Lush, Let The Good Times Roll, Face Cleanser (Pasta do mycia twarzy)

Lush, Let The Good Times Roll, Face Cleanser (Pasta do mycia twarzy)

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5

Pojemność 100 ml
Cena 35,00 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Pasta Lush Let The Good Times Roll Face Cleanser dokładnie myje twarz, delikatnie peelingując i nawilżając. Pozostawia gładką skórę twarzy.

Cechy produktu

Rodzaj
oczyszczanie twarzy
Cera
normalna, mieszana, tłusta
Właściwości
nawilżające
Opakowanie
słoiczek
Konsystencja
pasta
Pojemność
50 – 100ml
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 23

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,6 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Zapach:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Przesłodki zapach popcornu

Let The Good Times Roll już od dawna był na mojej liście produktów które chciałam wypróbować, ale za każdym razem gdy wchodziłam do sklepu Lush, wszystko było tak kolorowe i pachnące że zapominałam po co przyszłam i zazwyczaj wychodziłam z nową bombą do kąpieli.

Sama pasta do mycia twarzy nie wygląda zachęcająco, jest to ciemno żółta papka lecz jej zapach imponuje, jest to słodki popcorn, który che się odrazu zjeść.
Zaskoczenie jest gdy sie nabiera pastę na palec, są w niej prawdziwe kawałki popcornu ;) Uwielbiam takie detale w kosmetykach które zaskakują innością i pomysłowością.

Ważne jest też że to produkt naturalny, zawiera takie to składniki mąka kukurydziana, gliceryna, talk, woda, olej kukurydziany, polenta, cynamon w proszku, perfumy, ekstrakt z gardenii i oczywiście popcorn.

Przeznaczenie jest nie tylko do mycia twarzy ale również producent wspomina o całym ciele, ze względu na wysoką cenę, używam pasty do mycia twarzy i dekoltu.

W czarnym plastykowym kubełku znajduje sie 100g pasty, wydaje się to maleńko jak na tą cenę, lecz przy użytkowaniu odrazu się zauważa że produkt jest wydajny, potrzebujemy odrobine pasty która zwiększa swoją objętość z kontaktem z wodą.

Przyjemnie masuje się twarz drobinkami popcornu, który sprawia że skóra staje się miękka i wygładzona.
Zapach słodkiego popcornu jest wyczuwalny jeszcze przez jakiś czas po zmyciu pasty wodą.

Jeśli lubisz zapach słodkiego popcornu i stawiasz na naturalne kosmetyki to jest to produkt który warto wypróbować.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Fajny peeling

Kolejny czyścik z Lusha - przyjemny, ale nie mój ulubiony. Ten jest najbardziej "mocny" (ale wciąż delikatny). Producent obiecuje zapach popcornu w maśle, ale dla mnie jest to raczej gnijące jabłko (nie sądze by produkt mi się zepsuł). Jest to taki fajny product-gadżet do używania od czasu do czasu.

4 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Lubię

Pasta ma naprawdę ciekawy zapach, a kawałki popcornu to już w ogóle szał :) Jak z efektem? Była naprawdę ok. Nie podrażniała buzi, nawilżała. Już niewielka ilość wystarczała, by pokryć całą twarz. Bardzo miękka w dotyku, przyjemnie się rozprowadzała. Jednak nie zachwyciła mnie na tyle, by kupić kolejne opakowanie.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 4

nie dla mnie

To już któryś z kolei produkt Lusha, z którego jestem średnio zadowolona i mam wyrobione zdanie o tej firmie. Najpierw byłam zachwycona. Drobinki peelingujące były wyczuwalne, ale nie zauważyłam podrażnienia skóry. Ogólnie produkt zrobił na mnie duże wrażenie. Przyjemny, pyszny wręcz zapach zachęcał do spróbowania kawałków pasty. Cera wyglądała na wygładzoną. Naprawdę, nie mogłam powiedzieć złego słowa. Natomiast. Najwyraźniej przesadziłam z częstotliwością używania produktu, bo prawie po 2 miesiącach (często dwa razy dziennie) skóra zaczęła niekorzystnie reagować. Jest podrażniona, widzę nierówności na skórze, jakieś niedoskonałości się pojawiają. Pastę skończyłam jakiś tydzień temu i muszę ratować się delikatnym żelem do twarzy. Mój błąd, ale nawet jak używałam tego produktu raz dziennie, raz na dwa dni, to skóra reagowała negatywnie.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Swietna-uwielbiam

Cudowna pasta peelingujaca.
Nie zmywam nia makijazu ale robie peeling 2 razy w tygodniu.
Pasta nie ma zadnych wad. jest warta kazdej zlotowki.
Ma piekn zapach, cudownie sie z nia pracuje, jest dosyc delikatna ale sciera co ma scierac. Jest bardzo wydajna, nie ma sensu kupowac duzego opakowania bo go nie zuzyjemy przed terminem przydatnosci.
Poprawia cudownie stan skory.
Absolutny KWC.Jest lepsza albo taka sama jak slynny zestaw do mikrodermabrazji philosophy microdelivery peel- a kosztuje ulamek tego drugiego
polecam

