Od samego początku jej królewskiego romansu rodzina dostarcza Meghan Markle samych problemów. Półtora tygodnia temu jej przyrodni brat, Thomas Markle Jr., publicznie zachęcał księcia Harry'ego do odwołania ślubu, ostrzegając go przed swoją "zarozumiałą i powierzchowną" siostrą. A kilka dni temu wybuchła kolejna afera - tym razem z udziałem ojca narzeczonej księcia.
Zobacz także: Brat Meghan Markle ostrzega rodzinę królewską przed... własną siostrą
Ojciec Meghan Markle zarabia na sławie córki
Najpierw w sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać ojca Meghan na zakupach, u krawca i w kafejce internetowej, oglądającego zdjęcia córki i jej przyszłego męża. Niedługo później okazało się, że rzewne fotki były "ustawiane". Thomas Markle Senior umówił się z fotografem i za odgrywanie "ojca panny młodej" zgarnął niemałe honorarium.
Gdy jego pazerność została ujawniona, pan Markle spanikował.Postanowił nie narażać się na większą kompromitację i ogłosił, że nie tylko nie poprowadzi córki do ołtarza, ale wręcz nie pojawi się na jej ślubie. Powodem miał być podobno niedawny zawał serca i nawracające bóle w klatce piersiowej.
Meghan Markle's father will NOT attend the Royal Wedding after 'suffering a heart attack' https://t.co/FKLKlCUwTy pic.twitter.com/8gRhIAeDeb
— Daily Mail U.K. (@DailyMailUK) 14 maja 2018
Meghan Markle załamana zachowaniem ojca
Zachowanie pana Markle to bolesny cios dla Meghan. Według nieoficjalnych informacji narzeczona księcia Harry'ego próbuje przekonać ojca do zmiany decyzji. O sprawie wypowiedział się też rzecznik Pałacu Kensington - rezydencji księcia Harry'ego i Meghan Markle.
Kto poprowadzi Meghan Markle do ołtarza? Prawdopodobnie jej matka, Doria Ragland. Chyba że Meghan uda się namówić ojca, żeby jednak pojawił Kaplicy Św. Jerzego... Jaką decyzję podjął pan Markle dowiemy się już w najbliższą sobotę, około godziny 13.
Zobacz także: Wiemy, jaką dietę przedślubną stosuje Meghan Markle. Nie odmawia sobie alkoholu!
A w czekacie w napięciu na królewski ślub?