaczony jest do stosowania od 1. dnia życia dziecka ❗

Z kremem tym miałam pierwszy kontakt przez przypadek. Dostałam bardzo silnej alergii - niewiadomego pochodzenia, która powodowała zaczerwienienie i podrażnienie skóry oraz częściowe jej łuszczenie - głównie na twarzy. Każdy krem mnie podrażniał - nawet te od dermatologa!!! W desperacji zaczęłam sama szukać jakiegoś kremu i na sklepowej półce znalazłam to cudo. OD RAZU przyniósł mojej skórze ukojenie. Ze względu, że jest to kremik dla dzieci był bardzo delikatny, nie ma żadnej typowej chemii co w innych kremach. Jest on dość gęsty i tłusty ale świetnie robi robotę. POLECAM każdemu kto boryka się z podrażnioną skórą, czy to alergiczną czy innego pochodzenia. Krem ma wyczuwalny, delikatny zapach - jakby posypki dla dzieci, jednak ten zapach nie przeszkadza. Produkt dość długo się wchłania jednak warto poczekać. Od tamtej pory gości on na stałe na mojej półce. Teraz już i na zimę i na głębokie nawilżanie czyy nawet podrażnienia

Zimową porą często wracam do moich ulubionych klasyków. Kremy Nivea goszczą w mojej kosmetyczce od lat. Okres jesienno zimowym to czas kiedy moja skóra wymaga szczególnego nawilżenia. Dlatego sięgam wtedy po bardziej treściwy krem Nivea Baby. Krem ma dość gęstą konsystencję I trzeba się trochę natrudzić by rozprowadzić go na skórze. Stosuję go zawsze na noc. Krem bardzo dobrze nawilża i natłuszcza skórę. Jest idealny na szorstką skórę na kolanach czy na łokciach. Krem zamknięty jest w metalowym zakręcanym pudełku. Ma ładny delikatny zapach I jest wydajny. Jest idealny fla delikatnej skóry dziecka.

Kupiłam tak naprawdę od niechcenia na szybko w jednym z hipermarketów. Nie dawałam mu dużych szans. Mój syn ma skórę atopową, suchą jak wiór i swędzącą. Testowaliśmy wiele emolientów i tych tańszych i tych droższych. Te tańsze - no niestety mimo regularnego kremowania - skóra syna była dalej sucha i drapał się jakby miał pchły. Te droższe - często formuła była bardzo bogata, gęsta - przez co nie był wydajny, szybko się kończył, a i aplikacja tego na skórę była strasznie toporna. Jakbym masło z lodówki wyjęła i próbowała kogoś smarować. Trafiliśmy na ten produkt. Byłam bardzo sceptyczna i psioczyłam pod nosem, że to koło emolientów nie leżało nawet. Długo się czaiłam koło otwartego opakowania w łazience. Wreszcie sama spróbowałam i mocno się zdziwiłam. Fajna bogata konsystencja, która cudownie się nakłada. Bardzo przyjemny delikatny zapach i naprawdę mocne nawilżenie. Nie sądziłam, że coś dostępnego w zwykłym markecie może być dobre jakościowo za tak małe pieniądze. Jest też bardzo wydajny, ale najważniejsze syn przestał się drapać. Myślę, że to fajna odskocznia od drugich aptecznych emolientów. No i tak naprawdę w naszej rodzinie ma szerokie zastosowanie - mąż stosuje jako krem do rąk, ja jako krem do stóp, a młody na całe ciało. Fajnej też nawilża skrzydełka nosa, jeśli chorujemy i skóra zaczyna się delikatnie łuszczyć. Polecam go też nakładać grubą warstwą na usta ;) Mój kolejny KWC ❤️

Krem dostałam od teściowej w prezencie do wyprawki dla dziecka. Zaczęłam go stosować przy odparzonej szparze pośladkowej maluszka, ale kompletnie się nie sprawdził w tym przypadku. Ale jak najbardziej sprawdza się jako krem zapobiegający odparzeniom, do codziennej pielęgnacji skóry maluszka. Krem ma bardzo gęstą konsystencję, przez co trochę ciężko nabrać palcem odpowiednią ilość produktu a potem rozprowadzić go po skórze. Krem nie wchłania się dobrze, po rozprowadzeniu pozostawia cienką warstwą produktu. Po użyciu tego produktu skóra maluszka była nawilżona i natłuszczona, a zaczerwienienia znikły. Sporadycznie stosują również ten krem jako preparat do suchej skóry między palcami w moich dłoni, po kilkukrotnym zastosowaniu skóra widocznie uległa poprawie, nie wygląda już na mocno przesuszoną, jest delikatnie nawilżona. Krem jest bardzo wydajny.

