Kosmetyki - opinie i recenzje

Wracam do płynów micelarnych

Do tej pory stosowałam masełka do demakijażu z Wishful i Sephora Collection, w którymi nie miałam żadnych problemów. Skuszona moimi dobrymi doświadczeniami z kosmetykami Bandi postanowiłam wypróbować również masełko od nich. Szczerze, jestem zawiedziona. Zmycie codziennego makijażu z całej twarzy wymagało ode mnie większej ilości produktu, niż w przypadku innych masełek. Dodatkowo, produkt ciężko zmyć z twarzy i tak naprawdę działa tutaj tylko ręcznik papierowy. Standardowo, po użyciu produktu tego typu myję twarz żelem, więc nie uważam, żeby to masełko miało funkcję "2 w 1". Kilka razy zdarzyło mi się dokładnie go nie domyć i niestety spowodowało to u mnie wypryski.

Redukuje przebarwienia. Idealny pod makijaż.

Dotyczy mnie problem przebarwień skórnych powstałych zarówno po ekspozycji na słońce jak i po zagojeniu zmian trądzikowych. Moja skóra jeszcze 3 tygodnie temu była szara, matowa, wyglądała na zmęczoną. Krem na dzień z SPF 30 sprawił, że jest nawilżona i rozświetlona. Skutecznie redukuje przebarwienia i zapobiega powstawaniu nowych. Pierwsze efekty widoczne są już po dwóch tygodniach regularnego stosowania. Krem posiada lekką formułę. Dobrze rozprowadza się na skórze i szybko wchłania nie zostawiając na skórze tłustej warstwy. Idealnie sprawdza się pod makijaż. Opakowanie kremu jest poręczne. Można z łatwością wydobyć odpowiednią ilość produktu. Uważam, że krem jest wydajny. Z pewnością sięgnę po niego ponownie.