Hej MAmutko
Tak się zastanawiałam, czy nie poratowałabyś mnie w ciężkiej sytuacji. Otóż poprosiłam Nirshye (bo tylko ona sie niestety zgłosiła) o dwie ksiegi jako podziekowanie dla rodzicow. Ale dzisiaj sie zastanawiałysmy i ona mowi ze jak ten strajk pocztowcow potrwa to kurcze nie da rady mi tego poslac i zaproponowala zebym zapytala kogos z moich okolic. No więc pytam choć trochę mi głupio bo nie wiem czy Ty takowe księgi w ogóle robiłaś. Daj znać czy masz ochotę i czas. Dogadamy się co do wynagrodzenia.
Pozdrawiam,
Ania
Ps. |Moge przyjechac do Lublinca do Ciebie po odbior
)))