Mam AZS więc szukam produktów dobrze nawilżających, ale czasami również dobrze natłuszczających. Takimi produktami często są właśnie kosmetyki dla dzieci. Ten produkt jest meega natłuszczający. Krem zamknięty w metalowym, okrągłym opakowaniu. Zapach ma bardzo przyjemny (uwielbiam kiedy kosmetyki pachną zwłaszcza te emolientowe - nie jestem w stanie znieść kosmetyków emolientowych bezzapachowych", które pachną emolientem -czyli jak dla mnie trochę jak klej do tapet ) Krem jest bardzo gęsty, ale całkiem dobrze się rozsmarowuje. Pozostawią tłustą warstwę - co czasami jest pożądane zwłaszcza przy wieczornej pielęgnacji podrażnionej skóry. Po użyciu kremu skóra jest nawilżona, natłuszczona, elastyczna, ukojona, beż uczucia ściągnięcia czy pieczenia.

Krem używałam do twarzy gdy to wszystko mnie uczulalo skóra była sucha podrazniona krem znacznie zalagodzil wszystko dobrze nawilzyl skórę zniwelowal uczucie ściągnięcia skóry zalagodzil zaczerwienienia krem zamknięty w metalowym pojemniczku bardzo ładnym za 150 ml zapłaciłam 16 złotych w rossmanie ma ładny zapach jest gęstej konsystencji trochę tłustej i średnio się wchłania pozostawia na skórze tłusty film nie przeszkadzało mi to bo dobrze natluscil skórę

Stosowany przy trójce dzieci w różnym wieku. Produkt posiada delikatny zapach i jest bardzo wydajny. Nawilża nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Nie uczula i nie podrażnia. Jesteśmy po kilku opakowaniach i chętnie wracamy do tego produktu, zwłaszcza latem, kiedy to nawilżenie jest bardziej potrzebne po słonecznych podróżach.

Krem ten kupiłam przez przypadek - moją uwagę zwrócił napis S.O,S,, a moja skóra naprawdę potrzebowała pomocy, gdyż na dłoniach była mocno wysuszona i podrażniona. Krem zamknięty jest w metalowym pojemniczku i dodatkowo zabezpieczony folijką. Jest bardzo gęsty, a po aplikacji pozostawia tłusty film (w moim przypadku praktycznie się nie wchłania). Zapach jest przyjemny, charakterystyczny dla produktów marki Nivea. Co do efektów: nie były jakieś spektakularne, ale na pewno skóra stała się bardziej nawilżona i mniej podrażniona. Z czasem zaczęłam stosować ten specyfik jako zabezpieczacz wierzchniej części mojej dłoni przed myciem naczyń i w tej roli sprawdził się doskonale, chroniąc skórę przed szkodliwym działaniem detergentu. Wiem jedno: na pewno tego kremiku nie zastosowałabym u dziecka jako ochronę pod pieluszkę ze względu na zawartość cynku, który stosowany na co dzień może drażnić i wysuszyć delikatną skórę maluszka. Poza tym w składzie jest również kontrowersyjny BHT, który nie jest zalecany w kosmetykach dla dzieci, ponieważ może uczulać i mieć działanie kancerogenne. Na pewno nie powinno się bombardować skóry dziecięcia taką chemią. Podsumowując: kosmetyk faktycznie chroni i działa jak w miarę przyzwoity emolient, ale za skład odejmuję jedną gwiazdkę.

