Wraz z wiekiem i doświadczeniem seksualnym nasze preferencje nieco się zmieniają. Niestety stres, przemęczenie fizyczne i psychiczne, brak kontaktu z partnerem w ciągu dnia, czy zmiana naszego ciała po ciąży sprawiają, że łóżkowe igraszki po 30-tce już nie są takie jak kiedyś. Do naszej sypialni zaczyna wkradać się rutyna, a my mamy poczucie, że nie czerpiemy ze zbliżeń wystarczających doznań.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez zespół naukowców z University of Southampton i University College London zarówno kobiety, jak i mężczyźni wraz
z wiekiem pomimo dużych oczekiwań, wykazują mniejszą aktywność seksualną.
Według badaczki dzieje się tak ze względu na słabą komunikację, brak poczucia bezpieczeństwa w związku, niezadowolenie z własnego wyglądu, czy pozostawanie w związku z osobą, która unika zbliżeń. Tak drogie panie, to właśnie ten błąd popełniamy najczęściej. Tłumaczymy się zmęczeniem, bólem głowy, natłokiem pracy, często zapominając, że to właśnie seks pozwoli nam poczuć się lepiej, dostarczając nam ogromną dawkę hormonów szczęścia.
Najnowsze badania naukowców z Instytutu Kinseya dowodzą, że wraz z wiekiem kochamy się coraz rzadziej. W okolicy 30-tki uprawiamy seks średnio 86 razy w roku, czyli ok. 1,6 razy w tygodniu. Dla porównania dwudziestokilkulatkowie kochają się średnio dwa razy w tygodniu, czyli mniej więcej 112 razy w ciągu roku. Im jesteśmy starsi na miłosne uniesienia decydujemy się nawet rzadziej niż raz w tygodniu.
Jednak poza częstymi wymówkami w celu uniknięcia zbliżenia, wraz z wiekiem popełniamy coraz więcej błędów, które sprawiają, że nie tylko nie czerpiemy z seksu wystarczającej przyjemności, ale też oddalamy się od naszego partnera.
W naszej galerii znajdziecie największe błędy jakie popełniamy podczas seksu w okolicach 30-tki.
Zdjęcia: iStock
Nie inicjujesz seksu
Nie chcemy wyjść na natarczywe, bezpruderyjne, więc oczekujemy, że to nasz partner wyjdzie z inicjatywą. Błąd! Takie działanie często jest odbierane przez mężczyzn jako brak zainteresowania i niekiedy prowadzi do frustracji, obniżenia własnej wartości naszego partnera, co może skutkować tym, że poszuka go u innej kobiety. Według Lesa Parrota, profesora psychologii na Seattle Pacific University, brak inicjatywy jest jednym z największych błędów popełnianych przez kobiety.
Leniwy seks
Nie ma chyba gorszej rzeczy niż rutyna w sypialni, brak kreatywności i chęci próbowania nowych rzeczy. Jak twierdzi psychoterapeuta i edukator seksualny dr Ian Kerner, nawet w długotrwałym związku nie powinnyśmy bać się eksperymentów i zadawać pytań: „masz ochotę wypróbować coś nowego?”. Dzięki temu możecie odkryć nowe sfery rozkoszy.
Trzymanie się ustalonego planu
Nuda, nuda, nuda! Pozwólcie, sobie na odrobinę szaleństwa. Przecież seks ma dawać przyjemność, a nie być przykrym obowiązkiem. Jak mówi seksuolog Sari Cooper: „nie myśl, że jeśli zadziałało kilka razy, będzie działać zawsze”. Dlatego pozwólcie sobie na odrobinę szaleństwa. Zbliżenie ma być zabawą, a nie przypominać działanie zgodnie z ustalonym schematem.
Rezygnacja z seksu po ciąży
Mówi się, że dziecko zmienia wszystko. To prawda. Niemniej nie dopuść do tego, byś zatraciła się jedynie w rodzicielskich obowiązkach zapominając o swoim partnerze. Owszem stres, zmęczenie i liczne nieprzespane noce nie zachęcają do igraszek, jednakże pomyśl o tym, że upojne chwile z ukochanym pozwolą ci się odprężyć
i naładować witalne baterie.
Porównywanie się do innych
Natychmiast przestań to robić! Nie porównuj swojego pożycia seksualnego do tego swoich znajomych. Częstotliwość i rodzaj przyjemności, jakie okazujecie sobie z partnerem powinny być dostosowane do waszych potrzeb. Nie musisz przecież udowadniać koleżankom, że jesteś od nich lepsza.