Maybelline New York, SuperStay, Matte Ink (Długotrwała szminka w płynie)

Długotrwała piękność.

Szminek nie noszę zbyt często, jednak jeśli już się na nie decyduję to zawsze jest to matowa wersja. O wyżej przedstawionym produkcie zrobiło się jakiś czas temu głośno i właśnie wtedy postanowiłam go wypróbować. Sięgnęłam oczywiście po mój ulubiony odcień czyli brudny róż - 175 Ringleader.
Od samego początku szminka wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Zawsze przed nałożeniem takiego produktu nawilżam sobie usta na przykład lanoliną. Po około pół godzinie nakładam szminkę. Z produktem polubiliśmy się od samego początku.
Podczas nakładania szminka wydaje się lekko błyszcząca natomiast bardzo szybko zastyga i staje się matowa. Przybiera piękny odcień na którym właśnie mi zależało. Nie rozlewa się poza kontur ust i bardzo ładnie się utrzymuje. Jest niesamowicie trwała. Nawet podczas tłustego obiadu pozostaje na swoim miejscu. Często zdarza się że noszę ją cały dzień bez żadnych poprawek. Bywa również tak że na koniec dnia ciężko ją z ust zmyć. Nie zjada się, ani nie ściera. Jak dla mnie jest to naprawdę szminka idealna. Aplikator bardzo wygodny, opakowanie schludne i ładne, cena bardzo dobra w stosunku do jakości produktu.
Towarzyszyła mi również podczas mojego ślubu, co myślę że jest największym wyróżnieniem i zaufaniem dla tego produktu.

Imponująco trwała, i odporna na ścieranie pomadka. Pozwala uzyskać bardzo wyrazisty i efektowny a przy tym komfortowy makijaż ust.

Aplikacja jest bardzo łatwa i przyjemna, wystarczy niewielka ilość produktu aby uzyskać mocny stopień krycia, pięknie podkreśli i optycznie powiększy usta zachowując przy tym naturalny ich wygląd z wyróżniającym się głębokim, matowym kolorem.

Nie skleja ust, nie powoduje nieprzyjemnego ich napięcia oraz nie wysusza ich.
W ciągu dnia jej nie ubywa więc nie potrzeba poprawek.

Jak najbardziej warta swojej ceny!

Idealna na imprezy

Ta pomadka to najlepsze odkrycie wśród pomadek na większe wyjścia. Pomadka bardzo długo utrzymuje się na ustach, tak naprawdę trudno ją zmyć. Jedzenie, picie, całowanie, rozmowy - nic jej nie straszne. Na moich ustach trzyma się całą imprezę. A po imprezie muszę ją zmywać płynem micelarnym, gdyż nie chce łatwo zejść.

Posiadam pomadkę w odcieniu 05 Loyalisy. Jest to nudziakowy kolor, delikatnego beżu, przez którego przełamują się ciepłe brzoskwiniowe tony. Natomiast mam ochotę kupić inne kolory, gdyż ta seria posiada ciekawą gamę kolorystyczną.

Warto zwrócić uwagę na aplikator, który jest odpowiednio wyprofilowany. Bardzo dobrze nakłada się nim produkt na usta. Nabiera on odpowiednią ilość produktu.

Zapach pomadki jest bardzo przyjemny. Po nałożeniu zastyga ona na ustach, dając efekt matu. Tutaj trzeba uważać i najlepiej przed użyciem zrobić peeling ust, gdyż może podkreślać suche skórki.

Dla mnie jest to świetny produkt, jeśli stosujemy go z głową i nie na co dzień. Jest to pomadka, która nadaje się do okazjonalnego makijażu. Przy codziennym użytkowaniu może przesuszać usta. Dlatego polecam ją głównie na większe wyjścia i imprezy, gdzie zależy nam na trwałości.

Piękna i trwała szminka z dużą gamą kolorystyczną. Dostępna często w promocji. Można się nią malować bez pomocy konturówki ( nie wiem jak w przypadku czerwonego koloru) Faktycznie nie pozostawia śladów i zostaje tylko na ustach :)

Skusiłam się na pomadkę po fali pozytywnych opinii na jej temat i muszę przyznać, że trwałość zaskoczyła mnie na plus.

Szczerze jednak szału nie ma - po całym dniu „nieoszczędzania jej” tzn. regularnym jedzeniu i piciu wyciera mi się na obu wargach od wewnętrznej strony, tak, że zostaje coś na wzór grubszego obrysu konturówki.

Nie wykluczam, że miże być to wina jej koloru - mam 180 revolutionary, który nie należy do neutralnych.
I tu także zawód, bowiem sugerując się testerem w drogerii myślałam, że to różowawy niudziak, jednak nowootwarta sztuka okazała się być… czymś pomiędzy zgaszoną fuksją a magentą…

Mimo to, chętnie dokupię inny kolor, z innych plusów warto wspomnieć o pięknym zapachu, który kojarzy mi się z waniliowymi ciasteczkami

Ta pomadka to istne cudo. Pięknie utrzymuje się na ustach. Jest mega trwała, działa jak farbka którą ciężko zmyć. Nie wysusza ust. Ma piękne krycie i wystarczy jedna warstwa by pięknie podkreślić usta. Bardzo ładnie pachną.
Mam chyba z 6 szt w różnych kolorach. Nie zawiadom się na tych pomadkach. Jedyny minus to wysoka cena.

