Przebojowy, choć kontrowersyjny, program TVN „Azja Express” budzi ogromne emocje. Gwiazdy musiały podczas jego nagrania zmierzyć się z własnymi słabościami, przemierzając Azję za dolara dziennie.
Nie dość, że zadaniem gwiazd było podróżowanie prawie za darmo (w tym zdobywanie jedzenia czy noclegu), to zostały one pozbawione wszelkich udogodnień, w tym kosmetyczki z podstawowym zestawem do makijażu, bez którego każda kobieta czuje się nieswojo. A co dopiero celebrytka, którą w telewizji lub w gazetach widzimy na ogół w nienagannym makijażu...
Prowadząca program Agnieszka Woźniak-Starak, której nie obowiązywały te restrykcje, śmiała się, że koleżanki chciały potajemnie skorzystać z usług jej wizażysty. Ostatecznie poradziły sobie jednak bez pomocy profesjonalisty. Małgorzata Rozenek-Majdan, która wyrasta nie tylko na faworytkę, ale i ulubienicę widzów, miała przewagę, bo ma przedłużane rzęsy, a natura obdarzyła ją perfekcyjną cerą.
Równie dobrze wypadła Hanna Lis – bez grama makijażu, a za to z idealnie wypielęgnowanymi brwiami!.
Młodsze uczestniczki programu, 35-letnia Izabella Miko, a zwłaszcza 30-letnia Renata Kaczoruk, świeżo upieczona żona Kuby Wojewódzkiego, miały ułatwione zadanie. Renata, chociaż uznana przez widzów za czarny charakter programu, zachwyca promienną cerą, a Iza, orędowniczka zdrowego życia, pokazuje, że wegetariańska dieta czyni cuda, nie tylko pomagając utrzymać perfekcyjną sylwetkę, ale i cerę.
Trend no make-up od dłuższego czasu jest coraz mocniejszy w showbiznesie. Piosenkarka Alicia Keys zdecydowała, że nawet na czerwonym dywanie będzie występować bez makijażu. A czy Wy odważyłybyście się pokazać swoją „prawdziwą twarz” przed milionami widzów? Gwiazdy wykazując się odwagą, pomagają przełamać schematy. Może uda im się zachęcić kobiety do pokochania siebie bez makijażu?