Puder sypki to super alternatywa dla tradycyjnych pudrów prasowanych. Powinny sięgnąć po niego osoby, które lubią dodać sobie odrobinę matu w ciągu dnia - taki puder sypki nie tworzy efektu maski, a jedynie pochłania nadmiar sebum i wyrównuje strukturę cery. Będzie też świetny dla fanów bakingu. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów pudrów sypkich, ale jak wybrać ten najlepszy? Przychodzimy z małą podpowiedzią i rankingiem, w którym z pewnością znajdziecie idealny puder sypki dla siebie!
Spis treści:
Puder sypki WIBOmood będzie idealny dla osób, które lubią bawić się bakingiem! Jeśli chcemy mocno "wypiec" naszą twarz, to do jego używania polecamy gąbeczkę do makijażu, a jeśli jedynie dodać odrobinę matu, to klasyczny duży puchaty pędzel również będzie świetny. Półtransparentny puder matuje na długie godziny i pięknie wygładza cerę.
Dobór koloru przy tym pudrze sypkim również nie powinien być problemem. Puder adoptuje się do koloru naszego podkładu i nie zostawia białej poświaty. Będzie dobrym wyborem przy każdym rodzaju cery.
Będąc w sklepie zwróciłam uwagę na piękne różowe opakowanie, cena produktu również mnie zachęciła do zakupu. Po zabraniu produktu do domu i przetestowaniu jestem zszokowana oraz zachwycona jakością produktu jest na prawdę świetna. Bardzo trwały i nie wałkuje się na twarzy. Puder ma żółty kolor lecz nie zauważyłam, aby zmieniał kolor podkładu - KasiaMch.
Jednym z drogeryjnych hitów jest matujący, sypki puder Eveline Matt My Day. To bananowy puder, który w składzie zawiera skrobię ryżową. Jej zadaniem jest zmatowienie i wygładzenie skóry, dzięki czemu wygląda ona zupełnie, jak po nałożeniu filtra z Instagrama. Możesz zapomnieć o widocznych rozszerzonych porach!
Matujący puder zapewnia ukrycie wszelkich niedoskonałości skóry, w tym neutralizuje zaczerwienienia oraz zasinienia wokół oczu. Mimo matującej formuły jest lekki i nie zatyka porów, co jest ważne zwłaszcza dla osób z tendencją do powstawania zaskórników.
Puder jest bardzo drobno zmielony, ma lekko żółty kolor i pięknie pachnie bananami co bardzo uprzyjemnia jego stosowanie. Produkt nie barwi skóry w żaden sposób, ma bardzo dobre właściwości wygładzające, zapewnia lekko satynowe wykończenie, nie jest to płaski tępy mat jaki dają niektóre kosmetyki tego rodzaju. Produkt Eveline nie podkreśla struktury skóry ani suchych skórek, nie wchodzi w pory , załamania i zmarszczki, Jego wielką zaletą jest to, że dobrze współpracuje z innymi kosmetykami do makijażu twarzy: podkładem, korektorem i produktami do konturowania - asiaostra.
Eveline Variete to transparentny puder o miękkim, satynowym wykończeniu z efektem soft focus. Po użyciu go skóra wygląda zupełnie, jak po zastosowaniu filtra z Instagrama. Ten blur zawdzięcza swojej konsystencji: drobno zmielonej i jedwabistej. Delikatnie pokrywa skórę, zmniejszając widoczność porów czy zmarszczek mimicznych.
Dodatkowo formuła pudru sypkiego Eveline została wzbogacona kwasem hialuronowym, co sprawia, że skóra nie wygląda sucho, lecz świeżo i miękko. Puder jest odpowiedni do każdego typu cery, nawet tej ze skłonnością do powstawania niedoskonałości, gdyż nie zapycha porów.
Jest to zdecydowanie puder do skóry suchej- rozświetlający, redukujący "płaskość" twarzy, a dodatkowo wzbogacony o mój kochany kwas hialuronowy, w składzie którego znajdziemy 86% pigmentów mineralnych. Dzięki zawartości kwasu hialuronowego ma działanie nawilżające, nie wysusza naskórka oraz nie zatyka porów. Zawiera pigmenty rozpraszające światło, które redukują widoczność zmarszczek mimicznych i niedoskonałości. Jest wegański i nadaje się do każdego typu cery - ViolettaK.
Jeśli zależy Ci na efekcie rozświetlenia, świetnym wyborem będzie produkt marki Inglot. Posiada bazę kolorystyczną, jednak łatwo dopasowuje się do cery. Dostępny jest w aż pięciu odcieniach, a subtelny pigment ożywi i zapewni długotrwały efekt gładkiej cery o wyrównanym kolorycie.
W rozświetlającym pudrze sypkim z Inglota za rozświetlenie odpowiada lekka formuła o satynowym wykończeniu z dodatkiem pyłku diamentowego. Przepięknie rozprasza światło, dając cerze naturalny efekt glow. Nie wygląda on karykaturalnie, lecz zdrowo. To puder przeznaczony do codziennego makijażu, więc nie musisz się obawiać teatralnego błysku.
