Matujący puder sypki od marki Inglot to świetny produkt o rewelacyjnym działaniu. Dostałam go w prezencie.
Miałam biały odcień i trochę się obawiałam tego koloru, ale jak się okazało puder doskonale harmonizował się z ciemniejszym podkładem (używam Max Factor) i twarz wcale nie była trupio-biała, ale miała naturalny, ładny, i co najważniejsze satynowy, matowy odcień.
Mam cerę mieszaną i nie lubię jak się świeci. Po użyciu tego pudru rano zauważyłam, że twarz była pięknie przymatowiona przez cały dzień.
Puder dobrze się aplikuje przy pomocy gąbeczki, nie zbryla się podczas użytkowania, jego konsystencja jest delikatna i przyjemna. No i jest wydajny.
Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że to świetny produkt bardzo dobrej jakości. Świetnie utrwala makijaż, nawet podczas upałów, nie rozmazuje się i nie spływa.
Podoba mi się także minimalistyczne, eleganckie opakowanie.
Tylko cena trochę odstrasza, mogłaby być niższa.
Przejdź do recenzji