Strefa Piękna w Biedronce rozrasta się z miesiąca na miesiąc, co naprawdę powinno cieszyć. Niedawno pojawiły się świetne maseczki do twarzy Mediheal oraz Purederm, które w naszym KWC cieszą się powodzeniem. Już wielokrotnie podczas zakupów spożywczych udało nam się znaleźć nie tylko perełki pielęgnacyjne, ale również makijażowe. Wielokrotnie polecały je zresztą znane polskie blogerki beauty.
W tym dyskoncie już od dawna na stałe znajduje się szafa marki Bell. Po raz kolejny już wypełni ją limitowana kolekcja kosmetyków - zapowiada się naprawdę bardzo dobrze. Dla tych produktów można stracić głowę :).
Walentynkowa kolekcja Bell w Biedronce
W kolekcji pojawią się rozświetlacze, produkty do ust i oczu oraz manicure. My najbardziej nie możemy się doczekać tych pierwszych, bo jeszcze się nie zdarzyło, aby jakikolwiek puder czy rozświetlacz Bell nas zawiódł. Nadal niezmiennie zachwycamy się bronzerem z serii Chillout czy rozświetlaczem z kolekcji Carnival.
Wśród produktów do ust znajdą się bardzo wygodne w aplikacji matowe pomadki Long Lasting Mat Lipstick. Ich ogromną zaletą jest fakt, że nie powodują uczucia dyskomfortu podczas noszenia. Nie wysuszają również ust, ponieważ mają pudrową konsystencję i przy okazji naprawdę przyjemnie po nich suną podczas aplikacji. Charakteryzuje je także intensywny pigment, który gwarantuje pełne krycie już za pierwszym razem. Można do nich dokupić również konturówki w pasujących odcieniach.
Naszym faworytem są jednak eyelinery, a szczególnie ten brokatowy - odmienia cały makijaż w zaledwie kilka chwil. Można go używać samodzielnie lub jako top coat na czarną kreskę. W ten sposób bardzo łatwo można zmienić make-up dzienny w wieczorowy.
Zobaczcie w naszej galerii, jak wygląda walentynkowa kolekcja Bell w Biedronce :). W sprzedaży będzie dostępna już od 8 lutego.
Zdjęcie główne: istockphoto.com