China Glaze Nail Lacquer with HardenersLakier do paznokci

Zakupiłam pudełeczko lakierów z kolekcji China Glaze Metro Collection, które zawiera mieszankę lakierów koloru malinowego, masztardowego, szarego. Trendsetter czyli musztardowy żółty, wygląda elegancko ze swoim wspaniałym złotym połyskiem, potrzebuje zaledwie dwie warstwy na pełne pokrycie. Lubie go najbardziej, nie jest "nudny" za sprawą złotych drobinek, które równomiernie się nakładają, dodaje niesamowitego błysku, ale nie balowego, jest to zarazem dzienny jak i wieczorny wariant. Szary lakier zaskoczył mnie swoją teksturą, która zmieniła się na znacznie ciemniejszą po drugiej warstwie położenia na paznokieć. Czas noszenia bez obgryzania 4-5dni, potem pojawiają się małe odpryski, przy użycia Top lakieru spokojnie 7dni.

Uwielbiam malutkie pudełeczka w których kryją się cudeńka, a w tym kartoniku były trzy odcienie lakierów z serii Lacquer with Hardeners od China Glaze Endurance to odcień, który NAPRAWDĘ przyciąga moją uwagę… To malinowy róż ze srebrnym mikro-brokatem. Jest on najciemniejszy z trzech które otrzymałam ale potrzebuje dwa pociągnięcia by naprawdę dobrze się rozłożył na paznokciu, przy ciemniejszych lakierach to czasem nie lada wyzwanie. Nowe jeśli są mikro brokaty, nie sprawia żadnego problemu z zmywaniu, schodzi jak pozostałe dwa bez drobinek. Empowerment (róż o średnim odcieniu) jest trochę grubszy, niż się spodziewałam i wymaga trochę cierpliwości, ale wychodzi ładnie, jeśli nie spieszę się i używam cienkich warstw. Pozostałe dwa odcienie są może odrobinę łatwiejsze w użyciu. Encouragement to jak francuski manikiur z mikro dniameciakmi, wygląda bardzo estetycznie i kobieco, kolor idealny na każdą okazje. Czas noszenia lakieru bym powiedziała że około 4 dni, potem zaczyna się odpryskiwać po bokach, cena jest przystępna, pędzelek dobrze rozprowadza lakier, warty wypróbowania, ja sięgnę po niego ponownie

