Maybelline New York, SuperStay 10H Tint Gloss (Błyszczyk do ust)

Oceniam kolor 160 intensywna fuksja. Dawno nie miałam tak złego produktu do ust.
Aplikator jest dosyć fajny wygodnie się nim maluje nabiera odpowiednią ilość produktu, niestety chwile po jego zakupie wyciągam błyszczyk aby się pomalować a aplikator wpadł do środka i niestety musiałam skombinować końcówkę z innego błyszczyka. Kolejna kwestia to kolor jest bardzo ładny niestety rozprowadzany na ustach tworzy ogromne smugi i nie ma możliwości rozprowadzić go równomiernie. Produkt bardzo wysusza usta nawet chociaż przed aplikacją nakładałam ogromne ilości pomadki ochronnej , po chwili usta były znów bardzo suche i czułam sciągnięcie, dyskomfort. Wchodzi w linie ust bardzo brzydko to wygląda .Produkt jest bardzo trwały niestety wady przeważają zalety dla mnie jest to duży bubel i odradzam każdemu zakup tego produktu.

Bardzo mnie ten produkt rozczarował. Posiadałam kolor 160 Forever Fuchsia

Zalety:

- brak

Wady:

- beznadziejny aplikator

- kolor nie rozprowadza się równomiernie

- kolor rozlewa się poza kontur ust

- cena - jak za takie dziadostwo

- bardzo wysusza usta

- brak komfortu noszenia - usta są bardzo ściągnięte

- nie ma mowy o trwałości - u mnie wytrzymał godzinę

- nierównomiernie się ściera

- gąbeczka odpadła po 3 miesiącach i już nie mogłam się z nim męczyć dalej

Podsumowując - Wyrzucenie pieniędzy w błoto

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zalety:
- świetne opakowanko z intrygującym \'pipkiem\' pędzelkiem
- mam Forever Coral - ładny kolor choć ciemny jak na koral
- dość śliska, wodnista konsystencja , całkiem inna niż szminki czy błyszczyka
- nie klei ust
- pięknie pachnie
- jest mokry , miło, prosto się rozprowadza


Wady:
- krótko się utrzymuje, 10 h ? lekko przesadzone !!!
- okrutnie wysusza mi usta , które nie są normanie zbyt suche i nie mają suchych skórek
- nierównomiernie schodzi
- cena !!!! horrendalna

Używam tego produktu od: 1 roku
Ilość zużytych opakowań: 1 op

Tint kupiłam zachęcona opinią koleżanki za 10 zł w superpharm.

na plus
-ładne intensywne kolory
-przyjemny zapach
-trwałość ok. 4 h co i tak jest wg mnie dobrym wynikiem
-jeśli wyschnie, to nie zostawia śladów np przy dawaniu buziaka.
-Bardzo łatwo nałożyć go idealnie na usta.

na minus

-mocno wysusza usta
-nierównomiernie schodzi, na brzegach ust trzyma się idealnie, a na środku nie zostaje nic, co kiepsko wygląda.
- najgorsze opakowanie świata!
Aplikator świetny, można nałożyć nim tint bardzo precyzyjnie, ale co z tego jeśli w obu opakowaniach aplikator się złamał i został sam kikiutek bez gąbeczki?

Nie miałam szansy wykorzystać żadnego z moich dwóch produktów do końca, ze względu na nietrwałe opakowanie.
Mimo to miło go wspominam.

Używam tego produktu od: poł roku
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania

PLUSY:
-mocne krycie
-do wyboru intensywne, także ciemne kolory
-nie odciska się na zębach
- szybko schnie
- fajna konsystencja - szybko się rozprowadza
- łatwiejszy do użycia niż szminka
- nie za drogi - pomadki bywają zbyt drogie :/
- wydajny
- nawet gdy się zetrze, fajnie wygląda
- łatwo nim zrobić poprawki
- ie rozmazuje się

MINUSY:
- drażniący chemiczny zapach, i niezbyt przyjemny smak
- na pewno nie trzyma intensywnego koloru tak długo
- nie jest już chyba dostępny w większości sklepów
- trzeba mieć dobrze nawilżone usta, bo podkreśla suche skórki

Używam tego produktu od: 3 lata
Ilość zużytych opakowań: 2 skończone

Forever Fuchsia to był mój kolor. Był to mój pierwszy tint i gdyby wpadł mi w oczy w jakiejś drogerii z pewnością się skuszę. Był tak trwały i wrzerający się w usta, że potrafiły zachować sie jego ślady na ustach do dnia następnego. Uzywałam od tego czasu paru innych tintów, ze wszystkich byłam zadowolona, ale nie aż tak jak z tego.

Używam tego produktu od: używałam w tamtym roku
Ilość zużytych opakowań: dwa

Mam odcienie Forever Fuchsia i Forever Berry.

Forever Fuchsia-róż wchodzący w fiolet
Forever Berry- stonowana, wiśniowa czerwień

ZAPACH

Przypomina mi taki lek o nazwie Zinnat. Słodki, dość intensywny jak na kosmetyki do ust.

KONSYSTENCJA

Jak dla mnie nie jest to tint. Nie \'wżera\' sie w usta, jak robi to np. Bell Lip Tint. Uważam ten produkt za pomadkę w formie błyszczyka.

APLIKACJA

\'Tint\' ma gąbeczkę do nakładania, która nie jest bardzo precyzyjna, przez co kosmetyk wychodzi poza linię ust.

WYGLĄD

Kosmetyk nadaje ustom ładny kolor. Mam wrażenie, że usta po jego użyciu są pełniejsze.

