Max Factor, Whipped Creme Foundation (Kremowy podkład do twarzy)

Bardzo ładnie prezentuje się na twarzy, ładnie kryje i pozostawia buzię aksamitnie gładką. Szkoda, że ostatnio trudno go dostać. Podoba mi się jego formuła, niczym pianka, fajnie się rozprowadza i długo się utrzymuje na buzi.

Bardzo dobry podkład. Jeden z moich ulubionych na lato. Dobrze się nakłada, łagodnie kryje(dlatego nadaje się raczej na lato). Lekko pokreśla suche skórki i po paru godzinach roluje. Wybaczam mu, ponieważ daje naprawdę ładny satynowy efekt. Wadą jest jego dostępność. Kiedyś dostępny w Rossmanie teraz jedynie na portalach aukcyjnych.

Używam odcienia 45 warm almond. Kolor mi odpowiada, ładnie komponuje się z cera i jest praktycznie niewidoczny na skórze. Nie uwydatnia porów. Jest lekki, dzięki czemu nie spływa 'nie fałduje' się na skórze. Nie przesusza i nie powoduje występowania 'suchych skórek', za co duży plus, ponieważ większość podkładów (nawet w kremach) prawie mi ten problem. Z racji tego, że jest lekki to kryje tak sobie-jeśli ktoś potrzebuje mocno kryjącego podkładu to na pewno nie polecam. Jako delikatne wyrównanie kolorytu - zdecydowanie tak :) Dobrze współpracuje z korektorami, rozświetlaczami zarówno w musie, jak i sypkimi. Idealnie nakłada się go palcami lub beauty blenderem.

Gdy miałam skóre trądzikową w ogóle się nie nadawał, ponieważ strasznie spływał w ciągu dnia z twarzy. Plusem była wyłącznie lekkość i niezapychanie skóry twarzy.
Obecnie, po leczniu, moja skóra jest normalna i jest idealny. Daje naturalny efekt i ma średnie krycie. Idealnie współpracuje z korektorami itp. Polecam dla skórz normalnej albo suchej.
Polecam nakładanie beauty blenderem.

Jeden z moich ulubionych (używam 30 porcelain, jest jasny, ale lekko wpadający w żółte tony).
Cudownie nakłada się palcami. Wydajny (chociaż samo opakowanie jest malutkie).Dobrze kryje. Nadaje satynowy połysk (nie jest matowy jak zapewnia producent).

Tradycyjnie już mogę powiedzieć, że po raz kolejny odkład Max Factor nie sprawdził się u mnie.

W skórcie - podkład potwornie odznaczał się na twarzy.

Nawet nie chodziło o kolor, który swoja droga pozostawiał wiele do życzenia, ale zwyczajnie nie stapiał się ze skóra. On jakby po prostu osadził się na skórze i migrował z policzków, czoła, brody pozostawiając po sobie plamy. Podkład dedykowany jest dla skóry tłustej, więc teoretycznie nie powinnam go uzywać (ja mam suchą), jednak ja zazwyczaj nie kieruję się sugestiami producenta i wolę spróbować coś na własnej skórze. Dziwne było to, że podkład PRZETŁUŚCIŁ mi skórę. Pierwszy raz w życiu moja skóra świeciła się niemiłosiernie. Spodziewąłam się raczej podkreślenia suchych skórek - to też zrobił w niektórych miejscach - jednak nigdy nie powiedziałabym, że od tego podkładu bedzie mi się świeciło czoło.

Podkład niewydajny - musiałam go dośc dużo nałożyć. Nie bardzo chciał współpracować z gąbką do makijażu.

Próbowałam go przypudrować, jednak skończyło się to na zmyciu całego makijażu - wyglądałam jakbym miałam autentycznie maskę na twarzy.

Bonusowy minus za ograniczoną dostępność kolorów - w Wielkiej Brytanie jest ich więcej, szczególnie tych jasnych odcieni.

Bardzo dobra konsystencja, łatwo się nakłada, nie robi plam. Daje fajne wykończenie, nie jest ono ciężkie, a mimo to uważam , że jest to podkład kryjący. Tę właściwość najbardziej lubię w podkładach. Niestety jest mało wydajny. Podkład, który chyba najszybciej zużyłam - niewiele ponad miesiąc. Małe opakowanie -18 ml. przy czym np. facefinity ma 30, a colour adapt 34. No i w związku z tą pojemnością jest bardzo drogi.