Na chwilę obecną mam 12 lakierów China Glaze. Wszystkie z posiadanych lakierów mają piękne kolory (chociaż nie do końca takie jak na swatchach w internecie), idealną konsystencję i wspaniałe krycie. Pędzelek bardzo wygodny, nie za gruby, w niektórych przypadkach troszkę nierówny, ale nie przeszkadza to w malowaniu. Odejmuję gwiazdkę za dostępność- można je kupić tylko w sklepach internetowych, przez co nie zawsze trafia się z kolorem. Cena bardzo przyzwoita- za swoje, pełnowymiarowe słoiczki, płaciłam ok. 2-3,5$/ szt. z wysyłką. 1. HEY SAILOR z kolekcji ANCHORS AWAY- soczysta, bardzo intensywna czerwień, najpiękniejsza jaką do tej pory używałam. - wykończenie kremowe - konsystencja idealna, wspaniale się nim maluje - pełne krycie po 1 warstwie - trwałość: 8 dni 2. RUBY PUMPS z kolekcji Wizard of Ooh Ahz Returns- brokatowa ciemna czerwień - wykończenie brokatowe - rzadka konsystencja, trzeba uważać, bo spływa z pędzelka - pełne krycie po 3- 4 warstwach (to dużo, ale nie powstają pęcherzyki a poza tym ten kolor wszystko rekompensuje:)) - trwałość: 8 dni 3. FOR AUDREY z kolekcji SOMETHING BLUE- miętowa zieleń, bardziej wpadająca w niebieski niż zielony, trochę podobna do Peppermint Rimmla. Kolor na paznokciach jest bardziej intensywny niż kolor w słoiczku. - wykończenie kremowe - gęsta konsystencja, ale gładko się nim maluje, po kilku użyciach gęstnieje w słoiczku - idealnie kryje po 1 warstwie, niestety po nałożeniu 2 warstw powstają pęcherzyki - trwałość: 5 dni 4. FIRST MATE z kolekcji ANCHORS AWAY- brudny granat, trochę smutny ale nie jest najgorszy (niektórzy porównują ten kolor z OPI Dating a Royal, ale to są dwa zupełnie inne kolory) - wykończenie kremowe - konsystencja dość rzadka, ale nie spływa z pędzelka - kryje po 2 warstwach - trwałość: po 3 dniach musiałam go zmyć, bo wyszło słońce i miałam ochotę na coś weselszego:) 5. RECYCLE z kolekcji ECOLLECTION- szary idealny- nie za ciemny, nie za jasny... CUDO:) (niestety mój egzemplarz trafił się z niemiłosiernie krzywym i postrzępionym pędzelkiem) - wykończenie kremowe - gęsta, gładka konsystencja - kryje po 1 warstwie, ale idealny kolor jest po 2 warstwach - trwałość: 6 dni 6. PELICAN GRAY z kolekcji ANCHORS AWAY- jasny, świetlisty szary z lekkim shimmerem, o półtora tonu jaśniejszy od Recycle - wykończenie shimmerowe - konsystencja dość rzadka, ale nie rozlewa się na skórki - niestety dla pełnego krycia potrzeba 3 a nawet 4 warstwy - trwałość: 4 dni 7. SPONTANEOUS z kolekcji FLIRT TWO-2-TANGO – lekko rozbielony fiolet, bardzo ładny ale nie powalający - wykończenie kremowe - dość gęsta konsystencja, aplikacja bez zarzutu - kryje po 2 warstwach - trwałość: 6 dni 8. SECRET PERI-WINK-LE z kolekcji OPERATION: COLOUR- śliczny niebieski z domieszką fioletu a może nawet lawendowo- niebieski - wykończenie kremowe - przyjemna konsystencja- nie za rzadka nie za gęsta - idealne krycie po 2 warstwach - trwałość: 7 dni 9. MAKE SOME NOISE z kolekcji ELECTROPOP- boska koralowa czerwień, zdecydowanie bardziej czerwona niż koralowa, momentami wpadająca w róż - wykończenie kremowe - dobra konsystencja - idealne krycie po 2 warstwach, jedna grubsza też w zupełności wystarcza - trwałość: 10 dni 10. LAP OF LUXURY z koleckji MONTE CARLO- brudny, bury różowy, zdecydowanie nie dla zimnej, lekko różowej karnacji. - wykończenie kremowe - rzadka konsystencja, ale nie ma problemów przy malowaniu - kryje po 2 warstwach - trwałość: wytrzymałam z nim 2 dni, bo nie cierpię kolorów mouve na moich paznokciach 11. HIGH HOPES z kolekcji UP & AWAY- koralowa czerwień, bardziej wpadająca w pomarańcz, ładna aczkolwiek do mojej zimnej karnacji nie za dobrze wygląda (kolor prawie identyczny jak MAKE SOME NOISE tylko z nutami pomarańczu) - wykończenie kremowe - konsystencja dość rzadka, ale nie rozlewa się na boki i skórki - do pełnego krycia potrzeba 3 warstw - trwałość: 5 dni 12. WIRELESS HOLOGRAPHIC TOP COAT- lakier nawierzchniowy dający holograficzne wykończenie (efekt super). Idealnie wygląda na ciemnych lakierach. Wszystkie testowane powyżej lakiery używałam na bazie (Inglot S- Bond Treatment) i pokrywałam lakierem nawierzchniowym Seche Vite Top Coat, przez co po 5 minutach w przypadku wszystkich kolorów paznokcie były suche:) Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: Na chwilę obecną w trakcie 9, bo 3 oddałam:)

Lakiery otrzymałam w prezencie - i sprawdziły się u mnie naprawdę dobrze. Buteleczka ma ciekawy, oryginalny kształt. Pędzelek i nakrętka są idealne - bardzo wygodne. Aplikacja jest wyjątkowo ładna. Lakier ma bardzo dobrą konsystencję - lakier bardzo dobrze się rozprowadza. Łatwe jest równomierne rozłożenie lakieru na płytce paznokcia. Efekt metalicznego połysku jest naprawdę ładne - nie ma "przesadzonej" intensywności (dzięki czemu stylizacje z tymi kolorami mogą być śmiało noszone na co dzień). Krycie jest bardzo w porządku - ładny efekt można uzyskać już przy dwóch cienkich warstwach. Główną wadą lakierów jest dla mnie ich trwałość - niestety, w moim przypadku trwałość lakierów była naprawdę niska.