Bardzo drobny, miałki, delikatny. Bardzo dobrze wykańcza makijaż zmiękczając rysy i rozświetlając. Raczej do cery suchej i mieszanej. Dla Pań z cerą tłustą będzie wymagał dodatkowej pudrowej podstawy lub super matującego podkładu. Najbardziej uniwersalnym kolorem w całej palecie tej linii jest odcień 43 który ma zdecydowanie żółte tony (a my Polki w znakomitej większości posiadamy ciepły odcień skóry). Posiada nienachalne drobinki rozświetlające. Nie jest to microblask jak w Estee Lauder lub Laura Mercier ale w tej polce cenowej może z tymi pudrami konkurować - GiaVia.
Puder sypki Bourjois to produkt idealny dla fanek naturalnego wykończenia, które nie przepadają ani za mocnym matem, ani za rozświetleniem. Posiada miękką i lekką formułę, dzięki czemu jest niewyczuwalny na skórze. Nałożony pędzlem do pudru daje nieskazitelne wykończenie: nie zbiera się w załamaniach na skórze i nie wpływa na trwałość podkładu.
Co więcej, ten puder jest tak drobny, że skóra z łatwością może oddychać, a jego formuła nie daje nieprzyjemnego uczucia suchości czy ściągnięcia, które w przypadku niektórych produktów jest wyczuwalne. Dostępny jest w dwóch odcieniach: Pink i Peach.
Do codziennego lekkiego makijażu sprawdza się idealnie, wystarczy niewielka ilość nałożona na twarz. Zdecydowanie lepiej nakłada się pędzelkiem, niż dołączonym do opanowania puszkiem, a w razie potrzeby można użyć. Sprawdza się zarówno stosowany solo na krem z filtrem UV lub do mocniejszego utrwalenia na krem BB lub podkład. Dogaduje się z każdym jaki stosowałam do tej pory. Stosuje przez cały rok. Wydajność zaskakuje. Nie obciąża skóry wrażliwej, nie podrażnia, nie zapycha porów. Na minus otwierające się opakowanie, ciężko transportować w kosmetyczce. Do wyboru mamy dwa odcienie. Kupiłam przypadkiem i jest ze mną od kilku lat :) - Owocowysad.
Max Factor Miracle Veil jest pudrem, który zapewnia wyjątkowe wykończenie. Z jednej strony matuje skórę i wygładza ją, a z drugiej posiada delikatne cząsteczki odbijające światło. Daje to niezwykle jedwabiste, naturalne wykończenie o subtelnym blasku.
Wizażanki deklarują, że ten puder wygląda doskonale nie tylko na twarzy, lecz także sprawdza się jako puder pod oczy. Jego odbijająca światło formuła sprawia, że twarz wygląda na wypoczętą i promienną.
Używam tego pudru od dwóch lat i uważam, że jest to cudowny produkt. W moim przypadku dobrze sprawdza się na całej twarzy, choć na co dzień używam w okolice pod oczami. Mam cerę mieszaną, skłonną do przebarwień i podrażnień. Odkryłam, że w połączeniu z podkładem Max Factor Lasting Performance daje cudowny efekt promiennej cery, po prostu wow. Dla mnie takie połączenie to jeden z najlepszych duetów makijażowych - Andzelika81.
Ten puder sypki od Laura Mercier to zdecydowanie najdroższa propozycja w naszym zestawieniu, ale warta swoich pieniędzy! Ten puder sypki pięknie odbija światło, dając wrażenie nieskazitelnej cery! Łatwo się rozprowadza i łączy ze skórą, dostosowując się do jej koloru.
Puder Laura Mercier świetnie sprawdzi się jako lekki puder pod oczy, bo nie dość, że zmiesza widoczność drobnych linii i zmarszczek, to jeszcze nie zawiera talku, który mógłby podrażnić te delikatną okolicę. Ten puder sypki będzie idealny wszystkich rodzajów skóry.
Puder jest bardzo dokładnie zmielony, przez co bardzo dobrze rozprowadza się na twarzy. W połączeniu z podkładami, czy kremami BB nie tworzy efektu maski, wprost przeciwnie bardzo dobrze się z nimi łączy i dzięki temu jest niemal niewidoczny. Ma delikatny kolor, jednak nie jest to widoczne na skórze, a jestem osobą o dosyć jasnej karnacji. Opakowanie jest spore, przez co wystarcza na bardzo długo tym bardziej, że nie jest konieczne by nakładać dużą ilość produktu na skórę, by uzyskać odpowiedni rezultat. Dodatkowo samo opakowanie jest eleganckie, fajnie prezentuje się na toaletce, uważam, że jest to też jego dodatkowy plus. Puder nie wysusza skóry, nakładany pod oczy nie powoduje, że skóra się przesusza, jak również nie podkreśla suchych skórek. Ładnie utrzymuje podkład przez cały dzień - marta13_26.
