Pantene, Pro-V, Odnowa Nawilżenia, Szampon rewitalizujący

Jest to bardzo dobry szampon. W sumie bardzo go polubiłam. Ma on bardzo bogatą i treściwą konsystencję. Jest gęsty i przyjemnie pachnie. Jest także bardzo wydajny.
Używałam go z odżywkami jednak najczęściej miałam wrażenie, że włosy są przeciążone. Generalnie trudno było je ujarzmić i nadać im jakikolwiek kształt.
Najlepszy efekt uzyskałam, gdy nie używałam żadnej odżywki. W moim wypadku sam szampon wystarczał. Włosy były odżywione, bardzo dobrze się układały i nie sterczały na wszystkie strony. Również dobrze się rozczesywały.

Świetny szampon w przystępnej cenie, dobrze myje, pozostawia włosy miękkie i gładkie, nie obciąża, fajna gęsta konsystencja. Jeszcze lepsze rezultaty w połączeniu z odzywka z tej samej serii.

Używam tego produktu od: 2 miesiace
Ilość zużytych opakowań: 2 butelki

Szampon jest świetny! Po długim poszukiwaniu odpowiedniego, w końcu znalazłam ten doskonały :). Mam suche włosy, puszące się i ogólnie tragedia, zarazem loki, które jak się rozczesze, to wychodzi "coś" na głowie, co tylko zapleść w warkocza. przyznam się, że po szampon sięgnęłam, gdy zobaczyłam, ze reklamuje go piękna Selena Gomez (tak, wiem, padłam ofiara manipulacji, ale raczej świadomie XD ) której włosy są obiektem mojej zazdrości ;).

plusy:
- zapach
- wydajność (mała ilość dobrze się pieni)
- nawilża
- włosy są miękkie i błyszczące
- nie puszą się

minusy:
-cena

Szampon uwielbiam, na pewno spróbuję odżywki, chociaż sam szampon sprawdza się świetnie.

Używam tego produktu od: Długo
Ilość zużytych opakowań: 3 albo 4

Kupiłam ten szampon na jednej z promocji w Rossmanie. Mam włosy suche i wysokoporowate, dlatego czasami potrzebują jakiegoś większego nawilżenia. Większość szamponów tego typu niestety bardzo obciąża włosy, a w tym przypadku byłam mile zaskoczona. Jak dla mnie szampon jest bardzo wydajny, ma bardzo przyjemny zapach i często jest na promocji. Jak już pisałam, nie obciąża włosów, są faktycznie nawilżone. Nie nadaje się jednak do zmywania olejów i tego typu rzeczy. Nie wiem, czy kupię go w najbliższym czasie, bo prawdę mówiąc trochę mi się znudził, ale na pewno kiedyś jeszcze po niego sięgnę. Polecam :)

Używam tego produktu od: 4 miesiące
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Kupiłam ten szampon bez większego przekonania w lecie (kiedy był w promocji), mając już dość nieustannego przesuszu na włosach. Jego działanie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło. Nareszcie udało się poskromić spalone dekoloryzacją, farbami i upalnym słońcem siano. Wiem, że skład nie powala naturalnością, ale szampon w żaden sposób nie zaszkodził skórze głowy ani naturalnym odrostom hodowanym od ponad pół roku.


+ działanie nawilżające, wygładzające i zabezpieczające włosy;
+ ułatwione rozczesywanie;
+ delikatna, przyjemna konsystencja;
+ ładny, utrzymujący się na włosach zapach;
+ duża wydajność;
+ wygodne opakowanie;
+ dostępność, często jest w promocji;
+ nie podrażnia skóry głowy, nie powoduje łupieżu, świądu ani "przyklapu"


- cena - w niektórych sklepach dość zawyżona

Używam tego produktu od: lipiec 2014
Ilość zużytych opakowań: jedno duże

Kupiłam szampon w opakowaniu 400 ml. Była na niego promocja, w regularnej cenie raczej bym się nie zdecydowała.
Na początku stosowania byłam przerażona działaniem produktu. Moje włosy stały się przyklapnięte przy skalpie, jakby tłuste, a na końcach napuszone, sianowate - tak, jakbym ich wcale nie pielęgnowała i popełniała wszystkie włosowe grzechy o jakich tylko świat słyszał.
Pomyślałam, że wywaliłam kasę w błoto, a szampon jest duży i gęsty, więc na pewno nie uporam się z nim szybko, a szkoda było mi wyrzucać.
Postanowiłam dać mu szansę - używałam go dalej. Mniej więcej po 3 myciu zauważyłam, że coś się zmieniło, tak jakby włosy przyzwyczaiły się do szamponu. Stały się gładkie, lśniące. Nie musiałam stosować odżywki, łatwo się rozczesywały. Teraz już go nie używam, ale włosy pozostały w świetnej kondycji.