Wizażanki najczęściej polecają:

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 5

Piękny zapach i całkiem przyjemny produkt

Produkt jest inny niż wszystkie jakie do tej pory miałam, ponieważ ma konsystencję ciasta. Przy odrobinie wody robi się na ręce taka pasta którą myjemy twarz.
Zapach jest obłędny, słodki, kojarzący się z ciastem drożdżowym.
Co do samego produktu to posiada on mikro drobinki, które bardzo fajnie peelingują twarz, ale przez to nie nadają się do zmycia makijażu z oczu, ponieważ podrażniają. Kupując nie wiedziałam o tych drobinkach.
Skóra po umyciu jest przyjemnie gładka i nawilżona, nie ma uczucia ściągnięcia.
Niestety produkt nie jest zbyt wydajny. Trzeba nabrać większą ilość aby poczuć efekt.
Sama nie wiem czy do niego wrócę, ale bardziej z uwagi na fakt że nie nadaje się do demakijażu a ja jednak wolę jeden produkt którym zmyję i oczy i twarz.
Nie mogę powiedzieć że produkt jest kiepski czy średni, bo jest bardzo dobry. Jedyny minus to ta wydajność i za to odejmuję gwiazdkę.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 5

Ładny zapach

Produkt otrzymujemy w czarnym, plastikowym, zakręcanym opakowaniu. Pojemność 100 ml. Na wieczku wypisane jest, jakie składniki toto zawiera, ale wiadomo, że jak Lush, to są to składniki naturalne. Znajduje się tutaj też informacja o tym, że za 5 opakowań tego typu przyniesionych do sklepu Lush otrzymamy darmową wybraną maseczkę do twarzy.
Po odkręceniu pudełeczka naszym oczom ukazuje się dziwna żółta substancja, która niczym nie przypomina wszelakich myjaków do twarzy, jakie znałam wcześniej. Zapach jest boski, coś jak maślano - karmelowe ciastko, bardzo przyjemny i słodki. A że mój nos jest wrażliwy na zapachy to ten produkt kupił mnie samym zapachem.
Dziwna konsystencja tego produktu z początku nastręczyła mi troszkę problemów, bo nigdy wcześniej nie używałam czegoś takiego, ale zasada używania jest bardzo prosta - bierzemy trochę czyścika na dłoń i dodajemy wody, żeby powstała pasta, następnie ową pastą masujemy twarz, a potem spłukujemy ciepłą wodą. Proste? Proste!
Po umyciu ma się wrażenie oczyszczenia, ale też tak jakby nawilżenia buzi, jest to dość nietypowe, bo zawsze używałam do mycia twarzy takich produktów, które jednak zostawiają skórę prawie że piszcząco czystą, nie było uczucia nawilżenia, a przy używaniu LTGTR właśnie takie uczucie jest. Sama pasta ma trochę drobinek ścierających, niby peeling, ale dla mnie to za słabe jak na peeling, chociaż skóra po umyciu wygląda jakoś tak lepiej i świeżej. Jest też gładsza i przyjemna w dotyku. Zapach podczas mycia jest identyczny jak ten z opakowania, kiedy otwieramy je pierwszy raz, boskość jak dla mnie.
Ale pięknie być nie może, więc teraz się przyczepię. Pierwsza sprawa - wydajność. Nie wiem, może to ja jestem tak nieoszczędna i powinno się brać dosłownie ociupinkę produktu, ale brałam tyle,żeby twarz dobrze oczyścić i żeby czuć, że w ogóle czymś tą twarz myję i przy takim używaniu starczył mi ten czyścik na 15 dni. Trochę to mało, zważywszy, że cena niska nie jest.
Druga, mniej ważna sprawa to ważność produktu. Czyściki do twarzy w Lush są ważne 3 miesiące, także nie ma opcji, żeby kupić sobie na zapas, jak ktoś nie ma dostępu do firmy i potem sobie używać. Słyszałam, że można mrozić, ale nie doczytałam, co ludzie mrożą i na ile się zmienia, albo też nie zmienia potem właściwość tego produktu.
I tu pojawia się pytanie - czy kupiłabym Let The Good Times Roll ponownie? Z uwagi na słabą wydajność trochę mi się nie uśmiecha, ale zapach i działanie spodobało mi się, więc na pewno się nad tym zastanowię.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

KWC

Zużyłam już dwa opakowanie tego cudownego specyfiku i śmiało mogę śmiało napisać że jest to najlepsza pasta do oczyszczania mojej suchej cery. Serdecznie polecam wszystkim posiadaczom cery suchej i mieszanej. Pozostawia cerę czystą i przy tym dobrze nawilżoną, bez efektu ściągnięcia.
Lush jest jedną z moich ulubionych marek z wielu powodów, jednym z nich jest właśnie ta pasta, no i szampony w kostce....

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Kocham!