Kupilam ten produkt w rossmannie na promocji -50% w zeszlym roku. Kolor jaki mam to almond. Dla mojego koloru cery jest odpowiedni. Niestety na samym poczatku jak go zaczelam stosowac to strasznie sie rolowal na twarzy w strefie T. Przez co przestalam go uzywac. Niedawno wrocilam do niego i stosuje pod podklad baze matujaca i korygujaca. Podklad dlugo sie trzyma, 8 godzin w pracy spokojnie wytrzymuje ani sie nie roluje czy tez nie mam zadnych przebarwien na twarzy. Zapach i konsystencjaa mi odpowiadaja. Jesli mialabym wybierac i kupic go znowu to chetnie skorzystam z oferty, ale nie za cene sprzed promocji.

To może zacznę od plusów
+ kolor - natural idealny dla mnie
+ Piękny migdałowy zapach
+ Konsystencja musu- delikatna
+ Fanie się rozprowadza mnie najlepiej szczoteczką oval brush wtedy ładnie wtapia się w skórę
+ nie wysusza skóry

Minusy
- jest strasznie nietrwały - po 2 godzinach świecę się niemiłosiernie a kiedy dotknę swojej twarzy to wszystko się rozmazuje i robią się smugi, mam wtedy wrażenie że zaraz cały się zroluje.
- za wysoka cena co do pojemności ( 18ml)

Oceniam kolor 40 - light ivory
I właśnie od koloru zacznę. Jeszcze nigdy żaden podkład mi tak nie pasował kolorystycznie :) odkąd zaczęłam go używać często koleżanki mówiły, że absolutnie nie widać, żebym cokolwiek miała na twarzy. Jestem absolutnie zachwycona.
Podklad nabyłam pod wpływem impulsu będąc w UK, wydałam na niego 4funty, więc wtedy odpowiednik 20-25 zlotych. Nie spodziewałam się, że kupuję najlepszy podkład w życiu :) konsystencja, wykończenie, kolor - wszystko jest w nim wspaniałe. To będzie chyba przyjaźń na długo :p

plusy:
+kolor - idealny dla mnie
+ delikatna konsystencja
+ w ogóle go nie czuć na twarzy
+ podoba mi się pudrowo - aksamitne wykończenie
+ fantastycznie matowi, nie trzeba nawet nakladać pudru
+bardzo wydajny
+ nie zapycha, nie wysusza, nie ściąga skóry
+ fajne opakowanie :)

minus:
-mój kolor nie jest dostępny ani w polskich drogeriach stacjonarnych ani internetowych :(

Używam tego produktu od: 3 miesiące
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Jako, że z dnia na dzień się niestety starzeje ;-) w mojej kolekcji muszę mieć dość spory arsenał podkładów dla mojej bardzo grymaśnej cery.
Max Factor, Whipped Creme Foundation jest jednym z nich.
Oceniam kolor:50 NATURAL.
Moja cera:
1) dość jasna (gdy zachodzi potrzeba korzystam z solarium),
2) mieszana - tłusta w strefie T, policzki mieszane w kierunku suchych, naczynkowa,
3)towarzyszą mi delikatne niedoskonałości z lat młodości, czasem pojawiają się również OBCY,
4) główna zmora - rozszerzone pory, z którymi żadne zabiegi nie dają sobie rady.
Tak więc moje wymagania odnośnie podkładów są na stosunkowo wysokim poziomie.
Opinia:
Kolorystycznie idealny - w opakowaniu wydaje się dość ciemny, ale na buzi wygląda idealnie.
Podkład jest dość lekki, krycie średnie - uważam, że wystarczy podczas codziennego stosowania.
Na mojej cerze utrzymuje się ok. 6/8h (praca w warunkach klimatyzowanych), nie mam czasu na poprawki w ciągu dnia, więc w miarę optymalnie.
Nie podkreśla suchych skórek, ładnie wyrównuje koloryt, nie błyszczy się i nie włazi w pory. Bardzo fajnie matuje buzię.
Trzeba go umiejętnie nałożyć, bo można zrobić sobie krzywdę - podkładu wystarczy naprawdę niewielka ilośc żeby pokryć całą buzię.
Dla mnie konsystencja jest ekstra.
A zapach ? Cudny - pod tym względem jest to mój ulubiony podkład.
Cena może być - ja zazwyczaj kupuję podkłady na promocjach -49% w Rossmanie bądź zamawiam przez allegro.
Jestem zadowolona i będę go używać.

Używam tego produktu od: nie pamiętam, od dawna
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1

Max Factor to moja ulubiona firma kosmetyków, jednak tu się poważnie rozczarowałam.Mam cerę dosyć suchą, nie lubię matowego wykończenia. Podkład ten podkreśla moje suche skóry, po nałożeniu czuję się jakbym właśnie nałożyła maseczkę- ciężko wtedy z mimiką mojej twarzy(!). Po prostu czuję efekt maski...
Plusy:
-kolor golden(75) idealny jak dla mojej skóry
-piękny zapach

Minusy:
-CENA
-podkreśla skórki
-daje efekt maski
-ciężki na twarzy
-zapycha pory

Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie 1