Green Pharmacy, Olejek łopianowy z olejkami drzewa herbacianego i rozmarynu przeciwłupieżowy

Green Pharmacy, Olejek łopianowy z olejkami drzewa herbacianego i rozmarynu przeciwłupieżowy

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

Pojemność 100 ml
Cena 6,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Naturalny olejek łopianowy w połączeniu z naturalnymi olejkami eterycznymi drzewa herbacianego i rozmarynu skutecznie usuwa oznaki łupieżu zwykłego skóry głowy. Dzięki regularnemu stosowaniu olejek wyraźnie wzmacnia osłabione włosy. Olejek przenika głęboko w głąb skóry głowy odżywiając cebulki włosowe, usuwa łojotok i nieprzyjemne odczucia. Włosy stają się zdrowsze i mocniejsze a odpowiednio pielęgnowane dobrze się rozczesują i lepiej układają.
Sposób użycia: olejek delikatnie wetrzeć w skórę głowy u nasady włosów i pozostawić na ok. 20-30 min. Następnie umyć włosy szamponem, najlepiej z serii Green Pharmacy, dobranym odpowiednio do rodzajów włosów i zastosować balsam do włosów z tej samej serii. Powtarzać zabieg 1-2 razy w tygodniu. Unikać kontaktu z oczami. W przypadku dostania się do oczu przemyć natychmiast dużą ilością wody.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 23

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,3 /5

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Niezły, ale nie dla mnie, niestety

Olejek kupiłam w marcu-trafiłam na fajną promocję dzięki której kupiłam go za 5 zł. Green Pharmacy bardzo lubię, kosmetyki tej marki jeszcze nigdy mnie nie zawiodły-moja skóra i włosy wyjątkowo się z nimi polubiły. Długo zastanawiałam się nad tym, którą wersję wybrać, jednak ze względu na mój wrażliwy, skłonny do lekkiego łupieżu i przetłuszcania skalp, wybrałam właśnie tą-z drzewem herbacianym i rozmarynem.

Dostępny w drogeriach sieci Natura(w Rossmannie też są te olejki, ale tylko te ze skrzypem i papryką). W cenie regularnej kosztuje bodajże 7 zł z groszami, czyli niedużo.:)

Opakowanie to plastikowa buteleczka z ciemnego plastiku(oleje nie przepadają za światłem). Fakt, otwór jest ogromny i może być niewygodny-ciężko przy nim zapanować nad ilością wylewanego olejku. Dla mnie to jest akurat mało znaczący minus, ponieważ nie aplikuję produktu bezpośrednio z opakowania.

Konsystencja=co tu dużo pisać-tłusta i lejąca.:D Zapach bardzo mi przypadł do gustu-ziołowy, wyraźnie i mocno pachnie drzewem herbacianym.
Zauważyłam, że po pewnym czasie w tym olejku pływają mi jakieś dziwne farfocle, ciemne cząstki, których wcześ niej tam nie było. Nie wiem skąd się to wzięło, ponieważ nic do środka nie dodawałam, termin ważności nie minął(mój ma do stycznia 2015) i trzymałam olejek w ciemnym miejscu.:confused:

Używam dwa razy w tygodniu. Wylewam nieco olejku do wnętrza metalowej pokrywki od słoika. Ten z kolei kładę na kubku ze świeżo zaparzoną, parującą herbatą. Olejek nanoszę na skalp(przedtem dokładnie rozczesuję włosy) i robię przy okazji delikatny, kilkuminutowy masaż. Trzymam go dosyć długo-jakieś 1,5 godziny(trzymałam go przez różną ilość czasu, raz 20 minut, raz dwie godziny i u mnie to nie ma wpływu na działanie, które zawsze jest takie samo) po czym zmywam szamponem(Green Pharmacy, Babydream czasem coś ze SLeS) i stosuję odżywkę/maskę. Dosyć łatwo się zmywa-łagodnieszymi szamponami i tak zawsze myję dwa razy, zaś tym ze SLeS wystarczy jedno mycie.

