Biały Jeleń, Fresh & Young, Hipoalergiczna pianka do mycia twarzy

Żel jest bardzo delikatny i przyjemny w użyciu, niestety nie poradził sobie że zmyciem makijażu. Po dokładnym umyciu i tak resztki makijażu zostały na ręczniku podczas wycierania twarzy. Jeżeli potrzebujesz delikatnego produktu do porannej toalety będzie OK, niestety nie nic więcej.

Zbyt delikatna!

Produkt ten zakupiłam w jednej z drogerii w moim mieście. Skuszona pięknym wyglądem produktu i opisem producenta pobiegłam do kasy fiskalnej. Jako że pianki do oczyszczania twarzy przeżywały swój wielki powrót zdecydowałam się wypróbować ją na własnej skórze. Więcej informacji poniżej.

Produkt moim zdaniem jest byt agresywny do mycia twarzy - ściąga skórę. Jednak uwielbiam go do mycia ciała, bo zapach jest świetny - świeży cytrusowy, no i plus za niską cenę.

Produkt polecony kiedyś, gdzieś przez kogoś.
Ciężko było mi go znaleźć. Udało się dopiero w Drogerii Polskiej, między blaszakami jednego z poznańskich osiedli.
Ciekawie podany, od razu zachęcił do użycia. Jest świetną opcją dla osób lubiących gadżeciarstwo. Osobiście nie odczuwam znaczącej różnicy między umyciem twarzy żelem, a pianką. Zapach jest przyjemny, nieco odświeżający. Produkt rzeczywiście nie uczulił, nie zapchał, nie wysuszył... Ale też nie zmiękczył twarzy, czy zmniejszył wydzielania sebum. Pragnę dodatkowo zaznaczyć, że nie stosowałam go do demakijażu.
Myślę, że chętniej bym po niego ponownie sięgnęła, gdyby był łatwiej dostępny.

Co do tej pianki mam mieszane uczucia, z jednej strony jest dobra, a z drugiej nie. Od razu powiem, że mam suchą skórę i niestety ta pianka bardzo to dawała odczuć przy codziennym używaniu.
Podczas używania dwa razy w ciągu dnia mi się nie sprawdziła przez efekt wysuszania, więc używałam jej albo raz dziennie albo co 2-3 dzień, żeby tylko ją skończyć.
Pewnie jej więcej razy nie kupię.

Takie wynalazki jak pianka do mycia twarzy, sprawiają naprawdę dużo frajdy, a jeszcze jak niosą ze sobą pozytywne efekty, to już w ogóle cud, miód i orzeszki. Co do samego działania, to trzeba przyznać, że na początku byłam z niej bardzo zadowolona, bo dobrze oczyszczała twarz, nie miałam po niej żadnego wysypu, skóra była widocznie zadbana. Jednak z biegiem czasu zauważyłam nieprzyjemne zmiany i mam do niej, aż 2 zarzuty: nie wiem, czy ktoś miał podobnie, ale po wytarciu twarzy ręcznikiem miałam bardzo mocne uczucie ściągnięcia, które nie było komfortowe. Natomiast wraz z regularnym używaniem, zauważyłam, że pianka ma skłonność do przesuszania mojej buzi. Może w przypadku cery trądzikowej to by zadziałało, ale moja mieszana cera zrobiła się w dotyku trochę jak papier. Ostatecznie mój narzeczony wykończył piankę, stosując ją jako mydło w płynie do rąk.

Bardzo delikatnie, a jednak faktycznie myjący produkt. Od dawna stosuję żele do mycia twarzy, zwłaszcza rano. Demakijażu dokonuję innymi kosmetykami, żeby była jasność. Jako odmiana dla takiego oczyszczającego żelu, jest pozytywnym zaskoczeniem. Konsystencja pianki jest bardzo przyjemna dla twarzy, a jednocześnie czuję, że dobrze się sprawdza. Skóra nie jest po nim skrzypiąca, ani wysuszona, jednak jest domyta. W butelce jest to konsystencja całkowicie wodna, dzięki tej przemianie w piankę produkt jest wydajny. Wygodne opakowanie z pompką. Cena niska, dostępność dobra.
Mam ostatnio lepszą cerę, jest to zasługa kilku czynników, jednak ten produkt pomógł mi również i jestem tego świadoma. Polecam spróbować, może akurat dla kogoś będzie to miła odskocznia od żeli.

Udałam się do sklepu z zamiarem kupna pianki do mycia twarzy z serii dermokosmetyków, jednak ekspedientka poleciła mi właśnie produkt Biały Jeleń i to był strzał w 10. Nie lubię formy żelu na twarzy a przeważnie w takiej formie jest większość kosmetyków do mycia buzi. Stosowanie żelu sprawia, że mam uczucie zapytania i zaklejenia twarzy a przy spłukiwania go nie mogłam złapać powietrza. Pianka ta jest dla mnie idealna. Delikatna, lekka, przyjemna w użyciu. Nie rozumiem negatywnych opinii w recenzjach spowodowanych tym że pianka nie dokładnie zmywa makijaż. Przecież nie jest to pianka do demakijażu tylko do mycia twarzy. Ja w pierwszym kroku demakijażu używam rekawicy Glov a w drugim pianki i w tej opcji sprawdza się super, daje radę z resztkami podkładu i innych kosmetyków. Cena również zachęca do zakupu. Opakowanie estetyczne i wygodne. Wydajność również na plus. Jak widać za nieduże pieniądze można nabyć dobry kosmetyk i to polskiej firmy, na co warto zwracać uwagę.

Super lekka pianka do zmycia lekkich zanieczyszczeń. Ja używam jej do zmycia z twarzy sebum po nocy i do tego nadaje się świetnie - do odtłuszczenia. Nie do dogłębnego oczyszczenia, makijażu po całym dniu bym nią raczej nie zmywała, bo z tym lepiej radzą sobie żele z peelingiem.
Polecam właśnie do tego, do oczyszczenia twarzy z sebum, potu, nie makijażu.

Piankę kupiłam z ciekawości. Chciałam spróbować coś innego niż żel i oliwka. Mycie twarzy pianką jest bardzo przyjemne, choć oczyszczanie jest tylko powierzchniowe, słabe. Takie coś lekkiego do mycia twarzy.

Mam cerę wrażliwą, ze skłonnością do wyprysków. Często preparaty do mycia twarzy mnie podrażniają, ale nie ta pianka. Jest świetna! Nie powoduje podrażnienia, super zmywa resztki makijażu, ładnie pachnie, mega tania.. Nawet kondycja mojej skóry się bardzo poprawiła, bardzo rzadko coś nieładnego pojawia mi się na twarzy. Poza tym jest bardzo wydajna, ciągle używam jednego opakowania, a kupiłam ją z 5 miesięcy temu.
Jedyny mankament to to, że coś się stało z pąpką, nie chodzi już tak gładko i muszę nieźle się nasiłować żeby wycisnąć piankę. Generalnie polecam

Pianka ładnie oczyszcza resztki makijażu, nie podrażnia skóry, nie wysusza jej, obchodzi się z nią bardzo delikatnie. Ale już nie oczyszcza dogłębnie i przez to pojawiają się coraz nowsze wypryski. Rozjaśniła u mnie kilka miejsc po trądziku, ale nie zrobiła na mnie wystarczającego wrażenia ani zmian na skórze, aby sięgnąć po nią ponownie.