aaa to muszę sprawdzić co za tym się kryje.. ;P Szczerze mówiąc nastawiałam się na chillout, ale na desce z chęcią bym popływała, kite mógłby mnie z lekka zdeformować, deska bezpieczniejsza..
No ale.. Chociaż można się zgrać na podobny termin, żeby jechać w tym samym czasie, zawsze się wtedy kogoś już zna. A o obozie jeszcze pomyślę, sprawdzę wieczorem.