W okresie, gdy moja twarz była tłusta i pełna trądziku sięgnęłam właśnie po Dermacol. Przeczytałam wtedy wiele dobrego na jego temat w internecie.
Podkład zamknięty w złotej 30 g tubce z zakrętką. Wolę podkłady z pompką, nie lubię takich wyciskanych. Tymbardziej, że akurat tubka z Dermacol łamała się tu i ówdzie i podczas wyciskania podkład wychodził też tymi wyjściami. Było to bardzo denerwujące.
Tubka dodatkowo zapakowana jest w czarny kartonik.
Podkład ekstremalnie zakrywa wszystko, krosty, zaczerwienienia, trądzik...wszystko.
Jest duży wybór kolorów, ale trzeba dobrze dobrać do swojej karnacji. Jaśniejsze są bardzo jasne i twarz wygląda strasznie blado, z kolei ciemniejsze dodatkowo ciemnieją na twarzy i to też wygląda kiepsko.
Trzeba też uważać z ilością podkładu. Jedna cienka warstwa w zupełności wystarczy. Im więcej, tym bardziej robi się nienaturalny efekt maski.
Jest dość wydajny przy racjonalnym użytkowaniu. Nadaje się do każdego typu cery. Na tłustej I mieszanej nie świeci się, nie ściera.
Nie zatyka porów, mimo takiego krycia skóra oddycha.
Dla mnie to był doskonały produkt przy ,,wysypie" na twarzy. Teraz rzadko po niego sięgam, wolę lżejsze podkłady.
Polecam osobom z cerą problematyczną i trądzikową. Doda pewności siebie i zakryje to czego nie chcemy, by inni zobaczyli na naszej twarzy.
Przejdź do recenzji