Po pierwszym użyciu byłam naprawdę zadowolona-włosy były takie lekkie, zaś skalp(podrażniony i swędzący) wyraźnie ukojony i wyciszony. Ten olejek świetnie sobie radzi z podrażnieniami i lekkim łupieżem-łagodzi skórę, w końcu zapomniałam o tym upierdliwym swędzeniu, no i zniknęły te białe kropeczki łupieżu(u mnie zawsze jest nieduży i słabo widoczny, ale jednak jest).
Czyli robi to co robić powinien, wszak jest przeznaczony właśnie do tego. Jednak producent obiecuje też:
-zahamowanie łojotoku. Moje włosy u nasady się nieco przetłuszczają, muszę je myć codziennie. Podczas stosowania tego olejku nie zauważyłam żadnej zmiany, więc w tej kwestii ten kosmetyk nie pomoże.
-olejek wzmacnia włosy, które stają się zdrowsze i mocniejsze. I tu przechodzimy do sedna, czyli dlaczego ten produkt(mimo, że naprawdę jest niezły i daje sobie radę) nie jest dla mnie. Otóż mój skalp, jak się okazuje, po prostu nie lubi olejowania. O ile moje włosy oleje kochają i naprawdę korzystają na tej znajomości, to moja skóra głowy na oleje reaguje większym wypadaniem włosów. Tak też było tutaj. Na początku szukałam przyczyn w zbyt mocnym masowaniu, nierozczesaniu włosów przed aplikacją itd. ale po pewnym czasie po prostu doszłam do wniosku, że moja skóra głowy tego nie lubi. Szkoda.:nie:
Olejek(o ile go dobrze zmyjemy) nie obciąża włosów, są lekkie, puszyste.
Dla ciekawskich-nadaje się też do paznokci. Miezam go z oliwką BD albo używam solo i widzę jak ten produkt wzmacnia, nawilża i i odżywia moje paznokcie oraz skórki.;)

Wydajność jest średnia. Robiłam do niego dwa podejścia, każde trwało po miesiąc i w tym czasie zużywałam pół buteleczki. Tak więc stososowany regularnie, bez kilkumiesięcznej przerwy, wystarczyłby na około dwa miesiące.

Polecam spróbować jeśli wasz skalp lubi olejowanie.:) Mój niestety nie przepada za tym, dlatego ja go już nie kupię.

Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: kończę pierwsze opakowanie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: tydzień

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Rewelacja od pierwszego użycia

Olejek kupiłam w ciemno po zobaczeniu, że jest przeciwłupieżowy. Skusiła mnie też cena, tylko 3,50. Nigdy nie miałam problemów z łupieżem, aż do czasu gdy zaczęłam stosować kilka nowych kosmetyków na raz i któryś z nich wywołał łupież. Białe płaty dosłownie odchodziły od głowy na linii włosów, przy samym czole, czyli w bardzo kiepskiej i trudnej do ukrycia ,,lokalizacji". Na szczęście jestem blondynką, więc było to widoczne tylko z bliska. Bardzo często jednak drapałam się po skórze głowy i bardzo mi to przeszkadzało. Używając olejku po raz pierwszy przelałam dosłownie parę kropelek do buteleczki podróżnej i podgrzałam w gorącej wodzie. Nałożyłam na całą skórę głowy i trzymałam jakieś 40 minut, potem zmyłam szamponem z Kallosa, który ma w składzie SLS (niestety jedno mycie nie wystarczyło, musiałam myć dwa razy). To co zobaczyłam po umyciu przerosło moje oczekiwania... łupież w 95% zniknął. Po drugim użyciu jest jeszcze lepiej. Użyłam dwa razy do tej pory, ale olejek jest tak rewelacyjny, że chyba warto wystawić mu szybko dobrą opinię, aby osoby borykające się z problemem łupieżu to zobaczyły i dały mu szansę. :)

W skrócie:
+ spełnia swoje główne zadanie! Likwiduje łupież (po pierwszym użyciu).
+ ładnie pachnie
+opakowanie
+ cena

+/- mógłby nie być podgrzewany, ale z drugiej strony fajnie coś ciepłego nałożyć na głowę.