TRWAŁOŚĆ

10h? Nigdy w życiu. Od 1,5 do 2 godzin. Szminka dodatkowo schodzi nierówno.

CENA

Na Allegro widzę, że są po 8 zł. Stacjonarnie zapewne w granicach 20 zł.

Chyba nie skusiłabym się ponownie :)

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: w trakcie dwóch

Według mnie ten błyszczyk to totalna masakra… Skusiła mnie promocja w Rossmanie i też pierwszy raz w życiu chyba tego pożałowałam…Ale może zacznę od tych małych plusików na jakie się natknęłam ;)
+ładny zapach
+intrygujący aplikator ;)
Przechodząc do minusów:
- pozostawia po krótkim czasie brzydkie i nieestetyczne rozwarstwienia ( nigdy nie spotkałam się z takim czymś przy błyszczyku…)
- zbyt intensywny kolor ( choć może po prostu akurat trafiłam na zbyt mocny, innym może się to podobać, ja wolę delikatne błyszczyki ;)
- nietrwały
- wg mnie bardzo drogi i nie wart swojej ceny
Podsumowując: raczej nie polecam tego produktu, choć może akurat ja trafiłam pechowo na taki bubel :p


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno nie zużyte

Oceniam kolor Endless Ruby.

Jak dla mnie okazał się najlepszym wyborem jeśli chodzi o długotrwałość i nasycenie koloru.

Próbowałam znależć jakiś godny jego odpowiednik - niestety bez skutku.

Kolor piękny i wyrazisty - utrzymuje się nawet ponad 10h (nałożyłam go ok godz 17 - jedna poprawka ok 20 - i wytrzymał do 6 rano nie tracąc koloru ani blasku - przy ciągłym jedzeniu i piciu).

Jak dla mnie KWC.
Szkoda że został wycofany ze sprzedaży.

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Błyszczykiem tego produktu bym nie nazwała, gdyż umalowane nim usta są bardziej matowe, tak jak po umalowaniu szminką. Nawet koleżanki z pracy pytały się mnie co za szminkę używam, a kiedy pokazałam im ten błyszczyk były lekko zaskoczone. Ogólnie rzecz biorąc jest bardzo fajnym produktem dlatego do jego plusów zaliczyć można:

- intensywne, nasycone kolory (oczywiście jeśli ktoś takie lubi);
- trwałość ( jak u mnie ok 4h, włączając tu jedzenie i picie);
-zapach ( bardzo przyjemny słodkawy);
-fajny aplikator, którym można dozować odpowiednią dla siebie ilość i elegancko rozprowadzić na ustach
- cena ( nie jest jakoś mocno wygórowana a na promocjach można kupić nawet za dychę);
- wykończenie matowe (lubię takie)
- białe małe i poręczne opakowanie, które łatwo znaleźć w damskiej torebce;


A co do minusów, hmm.... no właśnie tylko to, że przy codziennym stosowaniu szybko się kończy :(


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe i trochę drugiego

bardzo nieudany produkt. Dziwne kolory... za ciemne. kupiłam jakąś fuksję i wygląda okropnie. nie trzyma się ust - bardzo dziwnie schodzi/zjada się. efekt powala... ale swoją brzydotą. brak słów
ciemne kolory
słaba trwałość - zero estetyki
podkreśla wszelkie "niedoskonałości" ust
potrzeba kilka warstw do 100 % pokrycia

nie ma co się rozczulać, Bell!!! już do Ciebie wracam


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno nie zużyte

Mam problem z tym kosmetykiem, bo nie wiem, jak go ocenić. Z całą pewnością nie jest tintem, bo schodzi stosunkowo szybko i gdybym miała go oceniać pod podobnym kątem jak tinty od Bell, dostałby góra trzy gwiazdki. Oceniany jako pomadka w płynie, mógłby dostać nawet pięć.

KOLOR:
Timeless plum - faktycznie, śliczna śliwka.

OPAKOWANIE:
Estetyczne, aplikator to niewielka gąbeczka w kształcie elipsy, lekko wygięta. Dobrze się nią maluje, nabiera tyle kosmetyku, by pokryć usta dość mocnym kolorem.

KRYCIE:
Jak pisałam wyżej, aplikator pokryje usta w sposób dość zdecydowany. Można też nałożyć palcem mniejszą ilość pomadki i rozetrzeć na ustach dla delikatniejszego efektu. Zdarzają się prześwity. Sucha skórka, niestety, jest widoczna. Zbyt duża ilość kosmetyku waży się i zbiera w kącikach.

TRWAŁOŚĆ:
No i tutaj jest ciekawie. Im więcej kosmetyku, tym krócej się trzyma. Po aplikacji gąbeczką wytrzymuje u mnie około 1,5 godziny, palcem - jakieś 2-2,5. Jak na tint, słabiutko. Jak na płynną pomadkę - bardzo przyzwoicie.

ZAPACH:
Owocowy, bardzo słodki, podobnie jak smak.

CENA:
Kupiłam w promocji za pół ceny. Moim zdaniem nie jest wart ceny oryginalnej.

PODSUMOWUJĄC:
Producent więcej obiecuje niż ofiarowuje. Muszę przyznać, że lubię ten kosmetyk, ale raczej - mimo wszystko. Dobrze wygląda na ustach i nosi się go przyjemnie, ale nie jest to KWC. I na pewno nie za tę cenę.

Używam tego produktu od: Pół roku
Ilość zużytych opakowań: Jedno