... a przewinęło ich się przez moje paznokciowe życie ze sto jak nie więcej. Totalna beznadzieja, co z resztą widać na załączonym zdjęciu. Napisy na opakowaniu starły się podczas transportu. Na palcu wskazującym mam jedna warstwę lakieru, na środkowym dwie, na serdecznym trzy, mały jest bez niczego. Nie testowałam trwałości, ponieważ nie zamierzam straszyć ludzi takimi pazurami. Dobrze, że był gratisem do dużych zakupów, bo jakbym zapłaciła za niego 18 zł to chyba byłabym lekko zdenerwowana. W ogóle nie kryje, jak ktoś lubi mleczno-bezbarwny lakier za 18 zł to proszę bardzo, ja gustuję w takich, które ładnie kryją przy pierwszej max drugiej warstwie. recenzja dotyczy odcienia Trousseau. Apeluję do moderatorów o stworzenie obok opcji HIT kategorii BUBEL chętnie bym ten produkt dodała na taką listę.

Mialam ochote na fajne, neonowe kolory, poczytalam recenzje, poogladalam swatche i zakupilam 5 butelek u dystrybutora. Flip flop fantasy - kolor mega neonowy, odblaskowy, jasny pomaranczowo brzoskwiniowy, pastelowy. Na lato ciekawy kolor, jakosc fatalna. Malowalam 3 warstwy, sa one kompletnie matowe, nigdy czegos takiego nie widzialam w lakierze, zeby nie mial lakierowego polysku. Ratuje go tylko nablyszczajacy top coat. Odpryski nastepnego dnia. pool party- mega neon pomaranczowy, taki jak odblaski przy rowerze, jak odblaskowy flamaster, kolor grubo przesadzony. Malowalam podobnym orly i pomimo neonu, paznokcie byly eleganckie, soczyste. Ten jest fatalny i rownie matowy, przy czym nie jest to kremowa, matowa warstwa, ale cos z nim jest rowniez nie tak. Lakieru nie mozna nosic bez bazy i nie ze wzgledu na trwalosc, ale ze wzgledu na ohydny mat, jakby starego lakieru. Rowniez 3 warstwy. thistle do nicely-neonowy koral, rowniez doblaskowy, nie jest to lekko podkrecony koral, ale centralnie neon dajacy po oczach. shell-o - kolor koralowo rozowy, lekko neonowy, natomiast co dziwne, prawie przezroczysty w 1 warstwie. i brake for colour-dla odmiany nudny zgaszony czerwony, taki, ktorego nikt juz nie nosi. oceniajac jakosc -fatalna. Kompletnie nie rozumiem, czy ja dostalam jakies stare lakiery, choc byly zabezpieczone , nieotwierane, czy one sa takie paskudnie matowe. Ten czerwony jest normalny, ma blysk, a reszta straszny mat, nie podoba mi sie lakier bez polysku swiezosci lakieru. Bez top coatu tego nie da sie uzywac. Poza tym kolory zupelnie nietrafione, napewno nie nadaja sie do pracy. Gustuje w zywym odcieniu koralowym z lekkim neonem, uwielbiam sh gel, maja swietne kolory. Te kolory nie nadaja sie do noszenia, w mojej ocenie sa zbyt nahalne, chyba ze na wakacje, ale tez mialabym watpliwosci. Neony innych firm sa bardziej z klasa, te nie przypadly mi do gustu, natomiast abstrahujac od kolorow, nigdy nie spotkalam sie z tak niska jakoscia lakieru, sa gorsze od inglota.

Jestem typem osoby, która zawsze musi mieć (perfekcyjnie) pomalowane paznokcie, w związku z tym testuję wiele lakierów - China Glaze zostawiają konkurencję daleko w tyle. Mam paznokcie kruche, łamliwe, ponadto żaden lakier nie może na nich dobrze wyschnąć, a gdy już się to uda, to odpryskuje po dwóch dniach. China Glaze posiadają odpowiedniej grubości pędzelek, ułatwiający aplikację lakieru, który po nałożeniu na płytkę na prawdę szybko wysycha. Nie robi smug i dobrze kryje. Na moich problematycznych paznokciach utrzymuje się do kilku dni, jest więc niezwykle trwały. Daje piękny, błyszczący efekt na paznokciach, które wyglądają na zadbane i zdrowe. Cena niewygórowana (16-19 zł), jak za taką pojemność. Nie ważą się, nie tężeją, polecam serdecznie każdemu. Używam tego produktu od: 4 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 3 opakowania 14 ml