+ zapach
+ wydajność
+ wygładzenie włosów
+ trwale nawilża

- cena

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: Jedno.

Szampon kupiłam z dwóch powodów - kończył mi się poprzedni i zaczynał się sezon zimowy. Poprzedni - Pantene Intensywna Regeneracja - sprawdził się (po raz kolejny) znakomicie, nawet moja fryzjerka zauważyła różnicę w kondycji moich włosów. No ale zbliżała się zima i jako że w tym okresie zwykle używam szamponów nawilżających, postanowiłam tym razem spróbować Odnowy Nawilżenia. Wyszłam z założenia, że to ta sama firma, więc pewnie tak naprawdę będą identyczne, ale może ten faktycznie trochę bardziej nawilży moje suche włosy.
Niestety, nie mogłam się chyba bardziej mylić. Już od pierwszego użycia wiedziałam, że popełniłam błąd kupując duże opakowanie. To zdecydowanie jeden z najgorszych szamponów, z jakimi się w życiu spotkałam. W trakcie mycia towarzyszy mi uczucie, jakby moje włosy nagle stawały się 10 razy bardziej szorstkie i splątane. Są naprawdę ohydne w dotyku. Na szczęście istnieją jeszcze odżywki, ale po wysuszeniu włosy są i tak szorstkie i nijakie. Ani miłe w dotyku, ani ładne, ani zdrowe. Co więcej, przy dłuższym stosowaniu, stały się jeszcze bardziej suche niż były! Naprawdę - tragedia :\\

PLUSY:
- nie udało mi się odkryć żadnego (no chyba że za plus uznamy poczucie humoru twórców, którym wykazali się przy dobieraniu nazwy)

MINUSY:
- przesusza
- obciąża
- plącze
- jest wyjątkowo nieprzyjemny już w trakcie używania
- generalnie pogarsza kondycję włosów - ja po cudownym polepszeniu z intensywną regeneracją, tak odnowiłam nawilżenie, że wróciłam do punktu wyjścia i na głowie znów mam siano :(


Używam tego produktu od: męczę od kilku miesięcy
Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego (dużego)

Wielka butla szamponu schodziła mi bardzo długo, wystarczała mała ilość, by wymyć(?) włosy. Niestety, była to okropna mordęga, gdyż szampon wraz z odżywką sukcesywnie i systematycznie oblepiał mi włosy, które po wysuszeniu były ciężkie i co za tym idzie przyklapnięte. Właściwie od rana, bo rano myję włosy, miałam strąki. Odnosiłam wrażenie, że z każdym kolejnym myciem na moich włosach tworzy się kolejna warstwa czegoś oblepiającego moje biedne włosy.

Najgorsze stało się po około 3/4 butli - dostałam znanego mi już uczulenia, swędziało jak cholera.

Być może na włosach naprawdę zniszczonych, czyli takich, które należałoby tylko obciąć, efekt wizualny byłby zadowalający. Ale te kosmetyki nie odratują i tak kiepskich włosów.

Używam tego produktu od: około miesiąca codziennie
Ilość zużytych opakowań: niecałe jedno

Skusiłam się reklamą, zapachem. (za co jest jedna gwiazdka) Co z tego, skoro reszta jest kompletnie do niczego? Szampon mi stworzył szopę na głowie, włosy są szorstkie, matowe, końcówki tragicznie! PONADTO wysuszył mi skórę głowy. Tragicznie! Nie wiem jakim cudem powrócić do dawnego stanu moich włosów. Szamponu ubyło połowę, nie wiem co mam z tym zrobić, bo ten kosmetyk to kompletna porażka...