Kupiłam krem kiedy miałam mocna alergie na twarzy. Skóra była mocno podrażniona i wysuszona. Zakupi dokonałam w rossmanie za nie wielkie pieniądze około 16zł przy pojemności 150ml. Zapach kremu to jest bajka cudo! Konsystencja jest bardzo bardzo tłusta. Krem cudowanie odżywia skore. Świetnie radzi sobie z podrażnieniem i zaczerwienieniem skory. Stosuje go również do wygojenia śladu po niedoskonałości. Ciężko się wchłania i jest mocno lepki to są jedyne wady tego produktu. Dla skór atopowych rewelacja!

Nivea jak zawsze trzyma poziom, kremik lekki, ładnie pachnie. Dla dzieci ale ja stosuje zamiennie z innymi kremami bo jest super :D polecam, dodatkowo hipoalergiczny.

Stosuję ten krem id początku pielęgnacji synka. Pierwszy raz miałam z nim do czynienia już dawno, gdy moje siostrzenica były małe, moja siostra stosowała go w trakcie pielęgnacji i wtedy świetnie się sprawdzał. Spróbowałam u synka, na niego również świetnie podziałał. Teraz gdy tylko wyskakuje jakąś alergia, synek ma podrażnienie lub jego skóra robi się szorstka, od razh stosuje ten krem. Wystarczy 1-2 smarowania i problem zawsze znika. Krem jest dość gesty, ma delikatny zapach. Cena moim zdaniem jest adekwatna do jakości.

Jak napisałam w tytule, jest to kremik nie tylko dla dzieci. Produkt wielozadaniowy, spisze dosłownie na wszystko. Ja głównie używam go do suchych miejsc na moim ciele,czyli ręce,łokcie czy usta. Do twarzy jeszcze go nie próbowałam. Fajna konsystencja kremu, dobrze się rozprowadza i wchłania. Zostawia tłusty film. Świetnie nawilża i regeneruje przesuszone miejsca. Ma delikatny, przyjemny zapach. Jak dla mnie rewelacyjny.

Krem nawilża BAAAARDZO głęboko, to jest w nim najlepsze. Bardzo mi pomógł gdy zmagałem się z ekstremalnie suchą i podrażnioną cerą przy leczeniu Epiduo. Nie pomagały mi jakiekolwiek kremy polecane przez dermatologa (na dodatek były drogie) aż w końcu sam kupiłem ten o to tani krem w drogerii. Jest baaaaardzo tłusty, tak naprawdę żeby go zmyć w pełni, muszę umyć twarz dwa razy. Nakładam go na twarz jedynie jeśli wiem, że nigdzie już nie wychodzę z domu. Gdy nałożyłem go pierwszy raz, po 5 godzinach mogłem już zmyć cały suchy naskórek, pod którym była nawilżona skóra, naprawdę ten emolient działa cuda. Oczywiście opakowanie mogłoby być bardziej higieniczne. Co do składu - nie znam się, ale mnie nie zapychał ani nie spowodował żadnego wysypu.

Ten krem to najlepsze co mogli stworzyć. Super konsystencja, która nawilża, genialnie się rozprowadza i jest odpowiednio tłusta dla pupy i pachwinek dziecka. Genialnie koi zaczerwienienie i chroni okolice pieluszki. Super na zaczerwienienie za uszkami czy nawet ciemieniuche przed myciem główki! Ja używam jej nawet jako alternatywę pomadki do ust!

Jeden z tych kremów, które sprawdzą się niemal do wszystkiego. Ma gęstą, delikatnie masełkowatą konsystencję i delikatny zapach. Dobrze się rozsmarowuje, długo wchłania i tłuści wszystko dookoła. Świetnie sprawdził się do nocnej pielęgnacji moich dłoni z egzemą i to zastosowanie lubię najbardziej. Oprócz tego używam go do smarowania pupy córeczki, na wszelkie otarcia, na podrażnienia. Krem jest bardzo wydajny, właściwie to jeden z tych kosmetyków, których nie ubywa. Cena niska, dostępność dobra. Opakowanie co prawda nie koniecznie jest higieniczne, ale jest trwałe i wygodne także również na plus. Ja polecam, zwłaszcza przy egzemie.

Krem jest dla mnie nie zbędny przy dziecku łagodzi wszelakie podrażnienia i zaczerwienienia, jest gęsty źle się go rozprowadza ale bardzo dobrze nawilża sprawdza się też w okresie jesienno zimowym jako ochrona skóry.