Kwiaty zawsze na tak!
Kwiaty to jednocześnie najbardziej wykwintny i najłatwiej dostępny dodatek. Wystarczy postarać się o oryginalny flakon w pastelowym kolorze, np. niebieskim i wypełnić go pastelowo różowymi kwiatami, które zakupimy po prostu w kwiaciarni. Taki wazonik doda uroku w salonie czy sypialni. A jeśli nam się znudzi, albo – wystarczy wymienić kwiaty.
Pastelowy poranek
A gdyby tak pić każdego poranka kawę lub herbatę z kubka w pastelowym kolorze? Możesz je kupić za niewielkie pieniądze – różowe, niebieskie, zielone, jakie tylko zapragniesz. A jeśli jednak stwierdzisz, że nie lubujesz się w pastelach, po prostu przestaniesz ich używać, albo… oddasz koleżance.
Pastelove sny
Sypialnia bardzo lubi się z pastelami. Delikatne, bardzo „uczuciowe” kolory będą nas dobrze nastrajać zarówno do snu, jak i do rozpoczęcia nowego dnia po przebudzeniu. Nie musimy od razu decydować się na przemalowanie ścian. Wystarczą nowe poszewki na poduszki albo/i pościel. Do wyboru, do koloru, dosłownie!
Nowe oblicze łazienki
Pastelowe ręczniki mogą pasować niemal do każdej łazienki - tej urządzonej w jasnych kolorach, tej z elementami drewna, jak i tej z ciemnymi akcentami. Zainwestuj w kilka ręczników - prawda, że dawno już nie kupiłaś nowych? Teraz masz dobrą okazję :)
Okno w nowym kolorze
Firanka albo zasłona (albo to i to?) w pastelowych barwach nadadzą salonowi nowego wyrazu. Jeśli spodoba Ci się ta opcja, możesz pójść o krok dalej i ustawić na półce pastelowe dodatki, np. flakoniki, ramki na zdjęcia, lusterka itd. Zobaczysz, że ci się spodoba i trudno będzie przestać.
Pastele są przeurocze i na pewno świetnie odnajdą się w niejednym wnętrzu. Warto jednak znać umiar – przesada jest przecież zła w każdą stronę. Wszystko z głową, powodzenia! :)
Sprawdź także: Kuchnia w stylu vintage - jak ją urządzić?