Widzę na mojej skórze oznaki starzenia, ale staram się z estymą podchodzić do swojego wieku. To oznacza, że na siłę się nie odmładzam, ale dbam o kondycjonowanie skóry. Nie mogę narzekać, ale jeśli miałabym znaleźć coś, co przeszkadza mi w wyglądzie twarzy, to byłyby to może opadające powieki, wygładziłabym zmarszczki pod oczami (wcale nie są takie duże) oraz wzmocniła mięśnie wokół ust (to potrafi chyba tylko chirurg).
Choć rzadko chodzę do kosmetyczki, staram się dbać o siebie i dużą wagę przywiązuję do kosmetyków. Podczas zakupów w drogerii ważnym kryterium jest dla mnie zaufanie do marki, unikam kosmetyków mało rozpoznawalnych firm. Dlatego lubię L’Oréal Paris – marka ma we mnie wierną konsumentkę. I choć używam płynu micelarnego, toniku, masek i kremów L’Oréal, nigdy jeszcze nie stosowałam całej gamy Ekspert Wieku 60+ (zwłaszcza, że nie tak dawno przekroczyłam sześćdziesiątkę). Teraz postanowiłam sprawdzić działanie „eksperta”.
Moja dotychczasowa pielęgnacja
Twarz myję tylko preparatami przeznaczonymi do pielęgnacji twarzy: tonikiem lub płynem micelarny, zamiennie z mleczkiem lub oliwką kosmetyczną. Raz na tydzień (rano) pozwalam sobie umyć twarz ciepłą wodą i preparatami do mycia twarzy – najczęściej o odczynie obojętnym, jednak wieczorem (jest to najczęściej sobota lub niedziela), gdy zamierzam użyć peelingu, wówczas twarz myję z użyciem preparatu o odczynie kwaśnym. Raz na tydzień stosuję peeling (płatki peelingujące, len, płatki owsiane zamoczone w wodzie).
Nie zawsze wybieram produkty przeciwzmarszczkowe. Ponieważ wolę kosmetyki o lekkiej fakturze, bardzo polubiłam się z żelem aloesowym Hydra Genius od L’Oréal Paris. Nakładam go jednak pod krem albo olejek. Dodam, że na co dzień nie stosuję makijażu, mogę zatem częściej nawilżać skórę twarzy.
Dzięki starannej pielęgnacji i naturalnym tendencjom skóry (zawsze miałam cerę mieszaną), udało mi się na razie uniknąć zawiązanego z wiekiem uczucia suchości skóry czy ziemistego kolorytu. Czuję jednak ściągnięcie skóry pod oczami, jeśli w ciągu dnia nie zaaplikuję dodatkowej porcji kosmetyku pielęgnacyjnego.
Kosmetyki Ekspert Wieku 60+ – test
Do testowania otrzymałam zestaw czterech produktów z gamy Ekspert Wieku 60+. Przeciwzmarszczkowy krem odbudowujący w wersji na dzień i na noc, krem-maskę natychmiastowo odbudowującą oraz nowość – kompleksowy krem modelujący do twarzy szyi i dekoltu.
Krem na dzień i na noc z tej serii już znałam, bardzo lubię ich delikatną olejkową fakturę, która bardzo dobrze się rozprowadza i poddaje masażowi (zgodnie z instrukcją nakładam krem kolistymi ruchami). Świetnie pachną (zwłaszcza ten na noc) i mają przyjemne składy, dużo w nich natury. Oba zawierają olej z pestek moreli, który łagodnie natłuszcza i można go używać nawet przy bardzo wrażliwej cerze, a krem na dzień także popularny antyoksydant – ekstrakt z opuncji.
Jako, że krem na dzień i na noc miałam już wcześniej, najbardziej byłam ciekawa działania maski i kremu modelującego. Najpierw zainteresowała mnie maska odbudowująca. Ma w składzie jagody Goji, jedne z najbardziej wartościowych owoców na świecie. To bardzo silne antyoksydanty, a w kremach potrafią pobudzić skórę do pracy (do produkcji kolagenu).
Bardzo lubię ich delikatną olejkową fakturę, która bardzo dobrze się rozprowadza i poddaje masażowi.
Choć jestem ostrożna w kwestii obietnic producentów kosmetyków, maska sprawdziła się w momencie krytycznym dla mojej skóry. Pewnego dnia zbyt dużo czasu spędziłam na słońcu, a skóra odpłaciła się mocnym zaczerwienieniem. Oczywiście od razu przyszedł mi do głowy wspomniany żel Hydra Genius (aloes jest polecany na oparzenia), ale dwa razy zastosowałam także moją nową maskę odbudowującą. Tym razem zaczerwienienie poparzonej skóry przeszło znacznie szybciej niż zwykle!
Bardzo miłą niespodzianką było także działanie kremu modelującego. Już opakowanie przypomniało mi, że krem powinnam aplikować nie tylko na twarz i szyję, ale także na dekolt. Po pierwszym nałożeniu zauważyłam, że działanie tego produktu widać od razu. Dla mnie to taki kosmetyk bankietowy, na specjalne okazje, bo uczucia lepszego odżywienia i poprawy napięcia skóry możemy spodziewać się od razu.
To oczywiście także produkt na dzień, ma nawet filtry przeciwsłoneczne, które po niedawnym poparzeniu są dla mnie bardzo ważne. Zainteresował mnie także jego skład. Krem modelujący jest bogaty w składniki aktywne – są tu witaminy, wygładzające kwasy LHA, peptydy soi i nieznany mi wcześniej kompleks Pro-Tensyl, który ma działać na owal twarzy i jędrność skóry.
Po pierwszym nałożeniu kremu modelującego zauważyłam, że działanie tego produktu widać od razu.
Kosmetyki Ekspert Wieku 60+ – efekty stosowania
Czy kosmetyki Ekspert Wieku rzeczywiście dają obiecane rezultaty? Ja wyraźnie dostrzegam efekty mojego eksperymentu z tą linią pielęgnacyjną. Używane systematycznie, kosmetyki Ekspert Wieku 60+ świetnie kondycjonują skórę, utrzymują odpowiednie jej napięcie, odżywienie… Dawno nie byłam tak zadowolona z działania kosmetyków.
Wspomniałam o systematycznym używaniu, bo test pomógł mi się zmobilizować do bardziej starannej pielęgnacji. Po miesiącu moja skóra jest znacznie lepiej odżywiona i napięta – to zasługa wspaniałych – bez cienia kokieterii – produktów, ale także nowego „reżimu,” który sobie narzuciłam w związku z testowaniem.
Zauważyłam, że moja skóra wygląda na bardziej sprężystą, a zmarszczki są mniej widoczne. Najbardziej cieszy mnie, że poprawiły się te pod oczami – jak wspominałam, najbardziej przeszkadzały mi właśnie kurze łapki. Jestem zadowolona z efektów testu i muszę też powiedzieć, że poprawiło się moje samopoczucie.
Testowała: Grażyna (62 lata)
Zobacz także: TEST REDAKCJI Ekspert Wieku 50+: Już po kilku dniach zauważyłam poprawę stanu skóry
Materiał powstał z udziałem marki L’Oréal Paris