Posiadam kolor Define Good - ciemnoczerwony o perłowym wykończeniu. U mnie lakier ten sprawdza się świetnie. Najbardziej zadowolona jestem z jego trwałości. Bez top coatu pierwsze odpryski pojawiają się po 3-4 dniach, a z top coatem dopiero po tygodniu. Uważam, że to świetny wynik, ponieważ moje paznokcie mają skłonność do rozdwajania się i często mają kontakt z wodą. Konsystencja lakieru jest nieco zbyt wodnista, w moim przypadku potrzeba trzech warstw, aby nie było żadnych prześwitów. Ogólnie produkt bardzo mi się spodobał i na pewno kupię więcej lakierów tej firmy. Plusy: + długo utrzymuje się na paznokciach + duża pojemność + korzystna cena jak na taką ilość produktu i dobrą jakość + wąski pędzelek + bardzo duży wybór kolorów + nie gęstnieje po pół roku używania + ładne opakowanie + szybko zasycha Minusy: - dostępność - wodnista konsystencja, przez co trzeba nałożyć więcej warstw Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Od dłuższego czasu marzył mi się tak zachwalany lakier z China Glaze. W końcu zamówiłam kilka kolorów. GETTING TO GNAW YOU - na zdjęciach w internecie wygląda obłędnie - czarny z brązowomiedzianym brokatem. Ten kolor wymaga akurat dwóch warstw, żeby wyglądał perfekcyjnie, chociaż jest dosyć gęsty. Niestety zmywa się po prostu koszmarnie, KOSZMARNIE! Z tego też powodu dwa razy się zastanowię, zanim będę chciała nim znowu malować paznokcie... DON\'T TOUCH MY TIARA - kolor śliczny, taki jagodowy. Niestety ten lakier swoją wodnistością przebija wszystkie inne. Po licznych pochlebnych opiniach spodziewałam się, że lakiery China Glaze będą naprawdę dobre i przede wszystkim trwałe. Moim skromnym zdaniem są nieco przereklamowane - ot takie normalne lakiery, mam lepsze, które lepiej kryją i dłużej wytrzymują na paznokciach. Zdecydowanie wrócę do moich faworytów jakimi są lakiery z Yves Rocher. Plusy: - szeroka gama kolorystyczna - nazwy kolorów mnie rozbrajają :D - dobrze się nimi maluje - mają wygodny pędzelek - duże opakowanie, więc cena jest relatywnie niska, ale z drugiej strony wolałabym zapłacić mniej za mniejszą buteleczkę, którą miałabym szansę zużyć - lakier o pojemności 14,5 ml szybciej się u mnie przeterminuje niż zdążę go zużyć chociaż w połowie - w miarę szybko schnie. Minusy: - niektóre kolory są niesamowicie wodniste, przez co trzeba nałożyć co najmniej dwie warstwy - kolory brokatowe zmywa się koszmarnie :/ Mam brokaty, które schodzą raz dwa, te z China Glaze są strasznie oporne - lakier owszem da się zmyć, ale drobinki brokatu i tak przetrwają na paznokciu i trzeba się sporo namęczyć, żeby je usunąć. Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: 4 buteleczki w użyciu

Najlepszy lakier do paznokci na świecie, jestem zakochana w tej marce od pierwszej buteleczki. Mam kilkadziesiąt sztuk i nie jest to koniec, z niecierplwością czekam na nowe kolekcje. Plusy: - obłędne kolory, niektóre są niepowtarzalne np. neony z Sunsational, lub kremy z City Flourish. Robią furorę wśród wszystkich koleżanek :) - wyrównują nieznaczne jakieś małe wady płytki paznokcia - świetna formuła w 90% przypadków - neonów nie trzeba kłaść na białą bazę - większość kolorów jest jednowarstwowa, 2 do idealnego krycia - szybko wysychają - trwałość ok - 3-6 dni, ale ja i tak maluje paznokcia najrzadziej co 3 dni ;) - super skład, nie śmerdzą - piękny błysk - czasem jestem pytana czy mam hybrydy/żele, w zależnosci od koloru - nie rozmazują się przy zmywaniu - cena nie poraża, upolowane buteleczki były w przedziale 12-22 zł Uwagi, które mam raczej wynikają z cech konkretnych kolorów np. wiadomo że czernie są mniej trwałe od kolorów mlecznych, albo że intensywny ciemny turkus może odbarwić bez bazy itp. Na pewno w przyszłości zakupię kolejne kolory :) Używam tego produktu od: kilka lat Ilość zużytych opakowań: Bardzo dużo