Najlepsza trwałość na świecie

Uwielbiam te pomadki od lat i nigdy mnie nie zawiodły. Mają piekne kolory, nie robią skorupy, łatwo się nimi pracuje i co jest ich największym plusem nie trzeba ich dokładać w ciągu dnia. Gdy idę na 8 godzin do pracy to wiem, że mogę w niej jeść, pić, a ona nadal będzie wyglądać świetnie. Zawsze do nich wracam, zazwyczaj kupuje je na Internecie bo wychodzą dużo lepiej jeśli chodzi o cenę ale uwielbiam je i będą chyba ze mną na zawsze

Mam kolory 05 loyalist- nudziak nadający się na co dzień, 25 heroine- jest pomarańczowo czerwona w zależności jaką ilość nałożymy, 65 seductress ponadczasowy brąz pasujący prawie do każdej stylizacji.
Najważniejsza w makijaż ust jest dla mnie trwałość nie lubię poprawek w ciągu dnia, utrzymuje się przez wiele godzin. By usta mniej wysychały nakładam na koniec błyszczyk, efekt jest naprawdę super. Gdy nałożymy cieńszą warstwę pomadka nie jest wyczuwalna na ustach. Pachnie ciasteczkami bardzo duży plus.
Aplikator jest super, pozwala na dokładne obrysowanie ust. Do demakijażu najlepiej użyć produktu na bazie oleju wtedy schodzi bez wysiłku. Co tu więcej mówić, naprawdę są warte wypróbowania :) polecam szczerze.

Długo nie mogłam się przemóc do zakupu tej pomadki przez krążące wokół niej kontrowersyjne opinie. Jednak gdy już się zdecydowałam, przepadłam! W swojej toaletce posiadam już kilka odcieni i wciąż przybywa nowych. Jest baaaardzo trwała, wręcz trudno ją później domyć! Jednak przed jej użyciem trzeba odpowiednio przygotować usta-peeling, balsam, bo niestety lubi je wysuszać. Odcienie są przepiękne, od neutralnych po mocne czerwienie-także każdy znajdzie coś dla siebie ????

Mam chyba cała gamę kolorystyczna tych pomadek to była miłość od pierwszego użycia!

Przyjemna konsystencja, nie wysusza ust, nie lepi się, nie roluje!
Jest naprawdę niezwykle trwała, nie odbija sie podczas picia ani jedzenia! Pięknie wyglada na ustach przez wiele godzin, po całym dniu trzymania jej na ustach zjada sie równomiernie.
Kolory sa soczyste, bardzo podkreślające urodę! Dodatkowy plusik za wydajność i świetny aplikator!
Ogólnie jest to moja wieloletnia miłość!

Bardzo polecam

Niezniszczalna

Pomadki Maybelline Super Stay Matte Ink kupiłam z polecenia wielu osób. Nie zawiodłam się. Wcześniej byłam fanką pomadek w płynie Inglot, są one bardzo trwałe. Maybelline Super Stay zdecydowanie je przewyższają trwałością. Pomadki są niezniszczalne, mogę jeść, pić- nic się z nimi nie dzieje. Nawet żel do mycia twarzy ich nie zmyje, trzeba używać płynu do demakijażu. Trzymają się na ustach przez wiele godzin. Aplikacja na szybko może być trudna, ale przy użyciu pędzelka do makijażu jest ona o wiele prostsza. Pomadki występują w ogromnej ilości kolorów, naprawdę jest w czym wybierać. Na ustach prezentują się znakomicie, trwałe i nasycone kolory, nie rozmazują się, zastygają na ustach. Można śmiało eksperymentować dodatkowo z błyszczykiem, co daje dodatkowy efekt wow. Są łatwo dostępne i w porównaniu do Inglot niedrogie. Dodatkowo bardzo wydajne, wystarczy niewielka ilość pomadki na pędzelku i już mamy piękny, nasycony kolor. Polecam odcisnąć nadmiar na chusteczce. Nie trzeba konturować ust. Bardzo polecam! :) Zagoszczą w mojej kosmetyczce na stałe.

To moja ulubiona szminka w płynie, która idealnie pasuje do mojego...lenistwa. W codziennym makijażu usta traktuję po macoszemu: albo błyszczykiem o neutralnym kolorze albo pomadkami pielęgnacyjnymi. Nie mam czasu na poprawki po każdym łyku kawy czy kęsie kanapki. Pomadka SuperStay nie wymaga poprawek!!! Jest mocno napigmentowana, matowa i niezniszczalna! Po kilku godzinach od aplikacji mam ją nadal na ustach. To moja najlepsza przyjaciółka na co dzień i podczas wielkich wyjść. Pierwszy raz nałożyła mi ją kosmetyczka podczas profesjonalnego makijażu I to była miłość od pierwszego wejrzenia. Osobiście nie znam żadnej innej bardziej trwałej. Mam nawet problem z usunięciem jej z warg przy wieczornym demakijażu. Jedynym minusem jest to, że nieco wysusza usta ale to jedyne do czego mogę mieć zastrzeżenia.