Pokazuję wpisy gości od 1 do 1 z 1
-
Od miesiąca spotykałam się z chłopakiem , z którym wcześniej sie przyjaźniłam , świetnie się dogadywaliśmy no i zaczeliśmy spotykać się , ja coraz bardziej się zakochiwałam ,wszystko się pięknie układało do momentu ostatniej imprezy. Na ktorej chłopak z którym się spotykałam przyszedł , pocałował i powiedział '' No to teraz kochanie każdy idzie w swoją stronę możesz zrobić wszystko co chcesz i tak ci wybaczę " a ja na to mu odpowiedziałam : krzyżyk na drogę i kamień pod nogę ,cokolwiek zrobisz , a nie wybaczę Ci !.W tym momęcie świat sie dla mnie zawalił , jak to dziewczynie która strasznie kocha chłopaka . Poczułam się jak zabawka . . Moja pryjaciółka widząc mnie załamaną dawała mi coraz więcej alkoholu , wściekła poszłam tańczyć z innym chłopakiem po chwili podszedł chłopak z którym się spotykałam pijany ,ledwo trzymiąc się na nogach ,odsuną tego chłopaka z którym tańczyłam zaczął krzyczeć że mnie kocha .