Facet z brodą – to jest HOT!
Od kilku tygodni w internecie pęka w szwach od zdjęć brodatych przystojniaków, doniesień o nowych barbershopach tylko dla mężczyzn. Czyżby zadbani i gładko ogoleni metroseksualni mężczyźni zostali zdetronizowani przez facetów z brodą, czyli lumberseksualnych? Tego nie wiemy na 100%, ale uważamy, że brody są super sexy! Jeśli zaczynasz swoją przygodę z zarostem i nie wiesz jak o niego odpowiednio zadbać, sprawdź nasze porady! A może twój partner ma brodę? Koniecznie pokaż mu ten artykuł!
Jak dbać o brodę i zarost?
Broda brodzie nierówna – nie wystarczy żeby była. Powinna być zadbana i równo przycięta, nie może rosnąć samowolnie w dowolnym kierunku. W dużych miastach panowie mogą skorzystać z profesjonalnego golenia brzytwą, stylizacji brody, a nawet jej pielęgnacji. Ogromnym powodzeniem cieszy się warszawski barbershop Wojtka Rostowskiego przy Koszykowej, Barberian Nergala czy krakowski Butter Cut. A jak o zarost dbać w domu? Coraz łatwiej kupić odpowiednie akcesoria i kosmetyki – do wyboru mamy szereg past, olejków, a nawet szamponów do brody.
- Jeżeli decydujesz się na posiadanie brody lub wąsów – zadbaj o zarost, zadbaj o siebie. Sam zauważysz, że wypielęgnowany zarost dodaje pewności siebie i przyciąga spojrzenia kobiet - mówi Paweł ze sklepu beardshop.pl.
Pielęgnacja męskiego zarostu
- Zapuszczanie brody - trwa kilka tygodni i wymaga sporo cierpliwości, a nieprzyzwyczajona do zarostu skóra często nieprzyjemnie swędzi. Warto mocno nawilżać skórę kosmetykami z dodatkiem łagodzącej i kojącej witaminy E, allantoiny i pantheonlu.
- Mycie – tak jak myjemy włosy czy skórę, tak samo powinniśmy myć brodę. Specjalne szampony i mydła zmiękczają i odżywiają zarost, a także oczyszczają skórę twarzy.
- Odżywianie i nawilżanie – nieodpowiednia pielęgnacja lub jej brak sprawiają, że zarost jest matowy, a skóra swędzi i jest nieprzyjemnie ściągnięta – znasz ten problem? Wystarczy kilka kropli naturalnego olejku (arganowy, kokosowy, jojoba, z pestek moreli) lub balsamu, które nawilżą i odżywią skórę oraz delikatnie natłuszczą i wzmocnią włosy, dzięki czemu broda będzie błyszcząca i gęsta.
- Czesanie brody – nie rezygnuj z niego, bo świetnie oczyszcza włosy z kurzu i martwego naskórka, wzmacnia mieszki włosowe, co sprawia, że broda jest mocniejsza i gęstsza, a do tego pomaga nadać i utrzymać odpowiedni kształt zarostu. Gdy często czeszemy brodę, nasza skóra zaczyna wytwarzać więcej sebum, które odpowiada za naturalne nawilżanie oraz ochronę antybakteryjną i przeciwgrzybiczną. Warto więc czesać brodę kilka razy dziennie, nie tylko przed ważnym spotkaniem. Najlepszy będzie drewniany grzebień lub szczotka z włosiem z dzika.
- Przycinanie zarostu – nigdy przenigdy nie pozwalaj, żeby zarost rósł samowolnie, bo wygląda to po prostu niechlujnie i niedbale i wcale nie kojarzy się z męskością. Jak często przycinać zarost? Raz na 2-3 tygodnie wyrównać jej kształt, dociąć wąs do linii górnej wargi, skrócić w miejscach, które wyrastają poza zamierzony obrys. Przy dłuższych brodach i wąsach nie uda się tego zrobić trymerem – warto wtedy mieć zaufanego fryzjera, który będzie potrafił to zrobić, lub po prostu zaopatrzyć się w specjalne nożyczki i grzebień. Samodzielne wyrównywanie zarostu wymaga sporej wprawy manualnej, ale jest to osiągalne dla każdego.
- Stylizacja – zastanów się nad efektem, który chcesz osiągnąć. Niepełny zarost wymaga regularnego, precyzyjnego golenia, a kozia bródka przycinania, by nie była zbyt długa. Do stylizacji przydadzą się balsamy i woski – te pierwsze bazują na wosku pszczelim i służą do nadawania naturalnego kształtu, te drugie są dużo mocniejsze i pozwalają na większą kontrolę ‘fryzury’. Warto wiedzieć, że stosowanie olejków do brody poza zmiękczaniem i odżywianiem zarostu poprawia jego koloryt i opóźnia siwienie.
Dziękuję Pawłowi z beardshop.pl za wskazówki i fachową pomoc przy zgłębianiu tematu męskiego zarostu.
