Tej odżywki używam od lat, nie wiem ile zużyłam opakowań, może ze 20? Dodam, że ona jest mało wydajna, ale ja mam długie włosy i na raz schodzi mi dość dużo.
Czytając recenzje widzę, że są jakby 2 obozy. Tych, którzy oczekują od tego lekkiego produktu bez spłukiwania, że będzie ożywiał jak bogate maski i tych, którzy używają głównie do pomocy w rozczesywaniu. Ja jestem w tej 2 grupie i od początku używam tylko do rozczesywania, gdyż inaczej mam z tym drogę przez mękę. Mam włosy wysokoporowate, kręcone i długie. Ich skłonność do plątanie jest więc niewiarygodna, zatem użycie jakiegoś produktu, który to ułatwi jest nieodzowne.
Używałam już wielu odżywek w sprayu, serów i innych produktów, profesjonalnych i drogeryjnych, które miały pomóc w rozczesywaniu, ale większość nie robiła kompletnie nic, mało które ułatwiały to w minimalnym stopniu. Ta okazała się najbardziej skuteczna.
Nie obciąża mi włosów, mimo, że zawsze stosuję i tak maskę/odżywkę do spłukiwania i to jest moja pielęgnacja, a Prosalon tylko do rozczesywania po myciu. Nie uzyskuję dzięki niej efektu tafli, ale przy lokach wcale tego nie chcę ;). Widzę, że piszecie, że przy innych porowatościach też się spisuje, co czyni z niej kosmetyk uniwersalny.
Przejdź do recenzji