Niejedna kobieta z zazdrością patrzy na figurę Katarzyny Dziurskiej. Długie godziny spędzone na siłowni przyniosły rezultaty. Dziurska jest szczupła, umięśniona i silna. Okazuje się jednak, że nawet ciało zawodowej trenerki i mistrzyni fitness nie jest idealne. Na opublikowanym przez Kasię na Instagramie filmiku zauważyliśmy, że ma na udzie nierówność, która wygląda nam na pomarańczową skórkę...
Zobacz także: Trenerka fitness została skrytykowana za... cellulit!
Kasia Dziurska ma cellulit?
Dziurska opublikowała na Instagramie filmiki, które jej narzeczony nagrał podczas stretchingu. Musimy przyznać, że na szpagaty wykonywane przez Kasię patrzyliśmy z mieszaniną niepokoju i zazdrości. Wykonywane przez nią ćwiczenia nie wyglądały na przyjemne, a nam też nie było miło porównywać nasze sztywne i dalekie od ideału ciała do elastycznej i bardzo zgrabnej Dziurskiej.
Fot.: Instagram
Uwagę zwróciła jednak charakterystyczna nierówność na udzie trenerki. I z ulgą rozpoznaliśmy w niej pomarańczową skórkę. Oczywiście mamy świadomość, w takiej pozycji widoczność nawet najmniejszego cellulitu znacznie wzrasta i tak naprawdę Kasia jest w świetnej formie. Ale miło jest wiedzieć, że nawet ona nie jest doskonała! ;-)
Dziurska nie jest pierwszą znaną trenerką, która pokazała swój cellulit. Niedawno (minimalną, ale jednak) pomarańczową skórką pochwaliła się Anna Lewandowska.
Zdjęcie główne: ONS