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: połowa pierwszego

Kupiłam szampon, ponieważ chciałam ochrony na jesienno - zimowe dni, kiedy aura nie sprzyja nikomu, a zwłaszcza włosom. W tej kwestii Pantene spisał się rewelacyjnie ! Jednak przy tak wielu zaletach jak piękny zapach, odpowiednia konsystencja (taka, jaką lubię - gęsta, kremowa, biała ), wygodna butelka, z której można wybrać produkt do końca, dzięki temu, iż butelkę możemy postawić do górny dnem, dzięki zawartym w nim tak wielu silikonów, ochrania nasze włosy.
Ma jednak tą wadę, która jak dla mnie eliminuje szampon i nie kupię go już więcej: strasznie, ale to strasznie po kilkukrotnym stosowaniu go pod rząd przesuszył mi skórę głowy. Bardzo mnie to zdziwiło, ponieważ nigdy, żadnej szampon nie zrobił mi takiej krzywdy.

Nie kupię już go ponownie, na zimę muszę poszukać innego szamponu.

Używam tego produktu od: 1.5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań: jedno duże opakowanie

Niestety byłam posiadaczką wielkiej butli - kupiłam ją bez namysłu zachęcona reklamą i promocją w Super-Pharmie. Mówię "niestety", ponieważ szampon kompletnie nie sprawdził się na moich włosach, tak jak zresztą inne marki Pantene. Zaryzykowałam jednak i potem musiałam (nie lubie wyrzucać kosmetyków) wytracić do końca 400 ml, co było prawdziwą katorgą ;)

*Zapach - nie najgorszy i nie najprzyjemniejszy ;) Ot, taki zapaszek, chemiczny, jak to u Pantene zazwyczaj. Nic szczególnie przyjemnego i nic też nieprzyjemnego.

*Konsystencja: gęsta, dobrze się pieni, ale jest trochę ciężka do spłukania.

*Butla: nic nowego u Pantene znowu ;) Taka jak inne opakowania estetyczna i wygodna w użytkowaniu.

*Wydajność: niekończący się szampon. Dostawałam nerwicy, bo tak bardzo pragnęłam go wytracić, a tu nic ;)
I to by było na tyle z plusów.

*Mycie: mycie włosów tym szamponem jest straszne. Kosmetyk sprawia, ze są dziwne w dotyku, jakby sztuczne, nawet nie wiem, jak to określić, ale zawsze kiedy myłam nim włosy, to bałam się, ze to uczucie utrzyma się później. Na szczęście znikało, włosy po spłukaniu i rozczesaniu były juz normalne, ale wrażenia podczas mycia miałam bardzo złe.
Szampon nie oczyszcza dobrze. Jest ciężki, gęsty i trudny do spłukania. Na wierzchu włosów nie widać moze przetłuszczenia, ale pod spodem, w "głębszych" warstwach czuć i widać. Włosy naprawdę szybko się po nim przetłuszczają, nawet nie wiem, czy są przez niego dobrze myte.

*Efekt, nawilżenie etc.: brak, po prostu brak. Włosy sianowate, mało sypkie, końcówki niezbyt łądnie wykręcają się na wszystkie strony (gdyby to był fajny skręt, to bym sie nie czepiała, ale tutaj kazda końcówka w inną stronę i brzydko to wygląda). Mam włosy bardzo długie, za pas, naturalnie proste, więc zdziwiłam się, że po tym szamponie się kręcą. To zazwyczaj u mnie oznaka wysuszenia włosów, tak więc ten szampon zamiast je nawilżyć - tylko wysuszył. Dodam, że po każdym myciu używam odżywki, od lat stałej i sprawdzonej i mam porównanie jak wypada z innymi szamponami. Tutaj nawet ona nie uratowała moich włosów.

Podsumowując, nie ma co polecać.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 - 400 ml

Szampon jest bardzo dobry:

+ dobrze myje
+ nawilża nie obciążając włosów
+ nie natłuszcza włosów tylko w jakis sposób zmiękcza :)
+ włosy wyglądają zdrowo

A dlaczego nie daję całych 5 gwiazdek? Bo ten szampon wg mnie to powrót do serii sprzed zmian (tj sprzed zmiany kształtu butelek, zapachu i składu - tak coś tam namieszali, gdyż nowe wersje Pantene Pro-V to delikatnie mówiąc dno). Także chyba producent naprawił błąd i wypuścił taki sam szampon jak kiedyś.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 2 opakowania