Pantene, Pro-V, Mus głęboko nawilżający

Potrzebowałam odżywki w formie bez spłukiwania i dlatego skorzystałam z oferty i kupiłam. Mus po aplikacji wygląda jak pianka. Bardzo przyjemnie pachnie. Produkt jest bardzo wydajny - wystarcza naprawdę na długo. Nie obciąża włosów i nie skleja tylko nie wolno przesadzić z ilością. Ja osobiście nie nakładałam na nasadę włosów tylko po długości i starałam się dobrze rozprowadzić. Świetnie ułatwia rozczesywanie włosów. Po zastosowaniu włosy miękkie i scalone w całość.

Wiązałam z tą formą produktu duże nadzieje. Posiadam włosy dosyć suche, zwłaszcza na końcach. Liczyłam, że mus ten pozwoli im odzyskać dawne nawilżenie. Niestety tak się nie stało. Zamiast tego włosy stały się bardzo posklejane i wyglądały jak strąki. A nie wydaje mi się, bym używała zbyt dużej ilości produktu. Niestety jestem bardzo rozczarowana... :(

Uwielbiam! Zawsze ratuje moje włosy! Jest genialny, chociaż wersja sprzed paru lat w innym opakowaniu była według mnie troszkę lepsza. Doskonale nawilża, cudownie pachnie. Ma na tyle fajną konsystencję, że można na nim lekko ułożyć fale. Próbowałam mnóstwo pianek, ale po każdej, nawet tych nawilżających włosy miałam sztywne jak koci ogon. To jest jedyna, po której włosy nadal pozostają miękkie i nawilżone.

Kupiłam go jakiś czas temu w hebe i jeśli dobrze pamiętam, to kosztował około 15zł.
Kupiłam go, ponieważ potrzebowałam czegoś bez spłukiwania.
Przez ten dozownik zawsze wydobędzie się za dużo produktu, ale na szczęście mam długie włosy i się nie marnuje.
Łatwo się po nim rozczesuje włosy, co jest dla mnie ogromnym plusem.
Włosy są po nim również gładkie, miękkie, nawilżone i pełne blasku. Zapach tego produktu jest również bardzo przyjemny.
Jestem z niego zadowolona.

Używałam kilka lat i przyznam jedno - nic nie powodowało, że włosy układały mi się tak dobrze, jak ten mus. Posiadam kręcone i puszące się włosy i ten kosmetyk naprawdę potrafił doprowadzić je do idealnego skrętu i wyglądu. Opakowanie dość wydaje - starczało mi na około 2 miesiące, myjąc włosy średnio co 2-3 dni. Zapach cudnowy, słodki, włosy pachniały nim przez ponad dwa dni! Aplikator wygodny - nakłada się jak każdą piankę do włosów. Co do dostępności - obecnie tragedia. Kiedyś mus był dostępny w każdnym rossmannie, teraz za nic nie mogę go dostać. Jedyny minus produktu to cena - średnio 20 zł to dla mnie trochę za dużo jak na ten mus.

Producent obiecuje głębokie nawilżenie, a powiem szczerze, że czy stosowałam ten mus, czy też nie, to różnicy za bardzo nie było.

Faktycznie trzeba być ostrożnym przy dozowaniu, bo po wyciśnięciu produkt jeszcze "rośnie" na dłoni, więc można niechcący wycisnąć go dużo za dużo. Mus jest średnio przyjemny w stosowaniu: zapach OK, ale nie zachwyca, za to sama pianka mocno się klei, co nie jest zbyt miłe. Sam produkt nie nawilża ani nie odżywia włosów, a jedynie je usztywnia (i prostuje) oraz minimalnie (ale minimalnie) zapobiega puszeniu. Jak dla mnie przerost formy nad treścią, wolę zwykłą odżywkę i/lub olejek.

Plusy:
+wydajna

Minusy:
-nieekologiczne opakowanie
-usztywnia włosy
-słabo nawilża
-lepka

Genialny produkt do prostowania włosów. Zastosowany na mokre albo na suche, wygładza, przylizuje moje gęste i puszące się włosy, a zastosowana z prostownicą świetnie utrzymuje włosy wyprostowane, kiedy normalnie zaczynają mi się wywijać po kilku godzinach.

Dla osób mających problem z sianem na głowie albo końcówkami sterczącymi we wszystkie strony - gorąco polecam. Nie polecam osobom z rzadkimi i przyklapniętymi włosami.

Zapach dla mnie jest nieco zbyt intensywny, taki typowy zapach Pantene, ale długo się utrzymuje i pachnę "fryzjerem", a nie moimi perfumami. Mimo to zagości u mnie na stałe.

Moje opakowanie w białej szacie ale produkt pewnie ten sam.
Kilka a może i kilkanaście lat temu Pantene wypuściło odżywkę w piance, która uwielbiałam - używałam nie jako produkt po myciu ale przy układaniu włosów. W zeszłym roku kupowałam tę piankę z uśmiechem i myślą, że to ta "moja".
Mam suche włosy.
U mnie ta pianka się nie sprawdza. Nie nawilża a powoduje, że włosy szybciej wymagają mycia.

+ jest bardzo wydajna, więc uważajcie przy pierwszych aplikacjach i powolutku dozujcie, bo będziecie miały całą bezę na dłoni
+ przyjemny zapach

- jak wyżej : u mnie nie nawilża a klei

Bardzo polubiłam produkty z Pantene, więc mimo wysokiej ceny skusiłam się na ten mus - rozjaśniłam lekko końcówki i chciałam koniecznie kupić jakąś odżywkę nawilżającą, aby włosy pozostały w dobrej kondycji.

