Benete, Nails Hard, Wzmacniająca odżywka do paznokci

Mam wymagające paznokcie, które pomimo starannej i dobranej pielęgnacji często łamią się i kruszą pod wpływem codziennych czynności. Miałam już wiele odżywek (między innymi odżywkę Benete w zielonej buteleczce), skusiłam się również na fioletową wersję. Odżywkę kupiłam w aptece i tylko tam ją widziałam, nie wiem, czy można dostać ją w jakiejś drogerii, sama osobiście nie widziałam.

OPAKOWANIE

Kartonik jest estetyczny i już sam jego wygląd wygląda dość profesjonalnie. W środku znajdujemy ultokę z informacjami na temat tej odżywki oraz innych oraz oczywiście kosmetyk. Odżywka ma szklane opakowanie, pędzelek jest dosyć wąski, ale łatwo sunie po paznokciach i szybko można nim nałożyć produkt. Opakowanie jets na tyle wygodne, że możemy zużyć kosmetyk do samego końca, wystarczy przechylić odpowiednio buteleczkę.

ODŻYWKA

Odżywka wygląda jak bezbarwny lakier i sprawdzi się zarówno solo jak i stosowania jako baza pod lakier do paznokci, gdzie przedłuża jego trwałośc, a jednocześnie pielęgnuje paznokcie. W opakowaniu ma kolor fioletowy (jak na zdjęciu). Jest dosyć rzadka, więc trzeba uważać, aby nie nabrać jej zbyt dużo. Zastyga bardzo szybko, ja nawet czasem nie zauważam kiedy, więc jak dla mnie jest bardzo praktyczna, bo nie musze martwić sie tym, że gdzieś popsuję pomalowane paznokcie. Po dłuższym czasie stosowania faktycznie paznokcie stają się bardziej odporne i twardsze. Nie łamią się już tak łatwo, mogę spokojnie je zapuścić do pożądanej długości. Różnica jest widoczna i odczuwalna po ok. 4 tygodniach stosowania. Ja stosuję ją przeważnie 2 razy w tygodniu, nie wiem czy efekt utrzyma się i jak długo po odstawieniu odżywki, ale na pewno dam znać. Uważam, że jest to całkiem dobry produkt, mnie pomógł zawalczyć o piękne paznokcie.


PLUSY:

+ wzmacnia paznokcie
+ pędzelek jest wąski, ale szybko i łatwo aplikuje się nim produkt
+ odżywka jest wydajna
+ korzystna cenowo
+ szybko zastyga
+ można stosować ją solo i jako bazę pod lakier

MINUSY

- dostępność