- Nie mam nic przeciwko diecie wegańskiej tak długo, jak długo jest to wolny wybór osób dorosłych – powiedziała Elvira Savino w rozmowie z agencją Reuters. - Po prostu uważam, że jest to absurdalne, że niektórzy rodzice mogą narzucić dzieciom swoją wolę w fanatyczny, niemal religijny sposób, często bez odpowiedniej wiedzy naukowej czy konsultacji z lekarzem – dodała.
Ustawa ma na celu zapobiec narzucaniu przez rodziców diety pozbawionej składników odżywczych niezbędnych dla zdrowego rozwoju. Rodzice, którzy wychowują dziecko na diecie wegańskiej, często nie są po prostu odpowiednio wykształceni. Nierzadko zapominają, że pozbawiają w ten sposób dzieci odpowiedniej dawki witamin B12, D i żelaza. Sam projekt to zresztą pokłosie przypadków hospitalizowania dzieci przebywających na diecie wegańskiej.
Lekarze podkreślają, że rodzice nie mają wystarczającej wiedzy, dlatego nie uzupełniają diety dzieci w taki sposób, aby weganizm nie zaszkodził ich zdrowiu. - Nawet jeśli tylko jedno dziecko trafia do szpitala w wyniku takiego zachowania, czuję, że musimy chronić je wszystkie - powiedziała Savino.
Projekt ustawy przewiduje cztery lata więzienia za wychowywanie dziecka na diecie wegańskiej, jeśli rozwiną się u niego problemy zdrowotne wymagające hospitalizacji, przy czym kara byłaby o rok dłuższa, gdyby chodziło o dziecko poniżej 3. roku życia. Za samo wychowywanie dziecka na diecie wegańskiej rodzicom groziłby z kolei rok pozbawienia wolności i aż siedem lat więzienia, gdyby zmarło ono w wyniku stosowania diety wegańskiej.
Wiele wskazuje na to, że we Włoszech dieta wegańska dla dzieci będzie po prostu zakazana. Sprawa jeszcze w tym roku będzie rozpatrywana przez włoski parlament.
Zobacz także: Chciała sprzedać suknię ślubną z zaskakującego powodu