- nie zmywa się po jednym myciu szamponem z SLS

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry

Powiem szczerze, że po przejrzeniu wszystkich opinii spodziewałam się bubla (kupiłam w ciemno), ale nie jest tak źle. Po pierwszym użyciu byłam zachwycona! Bez rozgrzewania (nie lubię tego typu babraniny) nałożyłam i wmasowałam we włosy, po około pół godziny umyłam głowę szamponem przeciwłupieżowym (bodajże Catzy) i... łupież zniknął jak ręką odjął! Niestety był to efekt jednorazowy ;( No i ogólnie, w moim przypadku CUD, że cokolwiek pomogło zniwelować mi chociaż w najmniejszym stopniu swędzenie i lawinę białych płatków... Później nie było już tak kolorowo, łupież dalej mnie dręczy, ale już nie w takim stopniu jak kiedyś. Polecam przelać go do buteleczki z atomizerem, bo oryginalny otwór jest wielki i wylewa się z niego zbyt duża ilość produktu. Jeśli chodzi o działanie na włosy to się nie wypowiem, bo oszczędzam go na skalp. Działanie odżywiające pewnie jakieś tam ma, ale marne. Za rzadko po niego sięgam, żeby stwierdzić.

Używam tego produktu od: kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: jedno w trakcie

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Mój faworyt

Mam łojotokowe zapalenie skóry, w sumie tylko za uszami. Walczę z tym cholerstwem dosyć długi czas, używałam wiele specyfików i nic. Pewnego razu zamówiłam ten olejek, przetrzymałam na skórze kilka razy 20 min przed myciem włosów i mój problem w 95% zniknął. Jak dla mnie super produkt
Plusy:
+ładny ziołowy zapach
+super nawilża skórę głowy
+nadaje włosom połysk
+CENA!

Minusy
-chyba tylko mało wygodna szyjka, duży otwór

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w połowie pierwszego

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Dobry produkt w niskiej cenie

Wypróbowałam wszystkie olejki z tej firmy, żaden mnie nie zawiódł, więc postanowiłam wypróbować i ten, mimo, że nie ma problemu z łupieżem.
Produkt posiada charakterystyczne dla GP opakowanie- ciemnobrązowa, plastikowa butelka, przez którą widać, ile produktu już zużyliśmy.
Dzięki dużemu otworowi łatwo można przelać olejek do miseczki a następnie go podgrzać.
olejek jest bezbarwny i posiada konsystencje tłustą, oleistą. Jest zdecydowanie bardziej gęsty od reszty olejków. Zapach jest wyraźnie wyczuwalny, intensywny- pachnie drzewem herbacianym.
Nakładałam go na skórę głowy i całą długość włosów. I widzę, że jak do tej pory włosy wcale mi się nie elektryzują, nie wypadają, są błyszczące, gładkie i miękkie. Nie puszą się.
Olejek jest wydajny, łatwo dostępny.
jedyne zastrzeżenie mam takie, że po nim włosy zaczęły mi się trochę szybciej przetłuszczać.

3 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nic specjalnego

Olejek ten kupuje glwonei ze wzgledu na cene jako dodatek do mieszanki do olejowania wlosow. Jesli chodzi o działanie przeciwlupiezowe, z ktorym wiazalam najwieksze nadzieje, bo mam z tym duzy problem- niestety w ogole nie działa. Zapach nie jest jakis super przyjemny. Jesli chodzi o odzywianie włosow- efekt jest sredni, ale jakies tam odzywienie daje i nie obiciaza wlosow ani nie wplywa na ich czestsze rpzetluszczanie sie. Jesli nie ma sie nic innego pod reka- mozna uzyc, natomiast sa o wiele lepsze produkty

Używam tego produktu od: 1,5 roku
Ilość zużytych opakowań: 3-4

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

sprawdził się

olejku używałam nieregularnie, głównie wtedy, gdy pojawiał się łupież np po farbowaniu, szamponie, alebo jakieś swędzenie skóry głowy
dla mnie już pojedyncze użycie dawało efekt - łupież znikał, skóra była uspokojona
olejek jest tani i dość wydajny, wystarczył na kilkanaście użyć
zmywa się dobrze każdym szampnem z sls, oraz szamponami green pharmacy
włosy po nim są lekko dociążone, nie potrzebują odżywki po myciu