+ Szeroka gama kolorystyczna + Pożądne i duże opakowanie - Lakier przereklamowany. - Trwałość niemal zerowa u mnie nawet jednego dnia nie wytrzymał żaden z 5 kolorów - Lakiery Wibo trzymają się lepiej i dłużej a są 3x tańsze - Długo schnie Żałuję kasy wydanej na nie. Szkoda czasu na malowanie skoro juz następnego dnia prawie ich nie ma na paznokciach O_o Używam tego produktu od: 3 miesiecy Ilość zużytych opakowań: zaczęte 5 opakowań

Jestem wielką fanką Essie i OPI, natomiast Orly mnie średnio zachwyca. Jeśli chodzi o ostatni lakier z tzw.wielkiej czwórki - China Glaze, to: + duża pojemność + pędzelek - najlepszy pędzelek ze wszystkich, większy niż w Essie i OPI, jakoś łatwiej mi się nim maluje + odpowiada mi gęstość tego lakieru + kolory - piękne, ja mam akurat Blue Iguana + cena w porównaniu do Essie czy OPI jest dużo niższa, poza tym można znaleźć naprawdę okazyjne ceny w internecie + trwały (nakładam bazę Essie i top Seche Vite) + pojemność - płacimy sporo, ale otrzymujemy naprawdę duże opakowanie lakieru - dostępność - jedynie przez internet, nie widziałam go nigdy w Poznaniu, ale być może można go gdzieś kupić - taki malutki za to, że od lakieru z tej półki wymagałoby się, żeby krył już przy jednej warstwie - wiem, jestem wymagająca :) a potrzeba dwóch, mimo że lakier jest bardzo ciemny (granat/turkus z drobinkami) ale tak jak OPI i Essie jest bez wątpienia KWC! Używam tego produktu od: kilku tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Na plus: przepiękne kolory, mega duuużo odcieni, fantastyczne edycje sezonowe, dobrze schną, duża pojemność, RACZEJ są trwałe (choć są wyjątki). Na średniaka - jakość i trwałość - moim zdaniem zależy od koloru, większość rzeczywiście trwałych ale są też takie, które np pękają :\\ Ja trafiłam na takie np Pool Party Minus: trochę cena i trochę dostępność. Ale generalnie warto spróbować! Używam tego produktu od: kilku m-cy Ilość zużytych opakowań: kilka w toku

to jest mój numero uno w świecie lakierów :D na plusik + cena kontra jakość, cena nie jest wygórowana jak za tak dobry lakier + konsystencja, po prostu idealna, nie za rzadkie nie za gęste + trwałość lakieru, zdecydowanie najtrwalsze jakie mam, 5 dni wytrzymają bez problemu + kolory... wszystko co chcesz i o czym marzysz :D + buteleczki są urocze, nie wiem czemu ale od razu przypadły mi do gustu + nie "starzeją" się i nie gęstnieją w buteleczkach + bardzo szybko schną po aplikacji na paznokieć + niektórym odcieniom straczy jedna warstwa i pięknie pokrywają paznokieć, ja zazwyczaj nakładam 2 i mamy max koloru i idealne krycie ( no nie licząc koloru białego, ale nie spotkałam się z lakierem białym który kryłby już po 2 warstwach) + nie smużą, nie mażą po płytce niestety mają dwa wielkie minusy - dostępność, tylko przez internet - szczoteczka, jak ja nienawidzę cienkich szczoteczek :/ ogólnie polecam wszystkim, każdy znajdzie coś dla siebie ;) Używam tego produktu od: kilku lat Ilość zużytych opakowań: ok 45 różnych kolorów