Kocham za obłedny słodki waniliowo-karmelowy zapach!
Za delikatne złuszczanie i nawilzanie, co jest rzadkością przy kosmetykach myjących.
Nie mam słów żeby opisać wszystkie jego zalety.
Jest bardzo wydajny; juz niewielka ilość wystarczy żeby umyć całą buzię.
Do tego bardzo relaksuje dzięki temu zapachowi. Jest przyjemnie naturalny.
Nie ma się go ochoty zmywać z buzi. Jest bardzo komfortowy.
Naprawdę nie sądziłam, że kosmetyk myjący będzie mnie nawilżał, zawsze myślałam , że takie historie trzeba między bajki włożyć. A jednak - są wyjatki.
Polecam spróbować.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: kilka próbek

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobrze oczyszcza

Let the Good Times Roll jest kolejnym wyprobowanym przeze mnie z serii produktow do oczyszczania twarzy marki LUSH. Przyjemna konsystencja, dobrze oczyszcza i nawilza, nie zostawia uczucia sciagnietej skory, ani tlustego filtra. Bardziej drobnoziarnisty niz Angels on bare skin, ale z uwagi na zapach wole jednak AOBS.
Podsumowujac:
+ dobre oczyszczanie bez uczucia sciagniecia
+ wygodne opakowanie
+ produkt dosyc wydajny i fajny w uzyciu
+ naturalne skladniki

- cena (produkty LUSH do najtanszych nie naleza :))
- krotki termin przydatnosci (naturalne skladniki, wiec cos za cos)
- zapach (jak dla mnie za slodki, czuje go przez caly dzien)

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jestem na tak, ale z maleńkim nie

Fantastyczna pasta peelingująca. Zapach nieziemski. Konsystencja też bardzo fajna. Generalnie prawie same plusy, z dwoma maleńkimi minusikami, ale od początku:

+zapach i konsystencja
+kosmetyk naturalny
+drobniutkie ziarenka peelingujące (konkretny zdzieracz a takie uwielbiam)
+poręczne pudełeczko
+nie przesusza
+nie zapycha
+dość dobrze oczyszcza

+/- data ważności 3mies (troszkę trudno go w tak krótkim czasie użyć, ale przynajmniej wiemy, że to natura)

-na mojej skórze zostawiała delikatny tłusty film (a ja strasznie nie lubię tego uczucia)
-nie domywa makijażu oczu (mam w zwyczaju zmywać jego resztki żelem do buzi, ten się niestety nie sprawdził, rozmazywał resztki tuszu, nie wiem jak radzi sobie z fluidem, bo go nie używam)
-dostępność i cena (nie jest to typowy minus, bo jak komuś zależy to może zamówić przez internet, no i czego się nie robi dla urody ;) )

Używam tego produktu od: troszkę ponad 3 mies :)
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Boska pasta o bardzo przyjemnym zapachu

Tą pastę dostałam od siostry z UK - kupiła ją przy okazji zakupu Mask Of Magnaminty (która pachnie ultra ostrą miętą). Ta pasta zaś jest super.

Moja skóra na twarzy:
Łojotokowe zapalenie skóry w strefie "T". Suche policzki z naczynkami. Wrażliwa, alergiczna. Wiek - 26 lat, pierwsze zmarszczki miminczne (czoło, okolice oczu). Duża tendencja do zapychania porów. Moja cera lubi kwasy, codzienne złuszczanie. Bywa wrażliwa, delikatna, alergiczna.

Opakowanie:
Wygodnie wyciąga się pastę - bardzo wygodny słoik. Zakręcany, więc łatwo jest go owtorzyć.

Zapach / konsystencja:
Zapach przypomina słodką kukurydzianą polentę z nutą cynamonu. Zapach więc przypadł mi do gustu. Pastę łatwo się nabiera na rękę i bez problemu nakłada na twarz.

Działanie:
Dzięki drobinkom pasta świetni oczyszcza twarz. Jednak nie zostawia efektu wysuszonej skóry. Czuję wręcz nawilżenie - to dobre jest dla moich wrażliwych policzków. Usuwa zbędne skórki. Nie podrażnia, nie uczula. Zaś koloryt cery jest ożywiony, zmniejsza się efekt ziemistości. Nie powoduje wysypu.

Cena / dostępność / wydajność:
Cena jest ok. Dostępność jest dość słaba - trzeba Lusha ściągać z zagranicy. Wydajność w normie.

Gdyby tylko lush był lepiej dostępny kupowałabym tą pastę w kółko. Czeka mnie poza tym testy różnych innych kosmetyków, ale do pasty Lush "Let the good times roll" na pewno wrócę. Dla maniaków zapachów kremowych i dość słodkich polecam.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 cały słoiczek

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    355
    produktów

    0
    recenzji

    435
    pochwał

    10,00

  2. 2

    64
    produktów

    95
    recenzji

    112
    pochwał

    5,20

  3. 3

    5
    produktów

    33
    recenzji

    677
    pochwał

    4,99

Zobacz cały ranking