Używam tego produktu od: pół roku
Ilość zużytych opakowań: jedno całe

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

zwykły olejek na drodze do pięknych włosów

Zachwycona działaniem olejku z czerwoną papryką i skrzypem, postanowiłam kupić także ten :) Niestety nie sprawdził się aż tak dobrze jak jego bracia. Jest zwykłym olejkiem, który natłuszcza, przywraca włosom stopniowo zdrowie i blask.

Plusy:
+dostępność
+cena
+ładny zapach :) Ci którzy stosowali inne olejki z GP napewno wiedzą, jakie było zdziwienie, że olejek pachnie ;)
+nadaje się do stosowanie na długości
+włosy są błyszczące
+nie ma problemów ze zmywaniem

nakładałam na godzinę lub więcej - skóra głowy+reszta włosów

Minusy:
-przeklęty otwór :) zawsze można przelać, ale tym razem nie miałam do czego
-mam delikatny łupież, który nie specjalnie mi przeszkadza, jednak olejek ani trochę go nie zlikwidował
-skalp przetłuszcza się tak samo jak zawsze
-wyrastające włosy nie są mocniejsze
Czyli nie spełnia swego podstawowego działania

Na 99% nie kupię


Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

1 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Przeciwłupieżowy? A to żart!

Trafiłam na promocję tego olejku i pomimo podejrzanego składu (niesprecyzowany rodzaj vegetable oil) zaszalałam i kupiłam go za 4 zł.
Niedużo, ale olejek jest strasznie niewydajny, użyłam go kilka razy i już została połowa - dla porównania 50 ml olejku arganowego męczyłam kilka miesięcy.
Jeśli chodzi o zapach, to nie czuję olejków eterycznych, tylko znajomy zapach pasty do butów ;o).
Jeśli chodzi o działanie . . . to efekty są niezauważalne.
Wolę kupić 250 ml oleju lnianego, który na włosy działa rewelacyjnie i dodatkowo można go pić.
Lubię produkty Green Pharmacy, ale za ten olejek i inne z tej serii już podziękuję.

Edit: Po kilku użyciach pojawił się łupież, to skreśla ten produkt całkowicie!
Używam tego produktu od: 2 tygodnie
Ilość zużytych opakowań: 1/2

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najlepszy

Minus ma jeden, zbyt duży otwór, koniec minusów ;).

Olejku używam regularnie, raz w tygodniu. Skóra mojej głowy jest sucha, włosy również - nie mogę ich myć za często, nie potrzebują tego. Jak tylko zauważyłam początki łupieżu, zaczełam stosować ten olejek: na skórę głowy oraz na włosy.

Spisuje się na piątkę: problem łupieżu nie powrócił, skóra jest nawilżona, włosy miękkie.

Nie mam problemu ze zmywaniem go - trzymam na włosach ok godziny, zapach jest bardzo przyjemny :).

Kosztuje grosze!

Z racji tego, że wzorowo spełnia swoje zadane wyparł z pielęgnacji olejki alterry (chociaż pewnie też będą gościć w mojej pielęgnacji, nie mniej jednak to jest numer jeden).

Używam tego produktu od: roku
Ilość zużytych opakowań: 2, jestem w trakcie 3go

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo fajny

Właśnie skończyłam pierwszą buteleczkę tego olejku, więc pora na recenzję! Testowałam go od marca \'13, także myślę, że moja opinia będzie dość wiarygodna.
Pamiętam, że zakupiłam go w promocji w Naturze, chyba za 5zł, więc tani jak barszcz. No i biorąc pod uwagę jego wydajność to już całkiem taniocha.

Olejek dostajemy butelce z brązowego, półprzezroczystego plastiku, więc widać ile oleju zużyłyśmy. Jedyny minus tego produktu (za to też odjęłam pół gwizdki) to wielki otwór, przez co zwykle wylewałam za dużo olejku. Znalazłam na niego patent - a mianowicie przelałam do szklanej butelki z pompką po olejku Alterra.