Lakiery China Glaze znam już kilka lat. Bardzo długo należały one do mojej lakierowej świętej trójcy znanej doskonale z internetu - OPI, Essie i China Glaze. Ostatnio mi się trochę gusta po zmieniały, większość chińskiej kolekcji poszła w świat ale kilka kolorów jednak sobie zostawiłam, bo są niepowtarzalne ;) Lakierom China Glaze nie mam wiele do zarzucenia. Kolory są obłedne, mnogość wykończeń też jest plusem. Trwałość to indywidualna sprawa koloru, ale Chinki to lakiery raczej z tych trwałych. Cena też jest fajna, bo w porównaniu z OPI czy Essie wypadają najlepiej (najtaniej :D). Nie wyobrażam sobie nie mieć w pudełku takich kolorów jak Ruby Pumps, Ahoy!, Lubu Heels czy Kalahari Kiss. Szczerze mówiąc nie śledzę już nowości, nie wiem co w lakierowym świecie piszczy ale jak jakiś kolor mi się podoba to kupuje. Tak było z Kalahari Kiss czyli piaskową żółcią o klasycznym, kremowym wykończeniu. Ruby Pumps to czerwony muszmieć a Ahoy jest kolorem tak uroczym i bezpretensjonalnym, że nie mogłam sobie odmówić kupna buteleczki (lub trzech ;) ). Ogromnym plusem tych lakierów jest pędzelek - długi, giętki, WĄSKI (co dla osób o wąziutkiej płytce jest ogromnym ułatwieniem :D). Dla mnie pędzelki CG to najlepsze pędzelki na świecie. China Glaze zasługuje, bezdyskusyjnie, na miejsce w lakierowej czołówce świata. Lakiery są porządne, dobrze dostępne, w dobrej cenie i ładnych butelkach. Czy znam lepsze? Znam. Czy kupię kiedyś jeszcze jakąś Chineczkę? Tak, zdecydowanie. Czy poleciłabym te lakiery znajomym i koleżankom? Tak, zdecydowanie. Mocna czwórka się należy. Za całokształt ;) Używam tego produktu od: lat Ilość zużytych opakowań: dużo

Plusy: +rewelacyjne kolory- jest w czym wybierać. +dobry pędzelek +szybko wysychają +nie gęstnieją w buteleczce do postaci gluta +dobre się zmywają +nie zostawiają smug po pociągnięciu pędzlem +nie najgorsza relacja jakość-cena +nie niszczą paznokci + nie odbarwiają płytki Minusy: -słaba dostępność -jedne kolory są bardziej napigmentowane inne mniej, czasami wystarczą dwie warstwy, w niektórych przypadkach konieczne 3 -bez wykończenia bezbarwnym topem szybko tracą połysk EDYCJA:Zawsze miałam nawyk stosowania warstwy nawierzchniowej lub podkładu na lakier. Oceniać się przecież powinno lakier solo. No i oceniam. Nie mam ostatnio za wiele czasu i cierpliwości, malowałam paznokcie China Glaze Short&sassy oraz Coconut Kiss. Lubię te lakiery ze względu na wymienione zalety- ale stosowane samodzielnie to nietrwała porażka. jakbym pomalowała paznokcie farbką dla dzieci, powycierane, ubytki lakieru już podczas tego samego dnia. Stosowany samodzielnie jest do d... Miałam w życiu już trwalsze lakiery i to za jakieś groszowe pieniądze, a nie za 20 zł. Nie stosowałam lakieru CG samodzielnie przed długi czas i przez to je idealizowałam.

Jestem bardzo zadowolona z tego lakieru. Mam butelkową zieleń. Nie używam pod spód bazy, więc trzyma się jakieś 3 dni, ale to mi wystarcza. Nie odpryskuje, po prostu się ściera. Reszta jego zalet: - ma świetną konsystencję - łatwa aplikacja - długi, cienki pędzelek jest zadziwiająco poręczny - druga warstwa zapewnia świetne krycie - mam go od dwóch lat i nie zgęstniał ani trochę - bardzo wydajny - dobrze się zmywa, jak na ciemny lakier - zadowalająco szybko schnie Jedyną wadą jest wg mnie dostępność. Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: ponad pół

Faktem jest ze mają niesamowite kolory i bardzo dobrze się nimi maluje ale trwałość pozostawia trochę do życzenia. Ja niestety mam kapryśne paznokcie i średnio lakier trzyma u mnie 3-4 dni, a niestety lakiery z China raczej 2-3 dni. Używam tego produktu od: 3 lat Ilość zużytych opakowań: 4 szt