Mus albo po prostu odżywka w piance, jak kto woli.

Jestem bardzo zadowolona. Lubię używać tego musu "na szybko", kiedy nie chce mi się trzymać na włosach odżywki i jej spłukiwać. Używam na wilgotne włosy, już troszkę wyschniętę, ale nie całkiem suche, bo na suchych mus gorzej się rozprowadza i może czasem skleić włosy. Używam go od połowy włosów, ale w szczególności na końce. Trzeba delikatnie naciskać tą "wtyczkę", aby nie wyszło za dużo pianki. Lepiej kilka razy w mniejszych ilościach, lepiej też jest wtedy ją zaaplikować.

Konsystencja jest fajna. Pianka. Nie za ciężka, nie spływa z włosów, wpija się w nie. Na dodatek mus bardzo ładnie pachnie. Wręcz rewelacyjnie! Zapach utrzymuje się także na włosach, chociaż pachną słabiej niż zaraz po użyciu.

Efekty może nie są powalające, ale też nie mam jakichś specjalnych problemów z włosami, aby potrzebować super efektu. Włosy są miłe w dotyku, delikatnie pachną, po rozczesaniu trzymają się blisko siebie, nie puszą się i nie plączą. Wyglądają na zdrowsze i grubsze, szczególnie końcówki, są puszyste. Nie widzę specjalnego nawilżenia, ale nie widzę też pogorszenia się stanu moich włosów, z czego wnioskuję, że mus coś tam sobie działa razem z innymi kosmetykami jakich używam.

Nie używam musu codziennie ani też nie stosuję wielkiej ilości, mam go już kilka miesięcy i jetem w połowie opakowania. Wg. mnie jest wydajny.


Miewam problemy z oklapniętymi włosami, które są cienkie i beznadziejnie opływają moją twarz. Jednak kiedy używam tego musu, włosy wyglądają na bardziej zadbane, zdrowsze, grubsze, puszyste. To jest dla mnie największy plus. Chciałam dać ocenę 4.5 ale jako że nie ma już połówek to zawyżam do 5 :)

Kupiłam ten mus nie ze względu na właściwości pielęgnacyjne, a ze względu na puszenie się włosów. Nie powiem, że mus całkowicie wygładza włosy, ale na pewno pomaga je ujarzmić.

Odżywka w musie bardzo przypomina piankę do włosów. Ma bardzo przyjemny zapach. Dozownik przypomina ten od bitej śmietany, tylko przydałaby się większa kontrola nad nim, trudno mi czasem wycisnąć małą ilość produktu.

Ilość zużytych opakowań: 2

Na moje włosy nie działa.
Mam włosy suche z tendencją do puszenia się, wysokoporowate, falowane, końcówki rozjaśniane.
Ta odżywka nie nawilżała, nie zmiękczała, nie odżywiała, nie wygładzała moich włosów.
Jedyne co robiła, to sklejała je i były po niej jakieś sztywne. Dodam, że nakładałam naprawdę umiarkowaną ilość.

Nie zużyłam jeszcze tego musu, więc może pokombinuję kiedyś z ilością i sposobem aplikacji. Bo patrząc na pozostałe recenzje wierzyć mi się nie chce, że piszemy o tym samym produkcie.


Używam tego produktu od: 2 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Mam zniszczone końce włosów ( stopniowo schodziłam rozjaśnianiem z brązu na dość jasne ombre ) i dosłownie chwytam się wszystkiego, by jakoś je podratować ;) czytam właśnie opinie tutaj na wizażu, co jest dobre na typowe strąki po rozjaśnaniu aż trafiłam na opinie o tym musie. Byłam na zakupach i weszłam z mamą do Super Pharm i tam wyczaiłam produkt. No opinie były dość dobre, więc go zakupiłam. Cena mnie lekko zmroziła, bo aż 26 zł ale dobra, jestem świeżo po wypłacie to zaryzykowałam ;) teraz właśnie zajrzałam na stronę Rossmanna i tam nawet bez promocji jest tańsza, bo 19, 99 a w promocji to za 14,99. Tyle przegrać, no ale postanowiłam to cudo wypróbować, bo opinie miała dobre.
Pomińmy fakt, że nałożyło mi się jej o wiele za dużo, bo to jest pianka i trzeba ją aplikować na dłoń ostrożnie. Nałożyłam ją na mokre włosy potem czekałam aż wyschną i na koniec lekko podsuszyłam suszarką.

Plusy:
+ włosy są nawilżone, lekkie;
+ jak ma się roznajśnione włosy, to można od razu zobaczyć efekt;
+ jestem blondynką ale zauważyłam wyraźnie błyszczące włosy!
+ użyłam jej trzy razy ale juz wiem, że jest wydajna ;)

Minusy:
- cena! Super Pharm mnie przyprawił o zawał tymi 26 złotymi :/
- ostrożnie trzeba go nakładać, bo za pierwszym razem wyleciała mi ilość musu na trzy zużycia;
- a co za tym idzie - za dużo musu = posklejane włosy;
- niby może go nakładać na suche włosy ale osobiście nie polecam - miałam bardzo sztywne włosy.

Ale generalnie bardzo ciekawy produkt ;)

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: jeden