Produkt ślicznie pachnie, ziołowo, jak dla mnie super odświeżający zapach. Jeśli używałam olej - tak jak nakazał producent 20-30 minut to było ok, ale jak dłużej to zapach ziół stawał się zbyt nachalny i męczył.

Ogólnie kupiłam go bo pokazał mi się łupież. Olejek stosowałam razem z szamponem Nizoral. Łupież znikł. Od czerwca stosowałam go profilaktycznie, co 4-5 mycie. Myślę, że brak łupieżu częściowo to jego zasługa. Ponieważ wcześniej, gdy używałam tylko ww. szamponu problem łupieżu wracał w ciągu kilku miesięcy.


+
działanie
zapach
dostępność
cena

-
otwór w butelce

Używam tego produktu od: marzec 2013
Ilość zużytych opakowań: jedno 100ml

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Świetny

Konsystencja rzadka - jak każdy olejek, nie posiada żadnej różnicy. Zapach wyróżniający się, trochę jak olejek eteryczny, zioła i rozmaryn-cudowny, tylko nosa nie odrywać od buteleczki ;p Nie mam problemu z łupieżem, więc nie potrafię się wypowiedzieć, czy rzeczywiście pomaga na problemy tego typu. Mogę stwierdzić, że produkt niesamowicie koi skórę głowy i jest świetny na podrażnienia! Zauważyłam, iż nawet włosów pod prysznicem jest mniej! Ostatnimi czasami włosy wypadały mi garściami-ciężko stwierdzić, czy to był powód mego stresu związanego z rozpoczęciem studiów. W trakcie używania owego olejku łopianowego włosów wypada mniej, czyli musi mieć w sobie coś na prawdę dobrego <3 Mam trochę problem ze zmyciem tłustego produktu ze skóry głowy, ale już powoli się przyzwyczajam. Zatem dziewczyny - wypróbować trzeba :) Nie wiem, czy na łupież pomaga, ale na wypadanie włosów na pewno! :)

Używam tego produktu od: 1 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 małe

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Czas na ukojenie skóry głowy!

OPAKOWANIE
Ciemna butelka z dużym otworem. Pod światło bardzo dobrze widać, ile olejku zostało w opakowaniu. Otwór jest moim zdaniem za duży i bardzo niepraktyczny. Trzeba uważać, by nie wylać za dużo olejku na dłoń.

ZAPACH, KONSYSTENCJA I WYDAJNOŚĆ
olejek bardzo przyjemnie pachnie, zdecydowanie czuć olejek z drzewa herbacianego :) jest rzadki i bezbarwny. Wydajność jest nieprzeciętna, używam go co jakiś czas od marca, a nawet nie zbliżyłam się do połowy opakowania :D

DZIAŁANIE I OCENA
Olejek nakładałam tylko i wyłącznie na skalp, więc ocenię jego działanie tylko w tym kontekście. Na mojej głowie gości przed myciem przez około 30-60 minut. Jest ogromnym pomocnikiem w kwestii wypadania włosów. Podczas jego stosowania włosy zaprzestały masowej migracji i teraz nie mam już tak wielkich problemów jak kiedyś (mieszczę się w normie <100 włosów dziennie). Oczywiście do zmniejszenia wypadania przyczyniło się więcej rzeczy, ale ten olejek miał też w tym swój spory udział. Zawsze po jego użyciu skóra głowy jest uspokojona, a to nie lada wyczyn, bo mam bardzo wrażliwy skalp, który lubi swędzieć po niektórych kosmetykach. Olejek delikatnie nawilża skórę głowy. Zmywa się bardzo łatwo nawet bardzo łagodnym szamponem. Wcześniej miałam wersję z papryczką, ale ta jest o niebo lepsza.

Używam tego produktu od: zima 2o13
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1039
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    0
    recenzji

    306
    pochwał

    9,95

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    1017
    pochwał

    9,88

Zobacz cały ranking